Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Miłość czy sprawiedliwość?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jakoś tak się przyjęło, że mówiąc o Panu Bogu, akcentujemy szczególnie Jego niezmierną miłość do człowieka i miłosierdzie dla niego. Ale przecież Katechizm mówi, że „Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze”. Pismo Święte oprócz nieba wymienia też czyściec i piekło. Tak więc każdy nasz czyn jest przez Boga oceniany, każdy jest wartościowany nie innym, tylko kryterium dobra. Jesteśmy też często świadkami decyzji rządowych, sytuacji gospodarczych czy kulturalnych, które choć bezpośrednio na nas wpływu nie mają, to przecież są szkodliwe dla przyszłości narodu. Po prostu wszystko, co człowiek czyni, podlega prawu moralnemu.

Reklama

Nie można powiedzieć, że jest obojętne, czy ktoś w domu ma ciepło, czy zimno, czy szpitale lub domy opieki wykonują swoją pracę odpowiedzialnie, itp. Wszyscy mają prawo do życia godnego i pomocy ze strony tych, którzy nad narodem czuwają. Oczywiście, ludzie majętni zawsze lepiej poradzą sobie z problemami materialnymi, mają możliwości zastępcze. Natomiast większej opieki wymaga człowiek prosty, zwłaszcza gdy nie stwarza mu się możliwości samodzielnego radzenia sobie w życiu. Tak więc – polityka winna być moralna, moralność powinna się liczyć w świecie nawet największej polityki. Nie można oddzielić życia politycznego od życia moralnego, stąd ważne jest, by u steru rządów stali ludzie zdrowi moralnie i kierujący się moralnością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakże ważne jest, by na współczesnych areopagach przypominać ludziom o wadze moralności w działaniu. Żeby nasi decydenci wiedzieli, że mają zobowiązania moralne, że prawo siły nie jest prawem najważniejszym – bo przede wszystkim jest bezprawiem. Ludzie, którzy nie liczą się z moralnością, na pewno będą sprawiedliwie ocenieni, a jeśli trzeba – poniosą karę. I dlatego trzeba wciąż przypominać wszystkim, że kiedyś – czy im się to spodoba, czy nie – będą odpowiadać za swoje postępowanie.

Zauważmy też, że Matka Boża w Fatimie także mówiła o piekle, o pokucie i nawróceniu. Ludzie jednak się nie opamiętują, wiek XX przyniósł ludzkości tyle nieszczęścia. Dlatego musi być sprawiedliwy sąd Boski, bo na ludzką sprawiedliwość zbyt często nie można liczyć.

Ale jesteśmy też przekonani, że jako dobry Ojciec Pan Bóg jest miłosierny. Bardzo liczymy na Jego miłosierdzie i o nie powinniśmy nieustannie prosić. Nikt z nas nie jest wieczny, wszyscy kiedyś umrzemy i pragnęlibyśmy po śmierci odnaleźć się w niebie. Musimy zatem żyć ze świadomością realności nieba, piekła i czyśćca, ale przede wszystkim kochającego Ojca, którym jest dla nas Bóg.

2014-08-11 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryzys moralności przyczyną katastrofy promu

[ TEMATY ]

moralność

Secretary of Defense / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Księga kondolencyjna po zatonięciu koreańskiego promu

Księga kondolencyjna po zatonięciu koreańskiego promu

„Nie liczby, ale ludzie powinni być najważniejsi”. Tak bp Mathias Ri Iong-hoon z Suwon w Korei Południowej podsumował dyskusję o przyczynach zatonięcia promu Sewol. Prom, który wypłynął z koreańskiego portu Inczhon, zatonął 16 kwietnia, ponieważ trzykrotnie przekroczył dopuszczalną masę ładunku.

„Ta spowodowana przez ludzi katastrofa nie może się już nigdy powtórzyć” – powiedział koreański biskup. Podkreślił, że jej przyczyną jest kryzys moralności, spowodowany tym, że pieniądze i rynek są dla wielu ważniejsze niż jakiekolwiek ludzkie wartości. „Musimy się modlić i połączyć siły, by odnowić moralność w naszym kraju i społeczeństwie” – dodał bp Ri Iong-hoon.
CZYTAJ DALEJ

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Niedziela Ogólnopolska 27/2015, str. 22-23

[ TEMATY ]

święta

Św. Maria Goretti

Św. Maria Goretti
W heroicznym świadectwie świętej z Ferriere na szczególną uwagę zasługuje fakt przebaczenia przez nią swemu zabójcy i pragnienie, aby spotkać go pewnego dnia w Raju.
CZYTAJ DALEJ

Iga Świątek wygrywa i jest już w czwartej rundzie Wimbledonu

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Świątek rozegrała w sobotę bardzo dobre spotkanie. Polka od początku do końca kontrolowała wydarzenia na korcie. Grała spokojnie, precyzyjnie i nie podejmowała niepotrzebnego ryzyka. Natomiast 54. w światowym rankingu Collins wyjątkowo często się myliła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję