Reklama

Szpital twierdza zmartwychwstanek

Niedziela Ogólnopolska 30/2014, str. 18

RAFAŁ CHOJNOWSKI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nocy z 17 na 18 maja br. w Prywatnym Gimnazjum i Liceum Sióstr Zmartwychwstanek na warszawskim Żoliborzu miało miejsce niecodzienne zdarzenie. W ramach akcji Noc Muzeów budynek szkoły stał się na nowo Szpitalem Powstańczym nr 100, a uczniowie, nauczyciele i siostry dokonali nie tyle jego prezentacji, ile wspaniałej i dynamicznej rekonstrukcji wydarzeń z tragicznych sierpniowych dni Powstania Warszawskiego.

Dwa lata przed godziną „W”

Szpital Powstańczy nr 100 był największym punktem sanitarnym na terenie XXII Obwodu Armii Krajowej na Żoliborzu. Do przygotowania tej placówki sanitarnej przystąpiono dwa lata przed godziną „W”, w bardzo ścisłej konspiracji. Prowadzenie przez siostry na terenie klasztoru internatu i półkolonii letnich dla dzieci umożliwiło, bez specjalnego zwracania uwagi, zaopatrzenie budynku w spory zapas żywności, leków i środków opatrunkowych. W pierwszych dniach powstania w szpitalu znalazło się ponad 150 rannych, w tym kilkunastu Niemców. Pomimo przestrzegania przez siostry zasad konwencji genewskiej, już 3 sierpnia rozpoczął się ostrzał klasztoru. Rannych musiano przenieść na parter i do suteren. Od 7 sierpnia nie było światła. Salę operacyjną, w której chirurdzy pracowali bez przerwy, oświetlano gromnicami i lampami z baterii. 17 sierpnia, po silnym ostrzale artyleryjskim, Niemcy wdarli się na parter klasztoru. Ok. 300 ludzi znajdujących się w suterenach zastygło w bezruchu, hitlerowcy podpalili na szczęście tylko część gmachu i wycofali się. Dalsze prowadzenie szpitala w tym budynku stało się jednak zbyt ryzykowne. Zgodnie z rozkazem dowódcy Obwodu Żoliborz Armii Krajowej – ppłk. Mieczysława Niedzielskiego „Żywiciela”, szpital ewakuowano nocą z 18 na 19 sierpnia do prowizorycznych kwater. Pomimo tylu niebezpieczeństw w szpitalu dokonano 780 poważnych operacji, udzielono pomocy ponad 3 tys. rannych, uratowano od śmierci bardzo wiele osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadkowie chwały

Podróż do przeszłości, w którą zabrali przybyłych uczniowie Gimnazjum i Liceum Sióstr Zmartwychwstanek, była wzruszająca. Wycisnęła niejedną łzę wśród blisko 700 osób, które w tę noc odwiedziły szkolne mury zamienione w powstańczy szpital. Krótka prezentacja historii klasztoru i samego szpitala rozpoczęła zwiedzanie tych historycznych pomieszczeń. Można było także posłuchać pieśni powstańczych z „Marszem Żoliborza” na czele, oczywiście w wykonaniu szkolnego chóru. W huku wystrzałów i ścielącym się dymie poprowadzono zwiedzających do sal z rannymi powstańcami, których z uwagi na „trwające” walki cały czas przybywało. Przeżywano tam momenty radosne i tragiczne, kiedy pomoc medyczna nie była już potrzebna. Wyjątkowa dbałość uczniów o szczegóły była imponująca. Sala, w której inscenizowano tajne komplety, została wyposażona w historyczne rekwizyty, które z pietyzmem są przechowywane przez siostry. Mówiono także o uczennicach szkoły, których wiele wprost ze szkoły poszło do powstania, aby pełnić funkcję sanitariuszek czy łączniczek. Wiele z nich oddało swoje życie, walcząc na równi z chłopcami. Wszystko to zostało przedstawione bardzo realistycznie, dynamicznie i z wielką autentycznością. Na koniec zwiedzający mogli obejrzeć ekspozycję pamiątek powstańczych – świadków walk, z biało-czerwonym sztandarem, który był umieszczony na budynku klasztoru przez całe powstanie.

Powstańcza karta

Siostry zmartwychwstanki wrosły na stałe w krajobraz Warszawy, a w szczególności Żoliborza. W czasie I wojny światowej prowadziły działalność charytatywną i wychowawczą, organizując ochronki i kursy zawodowe. Po wojnie, kiedy misją państwa stało się tworzenie szkolnictwa w niepodległej Polsce, a przede wszystkim kształcenie nauczycieli, zmartwychwstanki natychmiast podjęły wyzwanie – już w 1919 r. zorganizowały Seminarium Nauczycielskie. W latach 30. XX wieku rozpoczęły na Żoliborzu budowę kompleksu szkolnego, zwanego Zakładami Naukowymi Sióstr Zmartwychwstanek. Tam zostało przeniesione seminarium, a także przedszkole, szkoła powszechna i gimnazjum. W czasie okupacji niemieckiej zezwolono siostrom na prowadzenie jedynie szkoły powszechnej, jednak zmartwychwstanki aż do wybuchu Powstania Warszawskiego prowadziły także tajne gimnazjum i liceum. Każdego roku w liceum na Żoliborzu odbywała się matura. 1 sierpnia 1944 r. szkoła i klasztor otworzyły kolejną kartę w swojej historii – jako szpital powstańczy.

2014-07-22 12:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

O Marii Okońskiej „Kobiecie mężnej i ofiarnej w służbie Kościołowi” podczas konferencji na Jasnej Górze

2024-05-11 14:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP JG

„Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” - głosiła jej dewiza. Co dzisiaj może powiedzieć współczesnej kobiecie Maria Okońska, uczestniczka powstania warszawskiego, niestrudzona apostołka w trudnych czasach reżimu komunistycznego, bliska współpracownica Prymasa Tysiąclecia? Zastanawiano się nad tym podczas odbywającej się na Jasnej Górze konferencji.

Poświęcona jest ona życiu, duchowości, dziełu założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, który od początku swojej działalności jest związany z Jasną Góra. Spotkanie zatytułowane „Kobieta mężna i ofiarna w służbie Kościołowi” zorganizowane zostało przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Klasztor OO. Paulinów na Jasnej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję