Po raz kolejny w Austrii doszło do zniszczenia znanych kościołów. Nieznani sprawcy oblali farbami ściany i figury w wiedeńskim kościele św. Karola jednym z symboli stolicy Austrii. Tej samej nocy podłożono ogień pod kościół w Bregencji nad Jeziorem Bodeńskim. Jak poinformowała policja w Wiedniu, farby i napisy na kościele św. Karola wyrządziły poważne szkody fasadzie świątyni wykonanej z piaskowca. Czarną farbą wymalowano napis: „Po represji przychodzi opór”.
Zdaniem rzecznika archidiecezji wiedeńskiej, Michaela Prüllera, tego aktu wandalizmu nie można jednak traktować jako bezpośredniej prowokacji w stosunku do Kościoła. „Nie mamy żadnego dowodu, że było to działanie skierowane przeciwko Kościołowi katolickiemu” stwierdził rzecznik w rozmowie z agencją katolicką Kathweb i wyraził nadzieję, że policji uda się znaleźć sprawców.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Natomiast policja w Bregencji uważa, że ktoś celowo chciał podpalić kościół. Na szczęście dwóm osobom udało się w porę stłumić ogień jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Kościół im. Matki Bożej „Mariahilf”, z charakterystyczną wieżą w kształcie pagody, pochodzi z okresu międzywojennego. Początkowo był planowany jako pomnik poległych w pierwszej wojnie światowej.
Pod koniec marca 2014 r. doszło do aktów wandalizmu w czterech kościołach Wiednia. W katedrze św. Szczepana 37-letni mężczyzna zrzucił z marmurowego postumentu figurę św. Judy Tadeusza. Również w trzech innych kościołach zniszczono figury świętych, zerwano drewniany krucyfiks i potłuczono chrzcielnicę. Według archidiecezji wiedeńskiej, straty są ogromne.