Reklama

Niedziela Wrocławska

Mistrzyni duchowości zawsze przy Chrystusie

Pobożność maryjna wydaje się mieć charakter punktowy – o Maryi pamiętamy w maju i październiku. Co zrobić, by Matka Boża stała się towarzyszką w poznawaniu wiary? Z mariologiem ks. Włodzimierzem Wołyńcem rozmawia Adrianna Nawrot

Niedziela wrocławska 18/2014, str. 5

[ TEMATY ]

Matka Boża

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ADRIANNA NAWROT: – Maj to miesiąc poświęcony Matce Bożej, rozpoczynamy go od uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Jest ona związana z ważnymi dla Polski wydarzeniami: obroną Jasnej Góry przed Szwedami w 1655 r., ślubami króla Jana Kazimierza i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Dziś chyba nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę, umyka nam ranga tej uroczystości.

KS. PROF. WŁODZIMIERZ WOŁYNIEC: – Z punktu widzenia teologii warto uświadomić sobie wtedy, czym jest królowanie. Królować to zwyciężać zło mocą Chrystusa, który ostatecznie się z nim rozprawił. Maryja właśnie Jego mocą pokonała grzech w swoim życiu i pokazuje, że my także możemy to robić.

– Często podkreślamy, że Maryja czuwa nad Polską i nad Polakami. Jak przejawia się ta nasza pobożność?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W naszym narodzie od wieków zakorzeniona jest pobożność maryjna, uczymy się jej w domach, wieszamy obrazy Matki Bożej na ścianach, stawiamy Jej figury. Maryja wskazuje na obecność Boga w Trójcy Jedynego, przypomina o tym, że istnieje rzeczywistość nadprzyrodzona. Jest także bliska sercu każdego z nas, dlatego, że jest bliska swojego Syna i uczy nas przyjmowania Go ciągle na nowo. Ona przyjęła Chrystusa, zgodziła się być Matką Syna Bożego. Jest przykładem także dla nas.

Reklama

– W liturgii słowa z 3 maja znajdujemy piękny refren psalmu: „Tyś wielką chlubą naszego narodu”, Ewangelia przywołuje natomiast testament spod krzyża, gdzie Maryi Jezus powierza swojego ucznia, a Ją samą jego opiece. Czy my potrafimy przyjmować Maryję do swojego życia?

– Św. Jan Paweł II, komentując te słowa Jezusa, mówił, że Maryję trzeba przyjmować do centrum naszego życia, wziąć ją do naszej codzienności. A to oznacza, że wszystkie nasze obowiązki i prace mamy przeżywać w łączności z Matką Bożą. Musimy się uczyć w naszej pobożności zwracania się o wstawiennictwo Maryi w codziennych sprawach, myślę, że wielu Polaków to robi. Warto więc pielęgnować starożytną modlitwę chrześcijańską: „Pod Twoją obronę”.

– Pobożność maryjną trudno odkryć, jest ona bardzo wymagająca. Świadczy o tym chociażby modlitwa różańcowa, bardzo potężna broń, jednak wymagająca zaangażowania, medytacji, spokoju...

– Różaniec jest o tyle trudny, że wymaga czasu. To modlitwa chrystocentryczna, rozważamy razem z Maryją tajemnice życia Chrystusa, Ona nas uczy patrzenia z wiarą na Jego życie. Nie chodzi tu o ilość, o to, by jak najwięcej tych tajemnic zgłębiać, bo jest ich dużo. W ciągu dnia możemy wybrać chociażby jedną i dobrze ją rozważyć, zatrzymać się nad nią i w ten sposób przybliżać się do Jezusa.

– Modlitwą niedocenianą jest Litania Loretańska, składająca się z pięknych wezwań, które często są dla nas niezrozumiałe.

Reklama

– Aby uświadomić sobie, czym są i skąd wzięły się te wezwania, trzeba sięgać do tekstów biblijnych, bo właśnie tam mają one swoje źródło. W ten sposób wchodzimy głębiej w treść tej modlitwy, każde wezwanie niesie ze sobą jakąś treść i pomaga zrozumieć tajemnice naszej wiary oraz doświadczyć obecności Pana Boga. Możemy też sięgać do komentarzy, ale również sami próbować odkrywać, co one oznaczają.

– Na końcu Litanii Loretańskiej znajduje się wezwanie „Królowo Polski”, które do kanonu dołączył papież Pius X w 1908 r. To dla Polaków wielkie wyróżnienie.

– Tak, to na pewno dla nas wyróżnienie, choć i inne państwa pewnie przyzywają wstawiennictwa Maryi jako swojej królowej. Myślę, że wiąże się to z tym, że w naszym narodzie wielu świętych miało szczególne nabożeństwo do Matki Bożej, Ojciec Święty Pius X chciał to podkreślić i stąd ten zaszczyt i prawo do nazywania Maryi królową Polski.

– Jak odkryć pobożność maryjną?

– Pobożność maryjna, ale i pobożność w ogóle, musi mieć fundament w Słowie Bożym. Maryja modliła się tekstami Pisma Świętego (np. Magnificat), sama więc wskazuje, że powinniśmy z nich korzystać. W Biblii jest wiele tekstów odnoszących się do Maryi, są one odczytywane w kościele w czasie liturgii świąt maryjnych – jeśli je dobrze znamy i rozumiemy, nasza pobożność ma solidne fundamenty.

2014-04-30 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń: peregrynacja kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej

Kopia Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej przybędzie do Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej w najbliższy piątek, 17 października. Przybycie kopii obrazu Czarnej Madonny z Jasnej Góry związane jest z peregrynacją wizerunku po męskich wspólnotach zakonnych znajdujących się na terenie diecezji włocławskiej.

- Jest to peregrynacja, która towarzyszy przeżywaniu Roku Życia Zakonnego. Chodzi o to, abyśmy mogli się duchowo otworzyć przez spotkanie z Matką Chrystusa w tajemnicy Jej Jasnogórskiego obrazu, abyśmy się otworzyli na działania Pana Boga w naszym życiu – wyjaśnił ks. Piotr Kieniewicz MIC, rzecznik licheńskiego Sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Nie bój się, zaufaj!

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

To wydarzenie może poruszyć każdego. Historia odległa w czasie, lecz jakże bliska sercu człowieka. Absolutnie niebanalna, ale z życia wzięta. Józef, cieśla, to człowiek sprawiedliwy, jak podaje nam Ewangelia. Postępuje zgodnie z zasadami, jest uczciwy i prawdomówny, trzyma się ogólnie przyjętych zasad, norm i reguł, które stanowią prawo. Jednocześnie jest już po zaślubinach z Maryją. Wkrótce zamieszkają razem. Życie jednak nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ta wiadomość spada na niego niespodziewanie: jego małżonka jest brzemienna. To, co powinno być radością domu Józefa, staje się nagle przyczyną cierpienia. Nie on jest ojcem. Zna Maryję, kocha Ją, ale nie rozumie tej sprawy. Rozum mówi mu coś innego, a serce dyktuje coś innego. Trzeba wybrać, jakoś się odnaleźć w tej nowej, niekomfortowej sytuacji. Józef ma dylemat. Co zrobić? Postanawia odejść – po cichu, bez rozgłosu, tak, by to ukryć, a przy tym nie skrzywdzić Maryi. To uczciwe rozwiązanie, nikogo nie krzywdzi. Takie jakby salomonowe rozwiązanie na dziś: nic dodać, nic ująć. Sprawiedliwie, pobożnie i po kryjomu.
CZYTAJ DALEJ

Świąteczna współpraca Caritas i Perły

2025-12-21 04:40

Caritas Archidiecezji Lubelskiej

Perła-Browary Lubelskie S.A. od lat wspiera Caritas Archidiecezji Lubelskiej w przygotowaniach do Wigilii Miłosierdzia.

W wyjątkowej, świątecznej atmosferze, na Wigilii Miłosierdzia spotykają się osoby w trudnej sytuacji życiowej, którymi Caritas opiekuje się na co dzień – ubodzy, osoby w kryzysie bezdomności, samotni. Jest tradycją, że na zakończenie tego wydarzenia jego uczestnicy otrzymują dodatkową pomoc w postaci paczek żywnościowych. Ich zawartość pochodzi m.in. od darczyńców organizacji, osób indywidualnych, firm i instytucji. Do tego grona od sześciu lat zalicza się lubelski browar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję