Reklama

Niedziela Świdnicka

Z Wałbrzycha do Rzymu – pielgrzymka, która zmienia

Czy można zmieścić w czterech dniach spotkanie z historią chrześcijaństwa, doświadczenie żywej wiary i zachwyt nad pięknem, które prowadzi do Boga? Młodzież z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu wróciła z Rzymu i Asyżu z przekonaniem, że… tak!

2025-04-09 13:35

[ TEMATY ]

Rzym

ks. Bartosz Kocur

pielgrzymka młodzieży

Archiwum prywatne

Młodzież z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu wraz z ks. Bartoszem Kocurem przed Bazyliką św. Piotra w Watykanie – jedno z najbardziej symbolicznych miejsc jubileuszowej pielgrzymki do Rzymu

Młodzież z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu wraz z ks. Bartoszem Kocurem przed Bazyliką św. Piotra w Watykanie – jedno z najbardziej symbolicznych miejsc jubileuszowej pielgrzymki do Rzymu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyruszyli 30 marca 2025 roku – nieprzypadkowo. Rok Jubileuszowy. Czas otwartych Drzwi Świętych, duchowej odnowy i powrotu do źródeł. I właśnie o to im chodziło – dotknąć serca Kościoła, poczuć puls wiary tam, gdzie wszystko się zaczęło.

Już na starcie pielgrzymka nabrała wyjątkowego tonu. Pierwsze kroki skierowali do sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Rzymie, gdzie posługują redemptoryści – także z Polski. Tam – Eucharystia, modlitwa w intencjach własnych, ale i tych, które zabrali z Wałbrzycha. – Powierzaliśmy Bogu sprawy parafian i wszystkich, którzy wspierali nas duchowo i materialnie – podkreślił ks. Bartosz Kocur, duszpasterz i przewodnik grupy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potem rozpoczęła się prawdziwa przygoda – nie tylko z mapą Rzymu, ale przede wszystkim z duchowością miejsc, które na co dzień ogląda się w podręcznikach i Internecie. Bazylika św. Piotra, Święte Drzwi, grób św. Jana Pawła II i Benedykta XVI – każdy z tych punktów był jak osobna stacja duchowej drogi. – Ks. Bartosz nie był tylko organizatorem – był naszym przewodnikiem przez historię i wiarę. Opowiadał o tym, co widzimy, z pasją i sercem – relacjonowali uczestnicy.

Reklama

Z Mostu Anioła przez Piazza Navona, Fontannę di Trevi aż po Schody Hiszpańskie – Wieczne Miasto zachwycało. Ale to, co dla nich było najważniejsze, działo się w ciszy modlitwy. Drugiego dnia przeszli na kolanach Święte Schody, które – według tradycji – znały stopy samego Jezusa. A potem – relikwie Krzyża w Bazylice św. Krzyża w Jerozolimie i majestatyczny Lateran – Matka i Głowa wszystkich kościołów.

Trzeciego dnia nadszedł czas na Asyż. Tam czekał św. Franciszek. Dosłownie. W Porcjunkuli, w prostocie kamiennej kapliczki, której dotykał jego cień. W freskach ukazujących jego życie. W ciszy bazyliki św. Klary, gdzie spoczywa jej ciało i przechowywany jest krucyfiks z San Damiano. – Asyż to był oddech. Spokój. Spotkanie z ubóstwem, które prowadzi do bogactwa duchowego – wspominał duszpasterz wałbrzyskiej wspólnoty młodzieżowej „Razem”.

Czwartego dnia domknęli pielgrzymkowy krzyż – nawiedzając ostatnią z czterech Bazylik Papieskich: św. Pawła za Murami. W bogato zdobionym wnętrzu, pośród mozaik i medalionów papieży, przechodząc przez ostatnie Święte Drzwi, mogli poczuć, że przeszli duchową drogę – od źródła po wspólnotę.

Archiwum prywatne

A potem już tylko panorama Rzymu z kopuły Bazyliki św. Piotra – spojrzenie z wysoka na miasto, które ich przemieniło. I powrót. Ale zupełnie inni. – To był czas, który zostanie z nami na zawsze. Duchowe przeżycie, które trudno opisać. Dziękujemy ks. Bartoszowi za wszystko – był dla nas nie tylko opiekunem, ale i świadkiem wiary – mówili młodzi.

Wdzięczność kierują także do ks. Jerzego Rząsowskiego, proboszcza parafii i wszystkich, którzy pomogli, aby ta pielgrzymka mogła się odbyć. I zapewniają – modlili się za wszystkich w Rzymie i będą się modlić nadal. Bo taka podróż nie kończy się po powrocie. Ona dopiero się zaczyna – w sercu.

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Archiwum prywatne

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Skandal! Zatrzymano księdza, który skrytykował dr Gizelę Jagielską

2025-04-23 15:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

Ksiądz z Krosna na Podkarpaciu jest wśród czterech osób zatrzymanych przez dolnośląską policję w związku z ich krytycznymi wypowiedziami i komentarzami wobec dr Gizeli Jagielskiej, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży. O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Jej doniesienia potwierdziła Kaja Godek, która szeroko odniosła się do sprawy w swoich mediach społecznościowych.

Myśleliście, że w sprawie zabójstwa w Oleśnicy nikt nie pójdzie do aresztu?
CZYTAJ DALEJ

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję