Reklama

Niedziela Małopolska

Chór na medal

Niedziela małopolska 5/2014, str. 1

[ TEMATY ]

chór

Maria Fortuna-Sudor

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zorganizowany w sobotni wieczór 25 stycznia, jubileuszowy koncert chóru Schola Cantorum Cracoviensis, do kolegiaty św. Anny przybyły osoby kochające piękny śpiew i klasyczną muzykę. Po uroczystej Mszy św., w czasie której o oprawę muzyczną zadbała Schola Cantorum, a na organach grał Andrzej Białko, prof. w katedrze Organów Akademii Muzycznej w Krakowie, zebrani wysłuchali utworów przygotowanych na jubileusz, w tym m.in. kolęd, które 30 lat temu zostały zaprezentowane podczas pierwszego koncertu poza parafią.

W trakcie występu nastąpiło wręczenie wyróżnień. Złoty Medal Jana Pawła II, przyznany przez Metropolitę Krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza, wręczył proboszcz kolegiaty św. Anny – ks. prof. Tadeusz Panuś. Odznaczenie odebrało pięcioro chórzystów występujących z zespołem od pierwszego koncertu. Z kolei prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przyznał Barbarze Karpale (dyrygent i współzałożycielce chóru) medal Honoris Gratia. Wyróżnienie wręczył Stanisław Dziedzic – dyr. Wydziału Kultury UMK, który gratulując jubileuszu, powiedział do chórzystów m.in.: – Jesteście radością miasta. Życzę wam wielu chwil spędzonych na muzyce, która łagodzi obyczaje w naszym rozchwianym świecie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Członkowie chóru z wielką serdecznością i szacunkiem zwracali się do ks. prałata Mieczysława Turka, zwanego Mieszkiem. – Myślę, że będę wyrazicielem wszystkich, przekazując z głębi serca płynące podziękowania założycielowi chóru – mówił przedstawiciel zespołu. – Dzięki księdzu nasze wyjazdy zamieniały się w pielgrzymki, dzięki księdzu były to dla nas nieustające rekolekcje. Z całego serca dziękujemy! Plurimos annos, księże Mieszku! Wyśpiewane życzenia bardzo wzruszyły ks. M. Turka. – Gdy widzę ich wszystkich, gdy słyszę, jak śpiewają, to czuję wielką radość – wyznał Kapłan. – Przed laty zaczęliśmy od kilku osób, a dzisiaj jest ich tyle! Modlę się, żeby nadal się rozwijali, żeby w tym kościele śpiewali.

Ks. prof. Tadeusz Panuś przyznał, że Schola Cantorum Cracoviensis jest bogactwem parafii. – To jedna z pereł kolegiaty – podkreślił Proboszcz – Cieszę się, że mamy taki skarb, takich pasjonatów, którzy przez tyle lat ad maiorem Dei Gloriam (na większą chwałę Boga – przyp. red.) poświęcali swój czas i swoje talenty. Cieszę się, że są aktywni, że pięknie śpiewają. I niech tak będzie nadal, byśmy doczekali kolejnych jubileuszy!

2014-01-30 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Srebrny jubileusz chóru

Niedziela lubelska 47/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

jubileusz

chór

Agnieszka Kowalczyk

Chór Archikatedry Lubelskiej chwali Boga śpiewem już od 25 lat

Świętowanie rozpoczęło się w niedzielny wieczór 10 listopada od Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. Wśród celebransów i zgromadzonych w świątyni obecni byli m.in.: biskup senior Ryszard Karpiński, prezydent miasta Lublin Krzysztof Żuk oraz przewodniczący Komisji Kultury i Ochrony Zabytków w Urzędzie Miasta Marcin Nowak.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: w poszukiwaniu nowych dróg dla Chrystusa w mediach

2025-10-02 10:56

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

poszukiewanie nowych dróg

Chrystus w mediach

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Na znaczenie głoszenia Ewangelii za pośrednictwem mediów i książek wskazał Papież przyjmując w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek. Leon XIV zachęcił je do wzorowania się na gorliwości św. Pawła, na jego niestrudzonej radości głoszenia Chrystusa nawet pośród trudności i prześladowań.

Aby wszyscy mogli poznać Jezusa
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję