Reklama

Aspekty

„Ten kraj po latach walki z Bogiem wraca do źródła”

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 49/2013, str. 6

[ TEMATY ]

misje

misjonarz

Archiwum prywatne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ALEKSANDRA BĄK: –Jak wygląda Kościół katolicki w diecezji, która jest 33 razy większa od Polski?

KS. WOJCIECH MIŁEK: – W diecezji św. Józefa w Irkucku posługę pełni 41 księży zakonnych i diecezjalnych oraz 64 siostry zakonne. Pochodzą z różnych krajów, m.in.: Polski, USA, Indii, Słowacji, Korei Południowej, Argentyny, Japonii i jest już 3 księży i kilka sióstr z Rosji. Rosja ma jedno wspólne seminarium duchowne, które znajduje się w Sankt Petersburgu. Również z naszej diecezji jest tam kilku kleryków. Na co dzień pracuję i mieszkam w kurii w Irkucku, służąc pomocą bp. Cyrylowi Klimowiczowi. W niedzielę i święta kościelne jeżdżę z posługą do mojej parafii w Śludziance nad Bajkałem (oddalonej o 115 km). Oczywiście, jeśli jest taka potrzeba, pomagam w parafii katedralnej w Irkucku, gdzie posługują Ojcowie Werbiści.

– Czy Kościół katolicki w Rosji rozwija się?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W Rosji z każdym rokiem zauważa się rosnący głód wiary, Boga i Kościoła. Wśród osób najbardziej otwartych na Boga jest młode pokolenie Rosjan, urodzone po upadku komunizmu, tzn. pierestrojce. Ludzie przychodzą do nas, kapłanów, czy sióstr zakonnych z mnóstwem pytań. Tu, choć wielu ludzi nie jest nawet ochrzczonych, nie ma wrogości czy agresji do wiary, wręcz przeciwnie – zauważa się duże zainteresowanie problemami wiary w życiu codziennym ludzi. W publicznych mediach więcej i pozytywniej mówi się o Bogu i przedstawia wiarę chrześcijańską i Kościół jako ważny element współczesnego i demokratycznego życia Rosji. Zgodnie z objawieniem Matki Bożej w Fatimie, gdzie Maryja zapowiedziała nawrócenie Rosji, głęboko wierzę, a dzięki Opatrzności Bożej jestem również świadkiem, jak ten kraj po latach walki z Bogiem wraca do źródła życia, którym jest Bóg Miłosierny. Odradzający się Kościół katolicki na Syberii ma ponad 20 lat, jest więc pierwsze pokolenie młodych rodziców, którzy przekazują swoim dzieciom wiarę. Mamy również prawie 60 świeckich katechetów, którzy prowadzą regularną katechizację przy naszych parafiach. Oczywiście, szczególnie starsze pokolenie pamięta czasy walki z Bogiem, prześladowania. W rozmowach głównie potomkowie zesłańców z Polski, Litwy, Białorusi, pełni wzruszenia i ze łzami w oczach, mówią, że tak do końca nie wierzyli, iż doczekają tej chwili, kiedy w Rosji będą otwarte kościoły i będą znów księża, i że będzie można bez strachu pójść na Mszę św. i przyjąć Jezusa obecnego w Eucharystii.

– Czy my, w Księdza rodzinnej diecezji, możemy pomóc Kościołowi w Rosji?

– Dzięki życzliwości bp. Cyryla dwa razy w roku jestem w Polsce. Odwiedzam wtedy moich kochanych rodziców i braci. Jest to również czas, kiedy w wielu parafiach podczas niedzielnych Mszy św. głoszę kazania o życiu Kościoła na Syberii i proszę o wsparcie mojej posługi modlitwą i pomocą materialną (pieniężną). W tym miejscu w imieniu swoim i parafian pragnę wszystkim podziękować za tę możliwość i wsparcie: bp. Stefanowi Regmuntowi, księżom proboszczom i wikariuszom, którzy na przestrzeni tych prawie 8 lat przyjęli mnie w swoich parafiach, oraz wiernym, którzy mnie i moją posługę kapłańską wsparli swoją modlitwą i ofiarą. My ze swej strony obiecujemy za Was modlitwę. We wszystkich parafiach i wspólnotach zakonnych diecezji św. Józefa niedziela 8 grudnia 2013 r. jest dniem wdzięczności i modlitwy za wszystkich naszych kochanych dobroczyńców, którzy nas wspierają w dziele głoszenia Ewangelii Chrystusowej aż po krańce ziemi – tu, na dalekiej Syberii (tylko 8000 km! od Polski). Wasza modlitwa i pomoc są świadectwem waszej dojrzałości w wierze i odpowiedzialności, by wszyscy ludzie na całej ziemi mogli uwierzyć i pokochać Chrystusa i osiągnąć życie wieczne z Nim.

* * *

Adoptuj Wschodniaka

Reklama

To akcja Polonijnego Liceum Ogólnokształcącego Niepublicznego „KLASYK” w Warszawie. Kształci się tam młodzież z polskimi korzeniami urodzona i mieszkająca na stałe poza granicami Polski, głównie na Wschodzie. Szkoła potrzebuje wsparcia w postaci ufundowania częściowego lub całkowitego (600 zł) stypendium na wyżywienie dla jednego ucznia. „Dla większości rodziców, pracujących we wschodnich krajach, jest to kwota znacznie przekraczająca ich materialne możliwości. Bez naszej pomocy wielu z uczniów będzie zmuszonych do przerwania nauki w Polsce i powrotu do kraju, który nie zapewnia im adekwatnych do ich zdolności perspektyw życiowych” – czytamy na stronie szkoły (www.plon-klasyk.pl). Deklaracje wsparcia w formie stypendium są dostępne na stronie, można też wesprzeć szkołę, wpłacając datki na konto Fundacji MIĘDZYNARODOWY INSTYTUT EDUKACJI, nr rachunku BPKOPLPW 46 1020 1097 0000 7902 0188 4790.

Dla Kościoła

Jedną z form wsparcia Kościoła na Wschodzie może być złożenie datku na konto Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski:
Skwer Kard. S. Wyszyńskiego 6,
01-015 Warszawa,
konto bankowe:
Bank Zachodni WBK I O/Warszawa
PL 89109010140000000003014449 (PLN),
SWIFT CODE WBKPPLPPXXX PL10109010140000000003158267 (EUR),
z dopiskiem: „Kościołowi katolickiemu na Wschodzie”.

Pomagają na Ukrainie

W Zielonej Górze działa Fundacja Charytatywna Pomoc Polakom na Kresach im. Księdza Doktora Mosinga. Jej członkowie wspierają Polaków, głównie na Ukrainie, którzy są w trudnej sytuacji materialnej. Pomoc otrzymuje 150 rodzin, w tym rodziny wielodzietne, osoby chore, starsze i samotne.
Kontakt: www.fundacjamosinga.zgora.eu, ul. Olbrychta 8/9, 65-823 Zielona Góra, tel. 509-898-039, konto: BGŻ SA 23 2030 0045 1110 0000 0222 0700.

2013-12-05 11:07

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Maccalli: nogi miałem skute kajdanami, ale nadal byłem misjonarzem

[ TEMATY ]

misjonarz

niewola

kajdany

Przez dwa lata niewoli moim jedynym oparciem był poranny i wieczorny pacierz, którego nauczyłem się w rodzinie od matki oraz różaniec, którego nauczyła mnie babcia jako modlitwy kontemplacyjnej – przyznaje ks. Luigi Maccalli uwolniony w ubiegły czwartek z niewoli malijskich dżihadystów. Podkreśla, że na Saharze odkrył inny wymiar swojej misji, która jest nie tylko działaniem, ale również i przede wszystkim modlitwą. W swojej modlitwie każdego dnia był w afrykańskich wioskach i parafiach, ze swymi wiernymi i współpracownikami, z chorymi i niedożywionymi dziećmi, którymi się opiekował. Wymieniał ich wszystkich po imieniu i zawierzał Bożej opiece. „Choć moje nogi były skute kajdanami, myślami byłem na mych misyjnych drogach” – dodaje włoski kapłan.

Przyznaje jednak, że niewola na pustyni była dla niego czasem oczyszczenia, powrotu do tego co najważniejsze. Był tam pozbawiony wszystkiego: „Porwali mnie w kapciach i piżamie. Dla tych gorliwych muzułmanów, dżihadystów, byłem niczym, człowiekiem nieczystym i skazanym na piekło”. Przyznaje jednak, że traktowali go dobrze. Zachodni zakładnicy to bowiem dla nich cenny towar. Nie mógł doprosić się u nich egzemplarza Pisma Świętego. Z pamięci przywoływał więc fragmenty Ewangelii, brewiarzowy hymn na początek dnia. Codziennie wypowiadał też w modlitwie mszalne słowa konsekracji, modląc się za świat, a w szczególności za Afrykę.
CZYTAJ DALEJ

Msza św. przy grobie Jana Pawła II: Budujcie dziś Królestwo Boże

2025-11-13 08:40

[ TEMATY ]

Msza św.

grób św. Jana Pawła II

Vatican Media

Każdy uśmiech w ciężkim dniu, to cegiełka Królestwa Bożego – mówił ks. Marcin Zieliński z Watykanu w homilii podczas polskiej Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice watykańskiej. - Nie wystarczy mówić o Królestwie Bożym, trzeba nim żyć – dodał kapłan.

Podczas Mszy św. koncelebrowanej przez 150 kapłanów, w tym kard. Konrada Krajewskiego, jałmużnika papieskiego, ksiądz Zieliński przypomniał zebranych licznie wiernym wydarzenie z okresu, kiedy Karol Wojtyła był klerykiem.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: modlitwy i zbiórki środków na rzecz strażaków

2025-11-13 16:52

[ TEMATY ]

Fatima

strażacy

Adobe Stock

Parafie oraz zgromadzenia zakonne w Portugalii prowadzą zbiórki środków na wsparcie dla strażaków. Również w sanktuarium maryjnym w Fatimie regularnie odbywają się modlitwy oraz zbiórki na rzecz jednostek straży pożarnej, a także osób, które ucierpiały w tegorocznych pożarach lasów i nieużytków rolnych.

Pomimo ustania fali pożarów pustoszących Portugalię w dalszym ciągu prowadzone są też w całym kraju akcje służące uświadomieniu obywateli o potrzebie oczyszczania terenu i prewencji związanej z możliwością zaprószenia ognia. Część inicjatyw koncentruje się też na wsparciu strażaków pomagających w szalejących od wtorku na terenie Portugalii wichurach, które przyniósł sztorm Claudia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję