Reklama

Niedziela Rzeszowska

Rodzina żyje radością wiary

Blisko 250 osób uczestniczyło w Pielgrzymce Diecezji Rzeszowskiej do Grobu św. Piotra w Roku Wiary. Odbywała się ona pod hasłem: „Rodzina żyje radością wiary”. Pielgrzymce w dniach 23-29 października przewodniczył bp Jan Wątroba ordynariusz rzeszowski i przewodniczący Komisji ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodziny do Rzymu zaprosił jeszcze papież Benedykt XVI, by wspólnie przy grobie św. Piotra odnowić swoją wiarę. Spotkanie rodzin w Rzymie zostało zaplanowane na dni 26-27 października br. Sobotnie spotkanie miało charakter czuwania na Placu św. Piotra z Ojcem Świętym Franciszkiem. Złożyły się na nie świadectwa narzeczonych, młodych małżeństw, jubilatów, rodzin neokatechumenatu. Wstrząsające były świadectwa rodzin z cierpiącej Syrii, jak i z włoskiej wyspy Lampedusa przeżywającej dramat uciekinierów z Afryki. Papież Franciszek zapewnił, że Pan Bóg zna trudy życia rodzinnego. Zna też głębokie pragnienie, by znaleźć radość pokrzepienia. Papież zachęcił też do jednoczenia w rodzinach wszystkich pokoleń, zarówno najmłodszych, jak i najstarszych. W tym kontekście zaapelował, by nie zapominać o dziadkach i chętnie zasięgać ich rady.

Reklama

Niedzielne spotkanie na wypełnionym po brzegi Placu św. Piotra miało nieco inny charakter, pełen skupienia i żarliwej modlitwy. Spotkanie rozpoczęła modlitwa różańcowa w intencji rodzin a potem uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Ojca Świętego Franciszka i ponad 300 kapłanów z całego świata. Ojciec Święty w homilii zwrócił uwagę na wielką potrzebę modlitwy w rodzinie. Zaapelował o dawanie świadectwa w świecie, by nie chować otrzymanej wiary w banku, ale jak św. Paweł nieść ją do wszystkich ludów i narodów. Wreszcie zaprosił rodziny, by żyły radością płynącą z wiary i zjednoczenia z Chrystusem. Na zakończenie Papież zawierzył wszystkie rodziny pod opiekę Świętej Rodziny z Nazaretu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkania z Ojcem Świętym były najważniejszymi punktami naszej siedmiodniowej pielgrzymki. Podczas pątniczej drogi nawiedziliśmy także Budapeszt, gdzie w katedrze św. Stefana modliliśmy się o odkrycie powołania każdego członka rodziny i jego realizację na wzór św. Jadwigi Królowej. Odwiedziliśmy sanktuarium w Loreto, by tam uczyć się klimatu życia nazaretańskiego. Pokłoniliśmy się Jezusowi, który cudownie przemienił chleb i wino w swoje Ciało i Krew w sanktuarium w Lanciano. Nawiedziliśmy San Giovanni Rotondo, gdzie u św. Ojca Pio uczyliśmy się pokuty i umiejętności dźwigania krzyża, i sanktuarium św. Michała Archanioła na wzgórzu Gargano, by modlić się o Jego opiekę dla rodzin. Nawiedzając stary Rzym uczyliśmy się odwagi w wyznawaniu wiary. W pamięci pozostanie nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia w kościele Świętego Ducha w Rzymie i Msza św. w intencji rodzin sprawowana pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby. W drodze powrotnej odwiedziliśmy sanktuarium św. Rity w Cascia, by uczyć się trudnej sztuki pojednania i przebaczenia w rodzinie, zaś w ostatnim dniu nawiedziliśmy sanktuarium w Mariazell w Austrii i kościół na Kahlenbergu, gdzie prosiliśmy o odwagę dawania świadectwa i troski o Ojczyznę.

Naszemu pielgrzymowaniu towarzyszyło rozważanie i poznawanie Karty Praw Rodziny w 30. rocznicę jej ogłoszenia. Było wiele modlitwy, śpiewu i wołania do Boga o Boże błogosławieństwo dla rodziny, ale i właściwe traktowanie rodziny przez Państwo. Wracamy dzisiaj do domów mocniejsi wiarą Franciszka, wiarą św. Piotra.

2013-11-07 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: 10 proc. więcej pielgrzymów w Santiago de Compostela

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Andrzej Kotowski

O ponad 10 proc. wzrosła w 2015 r. liczba osób, które odbyły pielgrzymkę do grobu św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela w północno-zachodniej Hiszpanii. Mieszkańcy tego kraju stanowią obecnie mniej niż połowę ogólnej liczby pątników.

Dane te pochodzą z biura pielgrzymów przy kompostelańskiej katedrze. Wydaje one zaświadczenia pielgrzymom, którzy w drodze do Santiago przebyli przynajmniej 100 km pieszo albo 200 na rowerze lub konno.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Lutynia świętuje piękne rocznice

2025-05-31 14:22

ks. Łukasz Romańczuk

Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni

Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni

Przełom maja i czerwca to dla mieszkańców Lutyni powód do świętowania. Ich miejscowość obchodzi swoje 700-lecie, a Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II ma już 80 lat. Uroczystości rozpoczęły się od Eucharystii i odśpiewania Te Deum laudamus.

Mszy świętej przewodniczył ks. Janusz Betkowski, proboszcz parafii. - Każdy jubileusz to piękny czas wspomnień, wypełniony twarzami, nastrojami. To czas przepełniony treścią. Dziś chcemy wrócić do tej treści. Najmłodsi przeżywają je obecnie. Trochę starsi utrwalają w pamięci, a starsi wspominają z nostalgią - mówił kapłan, wspominając niedawne swoje 40-lecie matury, kiedy to spotkał się z kolegami i koleżankami w budynku swojej szkoły średniej, dodając: - Wszystko się zmienia, ale nie zmieniła się nasza przyjaźń, więzi. Jesteśmy zupełnie inni, mamy swoje upatrywania, sprzeczamy się ze sobą, ale mamy wiele wspomnień, szanujemy się, bo mamy wspólne wartości. I to jest podstawą do dialogu i próby zrozumienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję