Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pamiętać o rocznicach

Niedziela zamojsko-lubaczowska 43/2013, str. 7

[ TEMATY ]

rocznica

Archiwum ks. Henryka Krukowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

historia Polski jest bardzo bogata w wydarzenia, z których możemy być dumni, ale nie brakuje też wydarzeń dramatycznych. O jednych i drugich należy pamiętać, tak jak pamięta się o rocznicy ślubu lub śmierci kogoś bliskiego. Pamięć ta jest nam potrzebna, aby uświadomić sobie, że nie od nas wszystko się zaczęło, że przed nami byli inni ludzie; jedni uparcie, w wielkim trudzie budowali, inni - swoi albo obcy - niszczyli. Popełnione w przeszłości błędy powinny nas, współczesnych przestrzegać przed wejściem na podobną drogę, która doprowadziła wielkie polskie państwo do upadku. Typowym negatywnym przykładem jest sytuacja Rzeczpospolitej w XVIII wieku, a ściślej brak zgody i pazerność na grosz wielu ludzi zasiadających w ławach sejmowych, a także reprezentujących władzę. Ludzie opłacani przez Rosję, Austrię i Prusy działali świadomie w celu osłabienia kraju, co zaowocowało zrywaniem sejmów, a także blokowaniem potrzebnych ustaw, a w konsekwencji upadkiem wielkiego europejskiego państwa. Wnikliwie analizując historię powolnego upadku Polski można się dopatrzyć pewnych analogii w naszych czasach.

Wśród pozytywnych przykładów z naszej historii można wymienić Unię Horodelską z 1413 r. („Niedziela Zamojsko-Lubaczowska” nr 42), która zapoczątkowała wielkość i pomyślność Polski, a Litwie dała stabilność i bezpieczeństwo. Szkoda, że nasz Sejm nie ogłosił Roku Unii Horodelskiej, że zwierzchnie władze - oprócz honorowego patronatu - prawie nic nie zrobiły, aby przybliżyć idee mądrych władców króla Jagiełły i księcia Witolda, i aby światu pokazać wzór unii, która przetrwała prawie 400 lat. Wprawdzie w wielu miejscowościach Polski i Litwy miały miejsce różne sympozja, konferencje, wykłady i wystawy, ale w zasadzie nie wyszły one poza świat nauki, a przecież mogły wejść do każdego domu przez media, bo po to jest tzw. publiczna telewizja, po to są inne publikatory, które niestety wolą interesować się wątpliwymi sensacjami niż pełnić misję, do której zostały powołane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Społeczność Horodła - gmina, parafia, szkoły, stowarzyszenia, dobrze przygotowały się na przeżycie „Roku Unii Horodelskiej”. Powołano komitet obchodów przy Urzędzie Gminy, który wypracował program i zaplanował różne imprezy. Wybito piękny brązowy medal; na awersie umieszczono herby Polski, Litwy i Horodła z napisem: „600-lat Unii Horodelskiej 1413 - 2013”, na rewersie portrety króla Jagiełły i księcia Witolda. Przygotowano też pozycje książkowe. Kazimierz Dejer, emerytowany nauczyciel z Hrebennego, napisał „Poemat horodelski”, a także wystawił sztukę teatralną własnego autorstwa pt. „Zjazd Wielki Horodelski”. Ks. Henryk Krukowski przygotował książeczkę pt. „Na 600-lecie Unii Horodelskiej”, a Towarzystwo Miłośników Ziemi Horodelskiej wydało pracę dr. Andrzeja Wawryniuka pt. „Monografia Gminy Horodło”. Ponadto ukazały się inne pamiątki, m.in. folder „Gmina Horodło” oraz okolicznościowe kartki i znaczki pocztowe. Muzeum Zamojskie udostępniło wystawę pt. „Od Horodła do Horodła 1413 - 2013”.

Towarzystwo Miłośników Ziemi Horodelskiej 5 października br. zaprosiło ludzi związanych z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, którzy zaprezentowali walki w turniejach rycerskich. Muzeum to udostępniło mieszkańcom Horodła piękną wystawę historyczną pt. „Horodło wczoraj i dziś”. Natomiast wieczorem w kościele św. Jacka zorganizowano koncert muzyki dawnej w wykonaniu zespołu „Floripari” z Krakowa. Odpustowa niedziela 6 października była ostatnim dniem obchodów 600-lecia.

Świętowanie tego ważnego wydarzenia podzielono na trzy etapy. Pierwszy etap to akcentowanie wymiaru duchowego pod przewodnictwem Pasterza diecezji; miało ono miejsce 18 sierpnia, w dniu odpustu św. Jacka. Drugi etap to niedziela 29 września. To główne uroczystości z uwypukleniem historii pod patronatem gminy i parafii. Ten etap miał za zadanie ukazać tło historyczne, wielkość Sejmu Horodelskiego i mądrość podpisanych dokumentów, oraz pozostawić trwałe materialne pamiątki. Te pamiątki to nowa dzwonnica i obelisk. Zostały one poświęcone przez bp. Mariusza Leszczyńskiego. Uporządkowano także i wyeksponowano miejsce zawarcia Unii - grodzisko nad Bugiem. Na miejscu nieistniejącego zamku, w którym podpisano unijne dokumenty, zbudowano drewnianą konstrukcję przypominającą altankę. Przy okazji powstały dwa nowe parkingi, które służą zmotoryzowanym.

Ostatnim etapem świętowania był 6 października. Organizatorem uroczystości kończących obchody 600-lecia był prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Horodelskiej Dariusz Tuz i parafia. W dzień odpustu ku czci Matki Bożej Różańcowej na początku liturgii ks. dziekan Andrzej Puzon poświęcił tablicę upamiętniającą 600-lecie Unii Horodelskiej. Została ona umieszczona na nowej dzwonnicy. Główną Mszę św. celebrował historyk ks. prof. Krzysztof Grzesiak z KUL, który wygłosił okolicznościowe kazanie. Po uroczystościach kościelnych zaproszeni goście udali się do pobliskiej restauracji „Sława”, aby wysłuchać kilku referatów i świętowanie zakończyć obiadem. To wszystko „Ku wiecznej pamięci” (..) „działo się w miasteczku Horodle przy rzece Bugu” w dniach: 18 sierpnia, 29 września i 6 października 2013 r. (Dokument Unii 1413).

2013-10-24 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

70 lat od zasadzki na partyzantów w Leszczynach

Gdyby nie tragiczna okupacyjna rzeczywistość mogliby siedzieć w uniwersyteckich ławach, rozwijać talenty, a potem założyć rodziny. Wrzesień 1939 roku zmienił ich los. Stanęli do walki z okupantem niemieckim w oddziale „Wybranieckich” kierowanym przez legendarnego dowódcę „Barabasza”. Oddali życie za Polskę i najważniejsze dla nich wartości zawarte w słowach: Bóg, Honor, Ojczyzna.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 11.): Popsuty termometr

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić, jeśli nikt nie widzi we mnie dobra? Kto jest w stanie przywrócić mi wiarę w siebie? Jak działa Maryja na serce przygniecione złem? Zapraszamy na jedenasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że Matka Boża z każdego potrafi wykochać dobro.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

O Marii Okońskiej „Kobiecie mężnej i ofiarnej w służbie Kościołowi” podczas konferencji na Jasnej Górze

2024-05-11 14:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BP JG

„Mamy jedno życie, którego nie wolno zmarnować” - głosiła jej dewiza. Co dzisiaj może powiedzieć współczesnej kobiecie Maria Okońska, uczestniczka powstania warszawskiego, niestrudzona apostołka w trudnych czasach reżimu komunistycznego, bliska współpracownica Prymasa Tysiąclecia? Zastanawiano się nad tym podczas odbywającej się na Jasnej Górze konferencji.

Poświęcona jest ona życiu, duchowości, dziełu założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, który od początku swojej działalności jest związany z Jasną Góra. Spotkanie zatytułowane „Kobieta mężna i ofiarna w służbie Kościołowi” zorganizowane zostało przez Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Klasztor OO. Paulinów na Jasnej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję