Fragment z 1. czytania dzisiejszej Liturgii słowa nosi tytuł: „Lekkomyślność bogaczy”. Trudno się dziwić, że autor tego tekstu, prorok Amos, odnosi się w swojej refleksji do doświadczeń z życia na roli. O niechlubnych bohaterach swego przesłania pisze krótko: „Leżą na łożach z kości słoniowej i wylegują się na dywanach; jedzą jagnięta z trzody i cielęta ze środka obory”. Zanim prorok odczytał swoje powołanie, zajmował się hodowlą owiec i nacinaniem sykomory, więc kultura agrarna nie była mu obca.
Ciekawy jest także kontekst prorockiej wypowiedzi. Jak podkreślają znawcy Biblii, swoje przesłanie Amos kieruje nie tylko do mieszkańców Judy, ale też do obywateli północnego królestwa Izraela. W tym miejscu postawa Amosa piętnującego bezczynność Izraelitów jest już bardziej zrozumiała. Rozpoczął działalność prorocką za dni króla Jeroboama II. Królestwo jest więc podzielone, ojczyzna wymaga determinacji i samozaparcia. Prorok spotyka zaś u swych pobratymców nie tylko bezczynność, ale też butę i przekonanie o nadchodzącym zwycięstwie, powodowane zadowoleniem z potęgi militarnej. Dlatego przepowiada szybkie upokorzenie bogaczy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nieco inny wymiar ma ewangeliczna przestroga o bogaczu i Łazarzu. Tłem rozważań Chrystusa nie są już kwestie polityczne, ale życiowe doświadczenie ludzi. Niektórzy urodzili się bogaci, inni biedni. W Ewangelii wg św. Łukasza jest jednak mowa o pewnej sprawiedliwości: jeśli za życia ci się nie powodziło, zawsze możesz się cieszyć obietnicą nagrody wiecznej po śmierci.
Mimo innego kontekstu tych opowieści możemy się w nich doszukać bardzo wyraźnego wspólnego mianownika. Zarówno prorok Amos, jak i Chrystus zachęcają swych słuchaczy do pokory. Izraelici pokładający nadzieję w posiadanych dobrach oraz w sile swych wojsk poniosą sromotną klęskę, a bogacze, którym się wydaje, że życie w luksusie potrwa w ich przypadku wiecznie, szybko się zorientują w rozmiarze klęski takiego myślenia. I jednym, i drugim warto przypomnieć nauczanie Jana Pawła II, który powtarzał: Posiadaj dobra, ale niech nigdy dobra nie posiądą ciebie.