Reklama

Sanktuarium Matki Bożej Kalwaryjskiej w Praszce

Niech króluje, uzdrawia i pociesza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dwa miesiące od ogłoszenia dekretu o powołaniu sanktuarium w Praszce na Makowym Wzgórzu odbyła się radosna i podniosła uroczystość dla wspólnoty praszkowskiej, jej proboszcza ks. Stanisława Gasińskiego i całej archidiecezji. Obecni byli księża z sąsiednich parafii, przedstawiciele władz lokalnych, licznie zebrani wierni. Uroczystość rozpoczęła się od poświęcenia niszy dla przechowywania relikwii Krzyża Świętego.
W homilii Ksiądz Arcybiskup dziękował Bogu za to wydarzenie. Mówił: "To wzgórze zasłużyło sobie, aby mieć sanktuarium. To miejsce zaczęło się modlić jeszcze intensywniej, a przecież czyni to od wielu lat. Godzi się, by to miejsce było miejscem niezwykłych łask dla tych, którzy proszą, a przecież tak wiele zależy od tego, jak prosimy". Następnie Ksiądz Arcybiskup nawiązał do peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego w archidiecezji częstochowskiej. Zachęcił także, byśmy z Maryją stawali i w Jej duchu czcili miłosierdzie Boże. "To właśnie Matka Najświętsza najlepiej uczy nas korzystać z miłosierdzia Bożego". Mówił też Pasterz o dyrektywach dotyczących istoty sanktuarium, z których najważniejszym jest kult Boga i cześć do Maryi".
Na zakończenie uroczystości Arcypasterz podziękował wszystkim za obecność, za doprowadzenie do tego wydarzenia. Zwracając się do kustosza sanktuarium, powiedział: "Nasz bardzo gorliwy Ksiądz Kanonik Stanisław Gasiński niech tu stróżuje i niech jeszcze wszystko robi, żeby tu było bardzo modlitewnie. Można powiedzieć, że sam Ojciec Święty ustanowił to sanktuarium, gdy poświęcając obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej powiedział: Niech Matka Boża Kalwaryjska króluje także w Praszce. Módlcie się tam za mnie. To powiedział Piotr, dlatego niech Ona tu króluje. Niech Matka Boża tu uzdrawia, niech pociesza wszystkich przybywających tu z różnych stron naszej archidiecezji i spoza niej. Tyle potrzebujemy teraz pociechy. Przychodźcie na to miejsce jeszcze liczniej po wielkie łaski". Na stały rozwój czci Matki Bożej w sanktuarium, stałe pogłębianie pobożności maryjnej i promieniowanie jej na życie codzienne Ksiądz Arcybiskup udzielił błogosławieństwa pasterskiego.
Trzeba też wspomnieć o obowiązkach, jakie spadają na kustosza sanktuarium. Przypomnijmy słowa dekretu. Kustosz zobowiązany jest, by wierni tutaj przybywający mieli zapewnione "obfitsze środki zbawienia przez gorliwe głoszenie Słowa Bożego, przez odpowiednie ożywienie życia liturgicznego, zwłaszcza przez sprawowanie Eucharystii i pokuty oraz przez kultywowanie zatwierdzonych form pobożności i modlitwy w intencjach Ojca Świętego".
O godz. 19.30 była jeszcze Nowenna Kalwaryjska, później Msza św. i Nieszpory, a o godz. 21.00 Apel Maryjny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Mistrzowie Polski LSO z Łodzi!

2024-06-25 22:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Lektorzy z parafii Najświętszej Maryi Panny Ostrobramskiej – Matki Miłosierdzia w Łodzi zostali Mistrzami Polski LSO w kategorii lektor starszy.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję