Reklama

Niedziela Świdnicka

Wyjdź i opowiedz o Chrystusie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za każdym razem jest podobnie. Parkingi przy kościołach są zatłoczone. Świątynia wypełniona po same brzegi. Eucharystia jedności z modlitwą o uzdrowienie przyciąga rzesze wiernych. Kolejka do konfesjonału jest długa. Kapłani zachęcają, by podczas spotkania być w stanie łaski uświęcającej. Wierni w czasie nabożeństwa gorliwie uczestniczą w modlitwie, która daje nie tylko nadzieję, ale także przynosi efekty. Świadectwa wiernych poświadczają, że wspólna modlitwa czyni cuda.

Modlitwa wstawiennicza to szczególna prośba, w czasie której Bóg daje słowa i natchnienia od Ducha Świętego. Wierni modlą się o uzdrowienie duchowe, fizyczne, o łaskę uwolnienia od zła, które niszczy i rujnuje życie. W czasie modlitwy wstawienniczej Jezus przychodzi z pomocą. To On uzdrawia i sprawia, że przybyli odzyskują radość, sens i pełnię życia, pokój i miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeżeli czujesz, że twoje życie nie jest do końca takie, jakie być powinno, jeżeli są sprawy, które cię od lat męczą, jeżeli czujesz, że nie umiesz żyć pełnią życia i szczęścia, nie przeżywasz swojej wiary z entuzjazmem - to właśnie ciebie Jezus zaprasza na tę wyjątkową modlitwę.

Eucharystia jedności

Na tej wyjątkowej Mszy św. pojawiają się nie tylko osoby dotknięte chorobą, kalectwem, są też tacy, którzy cierpią duchowo i tacy, którzy przychodzą, by poczuć siłę, jaka płynie z jedności w modlitwie.

Reklama

Pani Karolina ze swoją córeczką Basią obecna jest na każdej Mszy św. w Dzierżoniowie.

- Przyjeżdżamy z Ząbkowic Śląskich - mówi kobieta. - Nie wyobrażam sobie, żeby mogło nas zabraknąć na nabożeństwie i modlitwie. Kiedy zbliża się trzecia środa miesiąca, czuję, że Jezus mnie wzywa, że coś potężnego przyciąga mnie do kościoła, by spotkać się z Bogiem i ludźmi.

Maż pani Karoliny jest praktykującym katolikiem. Nie jeździ z żoną na spotkania do Dzierżoniowa, jednak czuje moc modlitwy.

- Żona wraca do domu odmieniona, silniejsza - opowiada. - Czuję, że w tym kościele w czasie tej modlitwy dzieją się wielkie rzeczy, bo moc, jaką przywozi do domu, udziela się także mi.

19 czerwca w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Ołdrzychowicach Kłodzkich celebrowana była Eucharystia jedności z modlitwą o uzdrowienie, w czasie której modliły się wspólnoty gromadzące się przy parafiach Kotliny Kłodzkiej. Parkingi, uliczki przy kościele zapełnione były samochodami nie tylko z powiatu kłodzkiego, ale i z okolicznych miejscowości. Pani Dorota przyjechała, by pomodlić się za zdrowie swojej siostry.

- Nie rozmawiałyśmy ze sobą od dziesięciu lat - żali się kobieta. - Choć wielokrotnie ją przepraszałam, nie chce się pogodzić. Nawet w obliczu choroby nie chce chwycić mojej ręki wyciągniętej na zgodę. Dziś po raz drugi uczestniczę w Eucharystii. Pierwszy raz byłam w Polanicy. Wierzę w to, że moja szczera modlitwa znów zjednoczy moją rodzinę.

Wyjdź z tego świata

Reklama

W trakcie modlitwy w Ołdrzychowicach Kłodzkich homilię wygłosił ks. dziekan Marek Połochajło z Lądka-Zdroju, w czasie której nakłaniał wiernych, by zmienili swoje dotychczasowe życie i wyszli ze środowiska, w którym żyją.

- Bóg chce nas uchronić i każe nam wyjść ze środowiska, w którym jesteśmy. Nad nami ciążą cały czas nieszczęścia. Ratunkiem jest Jezus Chrystus, do którego trzeba zwrócić się z wiarą i przekonaniem, że Jezus może mi pomóc. Jednak nie wszyscy stają się od razu uzdrowieni i nie od razu stają się wierni. Kiedy dopada nas choroba czy nieszczęście, zaczynamy się żarliwie modlić. Bóg nas doświadcza, bo chce, byśmy wyszli z tego świata, zmienili swoje życie i uczynili je lepszym.

Podziel się świadectwem

- W trakcie modlitwy leczy i pomaga Pan Jezus. Uzdrowienie jest w Najświętszym Sakramencie. W czasie naszego spotkania nie uzdrawia żaden z obecnych kapłanów, to wasza żarliwa modlitwa i wstawiennictwo Chrystusa pomagają - mówią wstawiennicy, którzy modlą się w konkretnych intencjach. - Przychodzimy na Eucharystię jedności, by doświadczyć wspólnoty, bo gdy jej doświadczymy - doświadczymy Pana Boga.

Swoimi doświadczeniami, przeżyciami należy się dzielić, zgodnie z hasłem: „Wyjdź i opowiedz o Chrystusie”.

Świadectwa

Na modlitwie nie brakuje osób, które chcą podzielić się swoimi doświadczeniami. Joanna z Kłodzka zmieniła swoje życie po 19 latach małżeństwa. Ruch Odnowy w Duchu Świętym zmienił nie tylko ją, ale także całą jej rodzinę.

Reklama

- Przełom nastąpił po śmierci mojej koleżanki. Wtedy po raz pierwszy pojawiłam się na wspólnej modlitwie ruchu i co poniedziałek wymykałam się z domu do kościoła, by żarliwie modlić się o jedność w mojej rodzinie - opowiedziała w Ludwikowicach Joanna.

Wcześniej myślała, że żyje jak każdy katolik, jednak w życiu codziennym jej rodziny brakowało Boga.

- Było ciężko. Wielokrotnie myślałam o tym, by odejść od męża. Chciałam zabrać cztery nasze córki i udać się dokądkolwiek, nawet do przytułku dla bezdomnych.

Kiedy Joanna odnalazła drogę do Jezusa, poczuła wsparcie, jakie płynie ze wspólnej modlitwy, poczuła się silniejsza na tyle, by zacząć wprowadzać zmiany, by wyjść z toksycznego środowiska, w którym żyła.

- Udało mi się namówić męża, by poszedł ze mną i córeczką do kościoła na Mszę o uzdrowienie. W czasie modlitwy wstawienniczej przyłożyłam rękę do jego pleców i gorliwie modliłam się, była to szczera modlitwa.

Mąż Joanny przeszedł dwie operacje po tym, jak wypadł mu dysk. W czasie modlitwy jeden z księży powiedział, że wśród wiernych jest mężczyzna, który ma problemy z dyskiem, przeszedł dwie operacje.

- Mój mąż wiedział, że ksiądz mówi o nim. Natychmiast padł na kolana i zalał się łzami - wspomina wzruszona kobieta. - Po Mszy św. położyłam się krzyżem pod ołtarzem i dziękowałam Bogu za ten znak. Dziś przyszłam po energię i siłę. Na zmianę naszego życia czekałam 19 lat.

Podobnych świadectw jest wiele. Każdy ma za sobą doświadczenie, którym może podzielić się z innymi.

Co daje modlitwa?

Reklama

Wśród modlących się w kościele była Agnieszka i jej mama. Szesnastoletnia dziewczynka cierpi na dziecięce porażenie mózgowe.

- Nie modlimy się o uzdrowienie Agnieszki - mówi mama dziewczynki. - Chcę, by Jezus ulżył jej w cierpieniu - wyznaje ze łzami w oczach. Dziewczynka jest pogodna, uśmiecha się. Pan Bóg nie opuszcza jej w tych ciężkich chwilach.

Po spotkaniu z kościoła wychodzi Klaudia. Jest bardziej energiczna, radośniejsza, lżej jej na duchu.

- Do Eucharystii przystąpiłam w stanie łaski uświęcającej. Nie chciałam początkowo iść do spowiedzi, ale stanęłam przed konfesjonałem. Kapłan poprosił, bym szczerze zmówiła „Ojcze nasz”. To dla mnie ważna modlitwa, jednak dziś po raz pierwszy wypowiadane przeze mnie słowa wypełniły mnie. Czułam, jak łaska, o którą proszę, spływa na mnie. Energia i siła, o której dziś wielokrotnie mówiono, jest prawdziwa. Daje ją wspólnota, której dziś doświadczyłam po raz pierwszy w swoim życiu.

W Kotlinie Kłodzkiej kolejna Eucharystia z modlitwą o uzdrowienie będzie miała miejsce 4 września br. w Nowej Rudzie. W Dzierżoniowie Msze św. o uzdrowienie i uwolnienie odbywają się regularnie w kościele pw. Maryi Matki Kościoła w każdą 3. środę miesiąca o godz. 18.

2013-07-04 11:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Unia Laikatu Katolickiego – dobry zaczyn dobrej polityki

Każdego roku, od ponad 20 lat, z początkiem roku spotkają się na noworocznym opłatku członkowie Unii Laikatu Katolickiego, jej sympatycy oraz zaproszeni goście ze świata polityki, życia społeczno-gospodarczego, przedstawiciele duchowieństwa, aby wraz z kapelanem ks. prał. Jarosławem Sroką przypomnieć wszem i wobec słowa bł. Jana Pawła II o tym, że „nikomu nie godzi się trwać w bezczynności”. Witając przybyłych, prezes ULK Józef Błaszczeć zacytował też słowa największego z Polaków – nie lękajcie się chcieć świętości... Uczyńcie nowe tysiąclecie erą ludzi świętych, słowa, które przed laty wzięli sobie głęboko do serca członkowie ULK, ludzie zaangażowani społecznie i politycznie, dostrzegający godność człowieka i świadczący o tej godności wobec Boga i człowieka. Jak powiedziała podczas składania życzeń dr Wanda Terlecka – prezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich, ULK stanowi do dziś dobry zaczyn prawidłowych relacji politycznych w mieście i regionie. Pośród licznych wystąpień życzono odwagi bycia sobą w każdej sytuacji i w każdym czasie, nie wstydząc się swojej tożsamości chrześcijańskiej, pamiętając o nadrzędnym celu, jakim jest niebo i największej Miłości, jaką jest Bóg, aby ludzie dobrej woli swoim przykładem ukazywali wszystkim Chrystusa, stając się światłem dla współczesnych i zaczynem dobrze pojętego życia politycznego. Politycy apelowali o pełną jedność w działaniach na rzecz naszego miasta i rozsądek w podejmowaniu decyzji, aby grono ludzi dobrych i skutecznych w działaniu ciągle się poszerzało i rosło w siłę. Po błogosławieństwie opłatków, w imieniu Metropolity Częstochowskiego, bp Antoni Długosz złożył zebranym życzenia słowami wiersza ks. seniora Ludwika Warzyboka:...aby ludziom dobrej woli, Bóg dobrych dni dożyć pozwolił. Kolędy w wykonaniu Rzemieślniczego Chóru Męskiego „Pochodnia” połączyły wszystkich w jedną wielką rodzinę, a Boża Dziecina błogosławiła podczas łamania się opłatkiem i składania osobistych życzeń.
CZYTAJ DALEJ

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Kiedy Brat Albert podarował go arcybiskupowi Szeptyckiemu, do Lwowa, arcybiskup nie umieścił go w kaplicy, ale dał do muzeum archidiecezjalnego; a najpierw trzymał u siebie w mieszkaniu. To nie jest obraz, który był namalowany do świątyni. Już samo pytanie, po co – na jaki użytek został on namalowany, jest pytaniem jakoś niewłaściwym.
CZYTAJ DALEJ

Kościół w Polsce będzie miał 206 nowych księży diecezjalnych i zakonnych

2025-06-18 11:50

[ TEMATY ]

święcenia kapłańskie

księża

Karol Porwich/Niedziela

Kościołowi katolickiemu w Polsce przybędzie w tym roku 206 nowych księży, z czego 139 diecezjalnych a 67 zakonnych. To łącznie o 29 kapłanów mniej niż w ubiegłym roku. Wzrastać zaczyna liczba diecezji, w których nie pojawi się żaden nowy kapłan.

KAI zebrała informacje o święceniach z różnych źródeł kościelnych: kurii diecezjalnych, rektoratów i od rektorów seminariów duchownych oraz na stronach poszczególnych diecezji, a także z danych Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce (KWPZM).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję