Reklama

Polityka

Krzywdzący raport o SKOK-ach

Raport Komisji Nadzoru Finansowego nt. kondycji finansowej SKOK-ów jest krzywdzący, wybiórczy i zawiera błędy merytoryczne. - Stał się instrukcją dla dziennikarzy oraz źródłem wielu nierzetelnych artykułów na temat SKOK-ów - podkreśla Andrzej Dunajski, rzecznik Krajowej SKOK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 21-23 czerwca br. odbyła się w Warszawie XXI Krajowa Konferencja SKOK. Była ona okazją również do spotkania dziennikarzy z członkami Zarządu Kasy Krajowej. Podczas konferencji prasowej odnieśli się oni do głośnego raportu KNF oraz licznych publikacji prasowych, które podważały wiarygodność SKOK-ów.

Okazuje się jednak, że rozpętana nagonka nie przyniosła spodziewanych skutków, bo liczba członków oraz depozytów w kasach nadal rośnie. - Ten korzystny trend pokazuje, że cieszymy się bardzo dużym zaufaniem naszych klientów - podkreślił Rafał Matusiak, prezes Zarządu Kasy Krajowej. Przekonywał on, że sytuacja w SKOK-ach jest stabilna i pod wieloma względami lepsza niż w bankach komercyjnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Władze Kasy Krajowej nie ukrywają jednak, że kierowana przez nich instytucja jest pod ciągłym ostrzałem urzędników oraz niektórych dziennikarzy. Raport KNF, którego fragmenty przed oficjalną publikacją przeciekły do nieprzychylnych SKOK-om mediów, był jedynie kulminacją ciągu zdarzeń. - Musimy cały czas dostosowywać się do zmieniającego się prawa i nowych rozporządzeń. Zanim weszła w życie jedna ustawa, posłowie zaczęli pracę nad jej nowelizacją. Trudno w takiej sytuacji planować strategie finansowe i zarządzać jakąkolwiek instytucją - mówił prezes SKOK.

Jednym z najbardziej niepokojących zapisów nowej ustawy o SKOK-ach jest prawo zezwalające na przejęcie spółdzielczych kas przez komercyjne banki. - Dlatego cieszy nas fakt, że Prezydent RP postanowił skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego - podkreślił Matusiak. - Jednak cały czas nie wiemy, czego możemy się spodziewać. Orzeczenie Trybunału może sprawić, że obowiązujące prawo znów się zmieni, a my kolejny raz będziemy musieli do niego się dostosować.

Nękanie SKOK-ów ustawami, rozporządzeniami oraz kontrolami KNF, nie odstrasza jednak klientów i członków kas. - Dziś mamy już ponad 18 miliardów zł aktywów - poinformował Wiktor Kamiński, były członek zarządu SKOK. Odniósł się on także do zarzutów, które były postawione w raporcie KNF i powielane przez niektóre media. - Mamy wystarczające środki na wypłacenie depozytów. A jeśli chodzi o tzw. przeterminowane kredyty, to ich odsetek jest mniejszy niż w wielu bankach komercyjnych - podkreślił Kamiński. - Trzeba jednak dodać, że SKOK-i nie mają takich instrumentów jak banki, które mogą szybko ściągać swoje wierzytelności.

Reklama

Podczas konferencji prasowej rzecznik SKOK odniósł się do wielu krzywdzących sformułowań, które są powielane przez dziennikarzy. Najbardziej skandaliczne jest mówienie o SKOK-ach, że są one, tak jak Amber Gold, tzw. parabankami. - To krzywdzi członków kas oraz wprowadza w błąd opinię publiczną - tłumaczył Andrzej Dunajski.

Ze strony dziennikarzy padły również pytania o zadłużenie SKOK-u Kopernik, który ostatnio jest w opozycji do Kasy Krajowej. Jaki jest współczynnik wypłacalności tej Kasy w porównaniu do SKOK-u Stefczyka? - Nie możemy odnieść się do tego pytania. Zgodnie z nową ustawą o SKOK-ach obowiązują nas przepisy, które zabraniają nam ujawniania danych finansowych w poszczególnych kasach - odpowiedział prezes Matusiak.

Jednak w ostatnich tygodniach kasy były atakowane nie tylko na płaszczyźnie finansowej, ale także ideowej. Media liberalno-lewicowe zarzucały im, że wspierają przedsięwzięcia konserwatywne, religijne oraz prawicowe. - Tych ataków zupełnie nie rozumiem. SKOK-i narodziły się w środowisku związkowym i będą zawsze bronić tego, co służy Polsce i Polakom - odpierał zarzuty prezes Matusiak. - Chętnie wspieramy przedsięwzięcia społeczne, patriotyczne i religijne. Myślę, że nasi klienci także za to nas cenią i darzą wielkim zaufaniem.

2013-07-01 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SKOKI wchodzą na drogę prawną wobec pomówień i oszczerstw

[ TEMATY ]

SKOK

hr.icio / Foter.com / CC BY

Z rosnącym oburzeniem, w poczuciu krzywdy prawie 2 milionów członków Kas, obserwujemy potęgujący się proces nieustannego dyskredytowania i poniżania Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych (SKOK), obrażania ich członków i działaczy, przez polityków Platformy Obywatelskiej. Osoby pełniące różne funkcje w strukturach tej partii używają oszczerstw i kłamstw wobec SKOK, rzucają poważne oskarżenia nie poparte jakimikolwiek faktami. Wszystko to kierowane jest wobec instytucji działającej legalnie na rynku finansowym.

CZYTAJ DALEJ

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję