Reklama

Sięgać po najlepsze wzory

Niedziela Ogólnopolska 24/2013, str. 7

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę 14 kwietnia 2013 r., dzięki uprzejmości księdza kapelana Grzegorza Piątka SCJ, spotkaliśmy się z kard. Stanisławem Nagym SCJ. Służyliśmy mu podczas prywatnej Mszy św., którą sprawował w kaplicy domu zakonnego Księży Sercanów w Krakowie. Po Eucharystii przeprowadziliśmy z Księdzem Kardynałem krótki wywiad dla „Niezwykłej Szkoły” - gazetki Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Interesowało nas postrzeganie przez Księdza Kardynała roli i funkcji niższych seminariów duchownych w strukturze Kościoła. Nasze pytania wynikały z faktu, że rozmawialiśmy z absolwentem i byłym rektorem Niższego Seminarium Duchownego Księży Sercanów. Oto zapis naszej rozmowy:

- Księże Kardynale, jak wiemy, jest Ksiądz absolwentem Niższego Seminarium Duchownego - szkoły takiego typu, do jakiej my teraz uczęszczamy. Jak Ksiądz ocenia konieczność istnienia takich instytucji w Kościele, czy są one potrzebne w jego strukturze?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Może nie są konieczne, ale na pewno bardzo potrzebne. Potrzebne są dzisiaj młodemu człowiekowi, żyjącemu w zsekularyzowanym świecie, pomagając mu odkryć jego tożsamość. Obecnie jest wiele zagrożeń, niebezpieczeństw, seminarium pozwala bronić się przed nimi. Młody człowiek może w nim odkryć prawdziwe wartości, znaleźć Boga.

- Mamy szczęście, że mogliśmy się spotkać z Księdzem Kardynałem...

- Tak, gdyż wiek nie pozwala mi już często odbywać takich spotkań.

Reklama

- Bł. Jan Paweł II cytował kiedyś przysłowie: „Z kim przestajesz, takim się stajesz”.

- Jan Paweł II udowodnił swym życiem, że to stwierdzenie jest prawdziwe. Nawet w chwilach, gdy był słaby, gdy brakowało mu sił, zawsze to pokazywał. Powinniśmy brać z niego wzór!

- Czego Wasza Eminencja życzyłby alumnom naszego Niższego Seminarium Duchownego?

- Idźcie tą drogą, dążcie do kapłaństwa, które jest wyzwaniem, a zarazem wspaniałą przygodą dla człowieka. Trzeba się przygotować do tego, żeby dobrze przeżyć życie.

Byliśmy bardzo wdzięczni kard. Nagyemu za rozmowę z nami, pomimo wspomnianych trudności związanych z wiekiem. Dziękujemy Panu Bogu za to, że pozwolił nam się spotkać i choć chwilę obcować z tak wyjątkowym Człowiekiem, który - zapatrzony w niebiańskie wzory - zawsze ufał Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Pamiętamy w modlitwie o wielkim Kardynale, a jednocześnie zapraszamy wszystkich młodych w progi częstochowskiego Niższego Seminarium Duchownego, by mogli odkryć swoją drogę, rozpocząć własną przygodę.

Niższe Seminarium Duchowne - Liceum Ogólnokształcące, ul. Piotrkowska 17, 42-200 Częstochowa, tel. (34) 324-11-09, fax (34) 324-55-94, www.nsd.niedziela.pl, e-mail: nsd@niedziela.pl

2013-06-10 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór jedności Trójcy Świętej

2024-04-16 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 17, 11b-19.

Środa, 15 maja

CZYTAJ DALEJ

Pianiści z całego świata zagrają w Kłodzku

2024-05-15 16:35

stevepb/pixabay.com

Fani muzyki klasycznej będą zachwyceni rozpoczynającym się XXVI Kłodzkim Konkursem Pianistycznym, który po raz pierwszy będzie miał rangę międzynarodową i dlatego będzie to też - I International Kłodzko Piano Competition. Klasyka łączy się z nowoczesnością, bo utwory muzyczne będą do słuchania zarówno stacjonarnie jak i online.

Ten międzynarodowy konkurs pianistyczny odbędzie się w 17-18 maja 2024 roku. Konkurs odbywać się będzie na dwóch płaszczyznach – stacjonarnej na Sali Koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Fryderyka Chopina w Kłodzku oraz online.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję