Reklama

W drodze

W drodze

Dwie listy

Niedziela Ogólnopolska 22/2013, str. 31

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Takie to dziś czasy, że propaganda jest w cenie. „Orzeł może” i zatacza coraz szersze kręgi. Mam na myśli propagandową akcję, którą zorganizowało Polskie Radio SA z „Gazetą Wyborczą” na cześć prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Donosiły o tym dużo i krytycznie media niezależne od władzy, a dużo i wyłącznie pochlebczo – sami zainteresowani, czyli Polskie Radio. Nie dziwię się temu, bo przecież obecny prezes radia publicznego – Andrzej Siezieniewski – świetnie funkcjonował w mediach stanu wojennego.

Jednak nie na potęgowaniu propagandy polega teraz rozwijanie akcji „Orzeł”, lecz na pytaniach, jakie i przez kogo zostały do tego użyte pieniądze publiczne. Troje członków Rady Programowej Polskiego Radia SA, w tym niżej podpisany, zapytało o to przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka, ministrów obrony i kultury Siemoniaka i Zdrojewskiego, szefa Kancelarii Prezydenta RP, a także czworo prezydentów miast: Warszawy, Krakowa, Wrocławia i Poznania – tam, gdzie zainaugurowano całą akcję w uroczystym Dniu Flagi, 2 maja, zarzucając miasta różowymi gadżetami. Bo po co komu w Dniu Flagi kolor biało-czerwony?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszyscy zapytani mają obowiązek odpowiedzieć, gdyż nakazuje im to Konstytucja RP i odpowiednia ustawa. To jest właśnie prawo obywatela do informacji publicznej. Na ile to prawo będzie spełnione, zobaczymy niebawem. Z tych odpowiedzi zaś wyłoni się lista osób, które za publiczne pieniądze przeprowadziły akcję polityczną na rzecz obozu władzy. Pierwsze nazwiska już znamy: Magda Jethon – dyrektor Programu III Polskiego Radia, i Andrzej Siezieniewski – prezes Polskiego Radia. I Bogdan Zdrojewski, minister kultury – bo media już ujawniły, że agencja mu podległa przeznaczyła na tę akcję 100 tys. zł. Czekamy na nazwiska następnych gorliwców.

A w tym samym tygodniu, gdy spada zasłona z akcji propagandowej, Kongres Mediów Niezależnych podał listę kandydatów do swojej nagrody specjalnej, przyznawanej za obronę prawdy w mediach. Wiele tam bardzo zacnych osób, m.in.: Anita Gargas i Joanna Lichocka, bracia Karnowscy, Tomasz Sakiewicz, Grzegorz Górny, Elżbieta Morawiec, Cezary Gmyz… Proszę wybaczyć, że nie wymienię wszystkich, bo to ponad 20 nazwisk.

Reklama

Lista została zresztą ogłoszona w wielu mediach niezależnych, także w katolickich.

Oto zatem mamy w jednym tygodniu dwie listy: propagandzistów i dziennikarzy. To dobrze. „Spisane będą czyny i rozmowy…”, jak mówił poeta.

2013-05-27 14:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję