Ukraina: zestrzelenie samolotu kolejną odsłoną istoty konfliktu
Należy wspomóc budowę społeczeństwa obywatelskiego w Rosji, gdyż tylko ono może stanowić przeciwwagę dla neototalitarnego reżimu Putina. W tej sprawie mogą pomóc i Kościoły - pisze w swym komentarzu Marcin Przeciszewski. Dodaje, że taki może być jedyny sens kontynuacji polsko-rosyjskiego dialogu Kościołów rozpoczętego przed 2 laty.
Jedynym sensem śmierci 298 pasażerów malezyjskiego samolotu może być pokazanie, jakie znaczenie dla Europy i świata ma to, co dzieje się dziś na Ukrainie. Miejmy nadzieję, że w następstwie tej zbrodni upadną stereotypy, za pomocą których Zachód tłumaczy swą bierność.
Po pierwsze nie jest to żaden lokalny konflikt władz Ukrainy z prorosyjskimi "separatystami", którzy pragną większej autonomii. Jest to regularna wojna prowadzona przez Rosję. Jej celem jest odbudowa imperium rosyjskiego, która bez inkorporacji Ukrainy - bądź jej części - nie jest możliwa. Państwo rosyjskie rozwijało się zawsze w oparciu o zabór. Innego pomysłu na budowanie swej wielkości nie wynalazło do dziś.
Po drugie, atak na samolot - jeśli został dokonany z rosyjskiego sprzętu - pokazuje, że Rosja i jej agenci nie cofną się przed żadną zbrodnią. Rosja nie jest w stanie być partnerem dla wolnego świata. Zawsze będzie zagrożeniem. To wpisane jest w samą istotę jej polityki. Tak było w 1920 i w 1945 r. roku, tak jest i dziś. W epoce globalizacji wnioski z tego wyciągnąć musi cały świat, a nie tylko najbliżsi sąsiedzi Rosji.
Po trzecie, Zachód powinien przestać się obawiać radykalnych sankcji wobec Rosji. Bowiem Rosja, aby żyć, o wiele bardziej potrzebuje współpracy z Zachodem, niż Zachód współpracy z Rosją. Silne sankcje spowodują zubożenie Zachodu, ale i upadek gospodarczy Rosji. A tego Putin boi się jak ognia.
Po czwarte Zachód, oprócz pomocy Ukrainie, powinien skierować środki na wsparcie środowisk opozycyjnych w Rosji. Należy wspomóc tam budowę społeczeństwa obywatelskiego. Tylko ono może stanowić przeciwwagę dla neototalitarnego reżimu Putina. W tej sprawie mogą pomóc i Kościoły. Taki może być jedyny sens kontynuacji polsko-rosyjskiego dialogu Kościołów rozpoczętego przed 2 laty. Bowiem poza hierarchią, w rosyjskim prawosławiu istnieją godne wsparcia kręgi opozycyjne wobec Putina.
We Lwowie jedną z ulic nazwano imieniem św. Jana Pawła II na pamiątkę mijającej w czerwcu 20. rocznicy pielgrzymki papieża na Ukrainę. Tablice z nową nazwą mają pojawić się w ciągu miesiąca.
Deputowani lwowskiej rady miejskiej podjęli w czwartek decyzję o przemianowaniu części ulicy Chutoriwka na prospekt Świętego Jana Pawła II - podał lwowski portal Zaxid.net (czyt. zachid). Ulica znajduje się w dzielnicy Sychów, gdzie w 2001 r. papież spotkał się z młodzieżą.
Niewielka miejscowość Betania, której nazwa tłumaczy się jako „dom biednych”, była świadkiem interesujących wydarzeń w życiu Jezusa. Tu mieszkała zaprzyjaźniona z Jezusem rodzina, a dokładniej dwie siostry i brat, Maria, Marta i Łazarz. Gdy Nauczyciel pielgrzymował do Jerozolimy na uroczystości świąteczne, zatrzymywał się w ich domu.
Często pewnie rozmowy przeciągały się długo w noc, a cienie żywo dyskutujących postaci figlowały na białych ścianach w świetle oliwnych lampek. Jedną z takich scen skrupulatnie relacjonuje Łukasz: „W dalszej ich podróży przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: ‘Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła’. A Pan jej odpowiedział: ‘Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona’” (Łk 10,38-42).
„Sytuacja w Gazie jest nie do zniesienia - czekamy na konkretne kroki” - tak ocenia to, co dzieje się w Strefie Gazy kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, w wywiadzie telefonicznym udzielonym 18 lipca wieczorem programowi informacyjnemu Tg2 Post. Kardynał mówił o „granicach, które zostały przekroczone” i o „dramatycznym rozwoju sytuacji”, wzywając do wyjaśnienia, co wydarzyło się w zeszły czwartek podczas ataku wojskowego na kościół Świętej Rodziny w Gazie, w wyniku którego zginęły 3 osoby, a 10 zostało rannych, w tym proboszcz parafii o. Gabriel Romanelli. W odniesieniu do wielu toczących się wojen przypomina, że Stolica Apostolska jest zawsze otwarta na mediację, ale „mediacja”, jak mówi, „ma miejsce tylko wtedy, gdy obie strony ją akceptują”. Następnie wspomniał o wczorajszej rozmowie telefonicznej między papieżem a premierem Izraela.
Kard. Parolin mówił na temat wczorajszej rozmowy telefonicznej papieża Leona XIV z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Jej tłem był izraelski atak wojskowy w Strefie Gazy, w którym ucierpiał katolicki kościół Świętej Rodziny. Jego zdaniem, "nie dało się ukryć przed papieżem tego, co się wydarzyło, czegoś tak poważnego”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.