Reklama

Wiara

Matko pociesz nas

Matka Boża Pocieszenia z Jodłówki

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia,
Od powietrza, wojny, ognia i przednowia,
O przeżegnaj, jak kraj długi,
Nasze prace, nasze pługi;
Ustrzeż bytu i imienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.

15 października

Matka Boża Pocieszenia z Jodłówki

Wśród typowo podgórskiego krajobrazu, na południe od Jarosławia a 5 km od Pruchnika na wzgórzu zwanym od dawna „Górą Maryi”, w ciszy i pięknie polskiej przyrody króluje Matka Boża Pocieszenia z Jodłówki. Już samo podejście do położonego na wspomnianej górze kościoła stanowi tak dla miejscowych, jak i dla przybyszów z dalszych stron pielgrzymkę połączoną z wysiłkiem i trudem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsza, zapisana wzmianka o cudownym Obrazie Matki Bożej Pocieszenia w Jodłówce pochodzi z 1724 roku. Ówczesny pasterz diecezji przemyskiej, biskup Jan Krzysztof Szembek, podczas wizytacji parafii Pruchnik powołał specjalną komisję do zebrania pełnych danych, dotyczących kultu obrazu i cudów doznanych za pośrednictwem Matki Bożej Jodłowieckiej. Dwadzieścia lat później – w 1744 r., kiedy biskup Wacław Sierakowski wizytował dekanat pruchnicki – w aktach powizytacyjnych odnotowano następną informację na temat obrazu. Opierając się zarówno na tych najstarszych źródłach, jak i na nowszych opracowaniach, trudno jest dziś dokładnie ustalić pochodzenie obrazu.

Reklama

Większość źródeł, które przetrwały podaje, że jest on kopią obrazu Matki Boskiej z niedalekiego Sokala (obecnie Ukraina). Inna zapisana wersja utrzymuje, że został namalowany w sokalskiej pracowni malarskiej. Wielu współczesnych autorów sądzi, że mało jest prawdopodobne, aby był to oryginalny, słynny obraz Matki Bożej Sokalskiej, namalowany jeszcze w XV wieku, a przyciągający wówczas niezliczone rzesze pielgrzymów obydwu obrządków.

Pierwszy proboszcz Jodłówki, ks. Aleksander Pawłowski utrzymuje, że obraz jodłowiecki pochodzi z zamku Herburtów w Dobromilu. Być może, ks. Pawłowski posiadał pewne informacje pochodzące z ustnych przekazów lub z niezachowanych do dziś źródeł historycznych. Brakuje jednak na ten temat wiarygodnych dokumentów.

Tak więc nie wiadomo, kto i kiedy namalował jodłowiecki obraz Maryi z Dzieciątkiem na rękach. Powstał on z pewnością na ziemiach polskich i przypomina znane w sztuce bizantyjskiej ikony, do których należy zaliczyć również obraz jasnogórski.

Cudowny obraz jodłowiecki, bo tak go tutaj nazywają, przedstawia Maryję, która obydwoma rękami otacza Syna Swego Jezusa, jakby ochraniała Go przed grożącym niebezpieczeństwem. Dziecię zaś w lewej ręce trzyma dużą księgę Ewangelii, a prawą błogosławi. Obecny obraz Matki Bożej Pocieszenia w Jodłówce nie. jest dziełem jednolitym, choć niegdyś był namalowany jako całość, na jednym płótnie. Na skutek poważnych uszkodzeń płótna z powodu wilgoci, jaka panowała w kaplicy przy źródle oraz ze względu na zniszczenia powstałe wskutek przybijanych do niego wotów wdzięczności, w późniejszym okresie wycięto z niego postacie i naklejono je na fioletową tkaninę nałożoną na deskę, o wymiarach 96 x 65 cm. Sam obraz miał prawdopodobnie wymiary 66 x 45 cm – jak twierdzi jeden z konserwatorów krakowskich.

Reklama

Korony i szaty obydwu postaci oraz księga w ręku Jezusa były pierwotnie wyrzeźbione w drewnie. W okresie powojennym zastąpiono je wykutymi na ten sam wzór ze srebra, które uzyskano z przetopionych licznych wotów składanych przez wiernych. Również pozłocona rama obrazu wykonana jest ze srebra.

W roku 1932 rozpoczęto starania o koronację obrazu złotymi koronami. Okres wojny, jak również zmiany na stanowiskach ordynariuszy diecezji, przyczyniły się do znacznego opóźnienia w realizacji tego zamierzenia. Skuteczną okazała się druga z kolei prośba przygotowaną przez ks. proboszcza Franciszka Pelczara.

Dekret biskupa Ordynariusza Franciszka Bardy z 5 sierpnia 1946 roku ogłosił, że Obraz Matki Bożej Pocieszenia w kościele parafialnym w Jodłowce uznaje się za „łaskami słynący”.

W ten sposób rozpoczął się pierwszy krok na drodze do upragnionej przez parafian i pielgrzymów tak oczekiwanej przez nich od dziesiątków lat – uroczystej koronacji obrazu jodłowieckiego.

Po upływie kolejnych, tym razem 25 lat oczekiwania, na prośbę Ordynariusza diecezji przemyskiej ks. biskupa Ignacego Tokarczuka z dnia 7 sierpnia 1971 r. Kapituła Bazyliki Św. Piotra w Watykanie, dekretem z 15 lipca 1973 r. udzieliła pozwolenia na przyozdobienie złotym diademem wizerunku Matki Bożej Pocieszenia w Jodłówce.

Uroczystej koronacji i jodłowieckiego wizerunku dokonał kardynał Karol Wojtyła, metropolita krakowski 31 sierpnia 1975 roku. W 1987 roku nieznani sprawcy skradli ze skroni Pana Jezusa i Jego Matki pozłacane korony. Rekoronacji cudownego obrazu dokonał Ojciec Święty Jan Paweł drugi w czasie swej czwartej pielgrzymki do ojczyzny, 2 czerwca 1991 roku w Rzeszowie. Do Jodłówki przybywa wielu pielgrzymów z kraju i zagranicy, zgłaszane są też liczne uzdrowienia i łaski. Ufamy, że i nam Matka Boża w jodłowieckim wizerunku czczona przez tylu ludzi uprosi dar i łaskę pocieszenia.

2024-10-14 20:50

Ocena: +21 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec za zmarłych

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Kościół zachęca do uczynków miłosierdzia nie tylko względem żywych, lecz również względem dusz cierpiących w czyśćcu. Chwalebną rzeczą jest modlić się za zmarłych. Możemy w taki sposób wyrazić miłość naszym bliskim, których kochaliśmy, a także tym wszystkim, którzy potrzebują naszej modlitwy, gdyż cierpią, oczyszczając się w czyśćcu, aby byli godni wejść na Ucztę Baranka.

Maryja jest Królową dusz czyśćcowych. Kiedy pozdrawiamy Ją, wypowiadając słowa modlitwy Zdrowaś Maryjo..., Ona śpieszy z pomocą duszom, za którymi się wstawiamy. Przynosi im ochłodę, ukojenie w ich oczyszczającym cierpieniu, a także przyśpiesza czas przebywania z Bogiem w Jego domu.
CZYTAJ DALEJ

Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 28

[ TEMATY ]

homilia

ks. prof. Waldemar Chrostowski

alswart/Fotolia.com

Wpisując się w kontekst wielkiej historii powszechnej, oczekiwanie na bliskie narodziny Mesjasza odzwierciedla prozaiczność ludzkich losów, zwłaszcza sytuacji matek spodziewających się narodzin swoich dzieci. Syn poczęty z dotąd niepłodnych i już sędziwych rodziców, Zachariasza i Elżbiety, został dany przez samego Boga.

Czytanie z Księgi proroka Micheasza ukonkretnia mesjańskie oczekiwania i zapowiedzi rozproszone w całym Starym Testamencie. Na wiele stuleci przed narodzinami Jezusa Chrystusa prorok wskazuje na Betlejem jako miejsce, skąd wyjdzie „Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności”. „Władanie w Izraelu” zapowiada radykalne wejście Boga w historię, z jej uwarunkowaniami kulturowymi, religijnymi, społecznymi i politycznymi. „Pochodzenie Jego od początku” wskazuje na prawdziwą tożsamość Mesjasza i stanowi subtelną intuicję tajemnicy Boga Trójjedynego. Betlejem było jednym z najmniejszych miast na terytorium Judei, a bliskość Jerozolimy jeszcze bardziej pomniejszała jego rolę i znaczenie. A jednak to właśnie Betlejem zostało wybrane przez Boga jako miejsce, w którym dokonało się przejście od nadziei starotestamentowej do nadziei chrześcijańskiej. Narodziny Jezusa w Betlejem potwierdzają, że wszystko dzieje się tak, jak zapowiadało Pismo, a jednocześnie przekraczają wszystko, czego się spodziewano.
CZYTAJ DALEJ

Papież: niech nikt w tych dniach nie będzie sam

2024-12-22 12:50

[ TEMATY ]

Watykan

Anioł Pański

Dzieciątko Jezus

figura

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty ze swej kaplicy w Domu Świętej Marty pobłogosławił figurki Dzieciątka Jezus, które rzymskie dzieci umieszczą po powrocie w swoich domach. Wezwał do szczególnej troski o osoby starsze i aby nikt w tych dniach nie był sam.

Dziś rano miałem radość przebywać z dziećmi, z ich matkami, które uczęszczają do przychodni Santa Marta w Watykanie, prowadzonej tutaj w Watykanie przez siostry szarytki. Są to wspaniałe zakonnice, a wśród nich zakonnica, która jest jak babcia tego wszystkiego, dzielna siostra Antonietta, którą pamiętają z wielką miłością. Ma ponad osiemdziesiąt lat. Było bardzo wiele dzieci, wypełniły moje serce radością. Powtarzam: żadne dziecko nie jest pomyłką.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję