10 kwietnia za reprezentantów państwa, którzy zginęli trzy lata temu pod Smoleńskiem modlono się w wielu warszawskich świątyniach oraz na Cmentarzu Powązkowskim i przed Pałacem Prezydenckim.
Na Mszę św. w archikatedrze przyszło kilkanaście tysięcy osób. Większość z nich przez całą Eucharystię stała na ul. Świętojańskiej i pl. Zamkowym. W homilii bp Zawitkowski powiedział, że katastrofę smoleńską spowodowała, że cały świat dowiedział się o Katyniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po zakończeniu Mszy św. zaplanowano przemarsz pod Pałac Prezydencki i do tego także nawiązał Kaznodzieja. - Nasze przejście Krakowskim Przedmieściem jest przypomnieniem pogrzebu prezydenta, jest przypomnieniem jedności narodu, którą wtedy widzieliśmy. Jest obroną krzyża, który krzyczy i krwawi - podkreślił bp. Zawitkowski.
Reklama
Na Krakowskim Przedmieściu obchody III rocznicy katastrofy smoleńskiej trwały przez cały dzień. Głównymi ich organizatorami były kluby „Gazety Polskiej” oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy najpierw wzięli udział w porannej Mszy św. w kościele seminaryjnym. Potem przeszli przed Pałac Prezydencki, gdzie zapalili znicze i odmówili modlitwę. - Przychodzimy tutaj w imię Jezusa Zmartwychwstałego, pamiętamy o słowach Apelu Jasnogórskiego: „Jestem, pamiętam, czuwam”. Jesteśmy, pamiętamy, czuwamy. Jesteśmy tu, aby w tym miejscu wydeptać miejsce na pomnik - powiedział ks. Zdzisław Tokarczyk, który przewodniczył modlitwie.
Po południu do wielotysięcznego tłumu zgromadzonego przez Pałacem przemawiał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS kolejne przemówienie wygłosił wieczorem, po Mszy św. archikatedrze. Politycy innych partii wzięli udział tylko w obchodach organizowanych przez władze państwowe. Premier wcześnie rano złożył kwiaty na Cmentarzu Powązkowskim.
W kaplicy w Nowym Domu Poselskim, z udziałem parlamentarzystów odprawiona została Msza św. w intencji ofiar katastrofy. Podobnie w kaplicy prezydenta RP. - Tragedia wydarzyła się w okresie wielkanocnym, w przeddzień Niedzieli Bożego Miłosierdzia (…) Dlatego w perspektywie miłosierdzia i zwycięstwa nad śmiercią powinniśmy szukać nadziei i pocieszenia - powiedział w homilii ks. Krzysztof Kacorzyk. W Eucharystii sprawowanej w kaplicy prezydenckiej oprócz Bronisława i Anny Komorowskich uczestniczyła m.in. Karolina Kaczorowska, wdowa po Prezydencie RP na Uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim.
Część rodzin ofiar katastrofy wzięła udział w uroczystości przed Pomnikiem Ofiar Katastrofy Lotniczej pod Smoleńskiem na Powązkach Wojskowych. Większość krewnych stała przy grobach swoich bliskich. W trakcie uroczystości została odmówiona modlitwa w intencji zmarłych. Razem z biskupem polowy WP Józefem Guzdkiem modli się bp. Jerzy Pańkowski i ewangelicki naczelny kapelan wojskowy bp Mirosław Wola. - Boże, Ojcze Miłosierdzia, prosimy Cię, przyjmij naszych bliskich, tragicznie zmarłych, do grona zbawionych. Zaś naszym sercom przywróć nadzieję, abyśmy w ciemnościach znaleźli światło, w naszych wątpliwościach pewność płynącą z wiary, w naszym smutku pociechę - modlił bp Guzdek, który wcześniej odczytał fragment z Księgi Mądrości.
Wieczorem 10 kwietnia w wielu warszawskich świątyniach zebrali się wierni, by modlić się w intencji ofiary katastrofy. M.in. Mszą św. w katedrze polowej WP uczczono pamięć o bp. Tadeuszu Płoskim i jego sekretarzu ks. płk. Janie Osińskim. A w parafii św. Stanisława Kostki była sprawiana Msza św. w intencji Lecha i Marii Kaczyńskich.