Reklama

Sól ziemi

Sól ziemi

Biblioteki szkolne ocalały

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po ogromnej fali krytyki minister administracji i cyfryzacji Michał Boni wycofał się na razie z pomysłu likwidacji bibliotek szkolnych, który miał zostać zrealizowany przez rząd Donalda Tuska pod hasłem ich łączenia z bibliotekami publicznymi. Przeciwko temu projektowi, ograniczającemu dostęp dzieci i młodzieży do książek, co znacząco uzupełniało proces dydaktyczny i wychowawczy, protestowali m.in.: Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich, Towarzystwo Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich, a także parlamentarzyści (w tym niżej podpisany), rodzice i sami uczniowie. W bibliotekach szkolnych pracują bibliotekarze z wykształceniem pedagogicznym, będący zarazem członkami rady pedagogicznej. Gdyby zlikwidowano biblioteki szkolne, to bibliotekarz nie miałby możliwości pomagania uczniom w odpowiednim doborze tekstów do czytania lub celowym zastosowaniu technologii informacyjnych.

Reklama

Projekt likwidacji bibliotek szkolnych nie był pierwszym powszechnie krytykowanym pomysłem Michała Boniego, z którego wycofuje się rakiem. Gdy w 2011 r. został ministrem administracji i cyfryzacji, popierał cenzurowanie internetu przy okazji konwencji ACTA. Wówczas spotkało się to z falą protestów i rząd wycofał się z popierania tej konwencji, której skutkiem byłoby ograniczenie wolności słowa. Niedawno wycofał się także z przyjętej wcześniej z ogromnym zadęciem propagandowym Długookresowej Strategii Rozwoju Kraju, w której rozwój kraju zaprogramowano w oparciu o największe aglomeracje. Ten rozwój, według rządu, miał się odbywać kosztem mniejszych i małych ośrodków, które miały być zapleczem siły roboczej i żywności dla wielkich miast, co prowadziło do degradacji kraju i rozwarstwienia społeczno-ekonomicznego Polaków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po czym Michał Boni „niespodziewanie” zmienił front i powiedział: „Chcemy rozwijać nasz kraj nie tylko w oparciu o wielkie miasta, ale o unikalną w Europie sieć dużych i średnich miast, rozłożonych równomiernie geograficznie. Dostrzegamy w tym duży potencjał dla zrównoważonego rozwoju Polski”. Minister przyznał, że jest to efekt wielu konsultacji prowadzonych w trakcie pracy nad strategią i fali jej krytyki. Minister doznał olśnienia i odkrył ogólnie znaną prawdę, że Polska to nie tylko największe miasta, w których nadal jeszcze duże wpływy polityczne ma Platforma Obywatelska. To także Polska mniejszych ośrodków, z miastami, miasteczkami, wioskami, osadami, a tam rządząca krajem PO nie cieszy się już takim wzięciem. I charakterystyczne jest to, że w ostatnich pięciu latach właśnie w tej części Polski nasila się zjawisko jej degradacji cywilizacyjnej, społecznej i kulturowej. Są likwidowane ośrodki zdrowia, szkoły, domy kultury, delegatury różnych urzędów i służb publicznych, sądy, posterunki policji, urzędy pocztowe, a także punkty obsługi klientów firm sieciowych dostarczających usługi. Następuje też zapaść gospodarcza.

Jak widać, protesty społeczne mogą przynieść pozytywny efekt i bronić Polskę i Polaków przed szkodliwymi działaniami obozu władzy. Może zatem najlepiej byłoby, aby minister Boni, który nie może sobie poradzić z tym, do czego jest powołany, czyli informatyzacją Polski, przestał być ministrem?

* * *

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz eseista, autor 10 książek i ponad 1100 tekstów prasowych. W latach 1997 - 2001 poseł na Sejm RP; w latach 2002-2005 wiceprzewodniczący, a następnie przewodniczący Rady m.st. Warszawy; w latach 2005-2007 sędzia Trybunału Stanu; od 2011 r. jest senatorem RP
www.jmjackowski.pl

2013-04-03 07:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biblioteka Rzeczypospolitej

Niedziela Ogólnopolska 34/2022, str. 64-65

[ TEMATY ]

biblioteka

pl.wikipedia.org

Józef Andrzej Załuski, współtwórca księgozbioru. Rycina z 1746 r.

Józef Andrzej Załuski, współtwórca księgozbioru. Rycina z 1746 r.

Księgozbiór braci Załuskich był chlubą XVIII-wiecznej Polski. Liczył tysiące unikatowych rękopisów i cennych druków. Załuscy jako pierwsi systematycznie gromadzili i katalogowali narodowy dorobek piśmienniczy.

Połowa XVIII wieku to okres głębokiego upadku w dziejach Rzeczypospolitej szlacheckiej. Państwo polsko-litewskie, osłabione walkami frakcji magnackich i nieudolnymi rządami Augusta III Wettina, pozostawało pod kuratelą sąsiednich mocarstw. W tych trudnych czasach pojawiły się jednak pierwsze oznaki ożywienia intelektualnego, które przyniosło wspaniałe owoce za czasów Stanisława Augusta. Warto tu wskazać Stanisława Konarskiego i jego Collegium Nobilium, a także działalność pierwszej biblioteki publicznej w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ignacy Antiocheński – biskup i męczennik

Niedziela świdnicka 52/2017, str. VII

[ TEMATY ]

św. Ignacy Antiocheński

Wikimedia Commons

„Męczeństwo Ignacego z Antiochii”, Galeria Borghese w Rzymie

„Męczeństwo Ignacego z Antiochii”, Galeria Borghese w Rzymie

Św. Ignacy, biskup od roku 70 do 107, był drugim Następcą Piotra na stolicy w Antiochii, która dziś znajduje się w Turcji. Za panowania cesarza Trajana wybuchło prześladowanie chrześcijan i wtedy św. Ignacy jako głowa chrześcijan syryjskich został skazany na śmierć przez namiestnika Syrii. W liturgii wspomina się go 17 października

W Antiochii powstała kwitnąca wspólnota chrześcijańska i tam „po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami” (Dz 11,26). Euzebiusz z Cezarei, historyk z IV wieku, poświęcił cały rozdział swej „Historii Kościelnej” życiu i dziełu literackiemu Ignacego. „Z Syrii – pisze – Ignacy wysłany został do Rzymu, gdzie miano rzucić go dzikim zwierzętom na pożarcie, ze względu na świadectwo, jakie dał Chrystusowi. Odbywając swą podróż przez Azję, pod okiem surowych straży, w kolejnych miastach, gdzie się zatrzymywał, przepowiadaniem i ostrzeżeniami umacniał Kościoły; przede wszystkim z największym zapałem nawoływał do wystrzegania się herezji, które zaczynały się wówczas szerzyć i zalecał, by nie odrywać się od tradycji apostolskiej”.
CZYTAJ DALEJ

Sejm za zakazem hodowli zwierząt na futra. Przedsiębiorcy będą musieli wygasić działalność

2025-10-17 11:07

[ TEMATY ]

sejm

zakaz

hodowla zwierząt

na futra

wygaszenie działalności

Adobe Stock

Hodowla zwierząt na futra ma być w Polsce zakazana

Hodowla zwierząt na futra ma być w Polsce zakazana

Hodowle zwierząt na futra zostaną zakazane. Przedsiębiorcy prowadzący fermy będą zobowiązani do wygaszenia działalności do końca 2033 roku. Ci, którzy zrobią to do 2031 roku, będą mogli uzyskać odszkodowanie - zdecydowali posłowie, uchwalając w piątek nowelizację ustawy o ochronie zwierząt.

Za uchwaleniem nowelizacji zagłosowało 339 posłów, 78 było przeciw, a 19 wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję