Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Maturzyści przy sercu Matki

Młodzież klas maturalnych z naszej diecezji przybyła 7 marca z pielgrzymką na Jasną Górę, pod hasłem „Młody człowiek w Roku Wiary”. 1550 maturzystów - którzy przyjechali wraz z gronem pedagogicznym i kapłanami - pokłoniło się Maryi, prosząc o pomyślne zdanie egzaminów i dobre życiowe wybory. Pielgrzymkę zainaugurował wykład ks. dr. Marka Studenskiego „Rok Wiary szansą dla młodych”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej, której przewodniczył i słowo Boże wygłosił Pasterz Kościoła sosnowieckiego, bp Grzegorz Kaszak. Kaznodzieja zwrócił uwagę na wota zgromadzone wokół, zaznaczając, iż „są one dowodem na to, że Maryja wysłuchuje próśb i pomaga szczególnie tym, którzy, znalazłszy się w trudnej sytuacji, z pokorą zwracają się do Niej i wytrwale proszą Ją o pomoc”.

- Warto nie tylko w przeddzień egzaminów, ale w każdym momencie swego życia uciekać się do Matki Bożej, do Niej się modlić i Jej czułej opiece się oddawać. (...) Z Nią warto być, z Nią warto żyć! - podkreślał hierarcha. Wskazując na postawę zawierzenia, jaką w całym swoim życiu prezentowała Maryja, Biskup podkreślił, że „człowiek wiary, to nie tylko człowiek mocny, niedający się zwyciężyć trudnościom, ale to również człowiek szczęśliwy”. Jednocześnie wyraził nadzieję, że niedługo do jasnogórskich wotów dołączy serce w podzięce za pomyślne zdanie matury A. D. 2013.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymkę zakończył Akt zawierzenia maturzystów Matce Bożej. Wzruszającym momentem była pieśń „Ty tylko mnie poprowadź” w wykonaniu uczniów z Zespołu Szkół w Łazach, którzy zadbali o całą muzyczną oprawę Eucharystii. Po Mszy św. był czas na modlitwę osobistą i refleksję.

Święty zwyczaj

Modlitwa maturzystów u Tronu Czarnej Madonny to już od dawna polski „święty zwyczaj”. Jak zauważają paulini, duże pielgrzymki maturzystów przybywały do Częstochowy już w latach 60. ubiegłego wieku, a pod koniec lat 80. - całe grupy diecezjalne, w sposób zorganizowany, pod przewodnictwem biskupów.

Wbrew opinii niektórych mediów pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę nie jest w kryzysie, a nawet można mówić o wzroście zainteresowania tą formą wspólnej modlitwy. W ubiegłym roku do sanktuarium dotarło ponad 800 grup młodzieży maturalnej, w sumie prawie 185 tys. osób.

Reklama

Zanim zakwitną kasztany...

„Już za rok matura, za pół roku, już niedługo, coraz bliżej, już za chwilę!” - niedawno przy takich piosenkach bawili się tegoroczni maturzyści podczas studniówek. W maju trzeba będzie przystąpić do egzaminu dojrzałości...

Każdy chciałby zdać maturę; chciałby także znać odpowiedź na pytanie: co robić dalej w życiu? To wszystko można powierzyć Matce.

- Na Jasnej Górze prosiliśmy o Boże błogosławieństwo i opiekę Maryi na czas składania egzaminów maturalnych oraz o pomoc w rozeznaniu drogi życiowej - mówi Łukasz Pawłowski z Sosnowca. - W życiu każdego człowieka, tym bardziej młodego, pojawiają się chwile, w których trzeba podjąć ważne decyzje. Często wtedy poszukujemy autorytetu, by pomógł nam w dobrym wyborze. Wśród autorytetów są rodzice, nauczyciele, księża, jednak szczególnym punktem odniesienia jest zawsze Pan Bóg - mówi Ania Gryc, także z Sosnowca. - Dla mnie tegoroczna pielgrzymka była wielkim duchowym przeżyciem - stwierdziła Karolina Szlachta. Jej koleżanka Magda dodała, że było to bardzo osobiste spotkanie z Maryją, a także najwłaściwszy czas na rozpoznanie swojej drogi.

W młodych jest ogromne pragnienie przyjaźni z Chrystusem. Wypełnianie Jego przykazań pozwala odkrywać swoją godność i wartość. A Jasna Góra jest miejscem, gdzie przy sercu Matki lepiej można zrozumieć wolę Jej Syna. Jasnogórska Maryja jest Matką, której młodzi ludzie zawierzają ważne sprawy. Właśnie tutaj młodzi często biorą sobie do serca słowa bł. Jana Pawła II: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”. Tutaj też, w duchowej stolicy Polski, można odkryć choćby iskrę swojego życiowego powołania.

Swoje życie i posługę kapłańską zawierzył Maryi bł. Jan Paweł II. Wzorem wielkiego Polaka oddali się w opiekę Maryi tegoroczni maturzyści naszej diecezji, składając u Jej stóp młodość, czas egzaminów, bliższą i dalszą przyszłość. Wszystkim maturzystom życzymy darów Ducha Świętego i wszelkiej pomyślności na czas egzaminów i rekrutacji na wyższe uczelnie.

2013-03-13 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: bez Maryi Częstochowa utraciłaby swoją tożsamość

[ TEMATY ]

Częstochowa

Jasna Góra

abp Wacław Depo

Marian Sztajner

„Bez odniesień do Maryi nasze miasto Częstochowa utraciłoby swoją tożsamość” – mówił w homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który wieczorem w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej przewodniczył Mszy św. na Jasnej Górze w intencji Częstochowy i jej mieszkańców.

CZYTAJ DALEJ

Protestujący zdecydowanie: precz z zielonym obłędem

2024-05-11 11:36

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

protesty

Łukasz Brodzik

Z najdalszych zakątków naszego kraju do Warszawy zjechały setki tysięcy Polaków na protest Precz z Zielonym Ładem. Nam udało się bezpośrednio porozmawiać z kilkoma uczestnikami manifestacji.

Wsiadamy do autokaru w Zielonej Górze. To jedno z najodleglejszych miejsc, z których wyruszają na protest niezadowoleni z unijnej „polityki klimatycznej” rodacy. Zbiórka 3:45, wyjazd o 4:00. Wszyscy przed czasem, pełna mobilizacja. Z województwa lubuskiego łącznie wyruszają 4 autokary. Na dworze jest jeszcze ciemno, gdy zabieramy „na pokład” kolejnych związkowców z Sulechowa. Jeszcze tylko pożegnanie z figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie i „wskakujemy” na autostradę.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję