Reklama

Niedziela Podlaska

Tradycje Bożego Narodzenia na Białorusi

Niedziela podlaska 52/2012, str. 6

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Białoruś

Archiwum autora

Wieczerza nazywa się często kutya i na stole są tylko potrawy postne z 7 albo 12 dań

Wieczerza nazywa się często kutya i na stole są tylko potrawy postne z 7 albo 12 dań

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boże Narodzenie na Białorusi jest podobnie jak w wielu krajach świata świętem radosnym i rodzinnym oraz związanym z wieloma różnymi tradycjami, które powstawały z biegiem lat. Święto poprzedza czas Adwentu - radosnego oczekiwania. W kościołach są odprawiane rano jeszcze przed świtem kilka razy w tygodniu Msze św. na cześć Najświętrzej Maryi Panny, nazywane Roraty. Dzieci przynoszą lampiony, zazwyczaj zrobione własnymi rękami, i pod koniec Adwentu są rozpowszechnione konkursy na najpięknięszy lampion adwentowy.

24 grudnia - Wigilia Bożego Narodzenia. Ten dzień jest bogaty w różnorakie tradycje. Zwyczaj wieczerzy wigilijnej na Białorusi bierze swój początek w XVIII stuleciu. W dzisiejszych czasach rozpoczyna się od odczytania tekstu Ewangelii oraz dzielenia się opłatkiem. Taka wieczerza nazywa się często kutya i na stole są tylko potrawy postne z 7 albo 12 dań. Sama nazwa pochodzi od od nazwy tradycyjnej potrawy wigilijnej - owsianki ze zbóż. W dawnych czasach owsianka ze zbóż, głównie z jęczmienia, była przygotowywana na wieczerze żałobne po pogrzebie i była symbolem życia wiecznego. W ludowej etymologii nazwa „kutya” powstała od tego, że ta potrawa była zawsze stawiana na honorowym miejscu w kącie (rogu) stołu. Uważa się, że wspólne spożywanie tej potrawy ze zbóż, z miodem i makiem, symbolizuje dobrobyt, dobrą wolę oraz pojednianie między członkami rodziny. Przez dziewięćset lat kutya tak zakorzeniła się w życiu narodowym Białorusinów, że zniosła międzyreligijne bariery i stała się ważnym elementem dla katolików i prawosławnych podczas Wigilii Bożego Narodzenia. Szczególną atmosferę tworzą kolędy śpiewane w domach, a także w kościele podczas Mszy św., nazywanej Pasterką, którą zazwyczaj odprawia się o północy i jest kulminacją Wigilii Bożego Narodzenia. W tych świątecznych dniach kolędy można usłyszeć także na ulicach, gdy młodzież przebrana w stroje ludowe z Gwiazdą Betlejemską chodzi od domu do domu, kolędując i obwieszczając ludziom radość Bożego Narodzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie chciałem wyjeżdżać z Białorusi – rozmowa z duszpasterzem Białorusinów w Warszawie

[ TEMATY ]

Białoruś

TVP Polonia

„Nie chciałem wyjeżdżać z Białorusi, nie bałem się też iść do więzienia. Ale uważałem, że nie po to siedzę w Rasonach, by sobie popijać kawę, dobrze żyć" – mówi KAI ks. Wiaczesław Barok, który od września br. prowadzi duszpasterstwo katolickie dla Białorusinów w Warszawie. - Problem jest wtedy, kiedy cię nie prześladują. Tak, wtedy od razu musisz postawić pytanie, czy jesteś naprawdę po stronie Chrystusa? - stwierdza duchowny.

Dorota Giebułtowicz (KAI): Czy Ksiądz ma jakieś polskie korzenie, że tak dobrze mówi po polsku?

CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek m.in. o obowiązku towarzyszenia uchodźcom i migrantom

2024-05-09 13:44

[ TEMATY ]

KEP

migracja

Episkopat News

Praktyczne formy wypełniania chrześcijańskiego obowiązku towarzyszenia uchodźcom i migrantom w Polsce były głównym tematem obrad Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, która spotkała się 8 maja w Warszawie.

„Zjawisk związanych z migracjami, również przymusowymi, nie można już traktować jako przejściowych anomalii, lecz trzeba postrzegać jako jedne z kluczowych wyzwań współczesności. Dla chrześcijan oznacza to przynaglenie do podejmowania konkretnych działań wspierających przybyszów i budowania w swoich środowiskach potrzebnej kultury spotkania. Jej wyrazem jest także aktywny sprzeciw wobec wszelkich działań, mających na celu wykorzystywanie cudzoziemców oraz ich krzywdzące stygmatyzowanie” - czytamy w komunikacie po spotkaniu Rady.

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję