Reklama

Niedziela Podlaska

Potrzeba jest kapłanów na Wschodzie

Niedziela podlaska 50/2012, str. 7

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum autora

Ks. kan. Tadeusz Olszewski – dziekan brzeski

Ks. kan. Tadeusz Olszewski – dziekan brzeski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAREK SOBISZ: - Pracuje Ksiądz w Brześciu na Białorusi. Czy może Ksiądz pokrótce przedstawić Czytelnikom „Niedzieli Podlaskiej”, w jakiej parafii pracuje? Czy jest w niej dużo Polaków?

Reklama

KS. KAN. TADEUSZ OLSZEWSKI: - Do obsługi mam obecnie dwie parafie: pw. Matki Bożej Królowej Korony Polskiej w Brześciu i pw. św. Józefa w Żabince (30 km od Brześcia). Jestem tutaj już 24 lata. Wcześniej przez 13 lat pracowałem w Polsce na terenie naszej diecezji. W 1988 r. przyjechałem na pogrzeb najpierw śp. ks. Antoniego Grzybowskiego - proboszcza w Czernawczycach, a potem na pogrzeb śp. ks. Stanisława Łazara - proboszcza w Brześciu. W związku z tym, że na tym terenie nie było od tej chwili księży, na prośbę tamtejszych wiernych i za pozwoleniem bp. Władysława Jędruszuka podjąłem „na tymczasem” obowiązki duszpasterskie na tamtym terenie. Najbliższe parafie mające w tym czasie swych proboszczów to: Pińsk - 190 km; Baranowicze - 220 km i Różany - 130 km. Potem obsługiwałem także parafie w Kobryniu, Peliszczach i Kamieńcu. Profil narodowościowy w parafiach jest bardzo różnorodny. W większości nasi parafianie to Polacy lub mający polskie pochodzenie. Są też Białorusini, Rosjanie, Litwini, Ukraińcy czy też wierni z innych byłych republik Związku Radzieckiego. Często ludzie miejscowi, niekatolicy, nazywają Kościół katolicki na tych terenach Kościołem polskim, jednak bronimy się przed tym nazewnictwem, ukazując, że Kościół jest katolicki, czyli powszechny - dla wszystkich narodowości.

- Jak wygląda praca duszpasterska w Brześciu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- No cóż! Nie sposób ukazać problematyki pracy duszpasterskiej w krótkich słowach… Na początku praca duszpasterska wyglądała na pewno nieco inaczej niż w Polsce ze względu na specyficzne warunki i wiele ograniczeń. Na przykład w drugim roku pracy władze państwowe dwukrotnie zabroniły mi sprawowania funkcji duszpasterskich, tłumacząc to m.in. tym, że pojawiło się dużo dzieci i młodzieży w kościele. Jednak wskutek usilnej prośby parafian, zakaz cofnięto. Z biegiem czasu wszystko się unormowało: systematyczne Msze św. w powierzonych parafiach, katecheza dzieci, młodzieży i starszych, rekolekcje w Adwencie i w Wielkim Poście. Od początku organizujemy wakacyjne rekolekcje oazowe dla dzieci i młodzieży w czasie wakacji. Są ministranci, lektorzy, grupy różańcowe, Grupy Miłosierdzia i Dzieci Maryi. Wielką pomocą są Siostry Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo (siostry szarytki), które podejmują wiele zadań zgodnie ze swym powołaniem: opieka nad chorymi, samotnymi i starszymi ludźmi itp. Siostry przybyły z Polski na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku. W tej chwili są już cztery siostry tutejsze z moich parafii.

- Czego jest najbardziej potrzeba Kościołowi na Wschodzie?

- O potrzebach również można by mówić bardzo wiele. Zarówno o potrzebach duchowych, jak i materialnych. Przede wszystkim w dalszym ciągu jest mało powołań kapłańskich i zakonnych. W naszej diecezji pińskiej zaledwie około jedna trzecia to duchowieństwo miejscowe, pozostali księża to w większości księża z Polski. Chociaż już od wielu lat jest Wyższe Seminarium Duchowne w Pińsku dla diecezji mińsko-mohylewskiej, witebskiej i pińskiej, to nadal liczba wyświęconych kapłanów jest niewystarczająca względem ogromu potrzeb duszpasterskich. Dlatego trzeba usilnie modlić się o nowe, liczne i dobre powołania do kapłaństwa i życia zakonnego. Myślę, że to jest jedna z najpilniejszych potrzeb Kościoła na Wschodzie. Oczywiście, żeby duszpasterstwo mogło funkcjonować, potrzebna jest ku temu też cała infrastruktura - świątynie, sale katechetyczne, kuria diecezjalna, seminarium, plebanie, domy zakonne i inne ośrodki duszpasterskie. A wszystko to wymaga również środków materialnych. Kiedy prowadziłem odbudowę kościoła w Kobryniu, generalny remont kościoła w Brześciu czy budowaliśmy nowy kościół w Żabince - wszystko to mogło dokonać się dzięki wielkiemu wysiłkowi nie tylko miejscowych parafian, ale również dzięki duchowej i materialnej pomocy z Polski czy z innych krajów. Korzystając z okazji, chcę złożyć najserdeczniejsze podziękowania bp. Antoniemu Pacyfikowi Dydyczowi, duchowieństwu i wiernym diecezji drohiczyńskiej za duchowe i materialne wsparcie udzielane dla parafii obsługiwanych przeze mnie oraz dla Kościoła na Wschodzie. Ze swej strony obiecujemy naszą modlitwę w intencji wszystkich naszych dobrodziejów. Na bliskie Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok 2013 składam najserdeczniejsze życzenia - niech nowo narodzony Jezus Chrystus udzieli swego błogosławieństwa i pokoju, niech obdarza zdrowiem i radością na co dzień, zaś Święta Boża Rodzicielka Maryja niech otacza wszystkich płaszczem swej opieki.

* * *

Modlitwa o powołania

Wiele jest serc ludzkich na świecie, które czekają na jedynego nauczyciela i Mistrza Jezusa Chrystusa. Uwielbiamy Cię, Boże Wszechmogący, za to, że posłałeś na świat swego Syna, Zbawiciela Świata i człowieka. On wybrał i powołał Apostołów i uczniów, aby ściśle z Nim zjednoczeni więzami miłości byli odważnymi świadkami Jego Zmartwychwstania i Jego Ewangelii. Jezus Chrystus zapewnił ich, że będzie z nimi aż do skończenia świata. Dlatego prosimy Cię, Boże, o nowe, święte, wielkoduszne, pełne entuzjazmu dla Ewangelii i Kościoła Chrystusowego na Wschodzie powołania kapłańskie i zakonne, zwłaszcza z rodzimych parafii. Niech z mocą Ducha Świętego zmieniają oblicze swoich serc i będą świętymi uczniami Chrystusa pośród współczesnego świata.
Maryjo, która jesteś wychowawczynią powołań, pomagaj powołanym nieustannie kontemplować Jezusa Chrystusa. Spraw, by nastała pełna komunia między wszystkimi chrześcijanami Wschodu i Zachodu. Uproś, o Matko, u swego Syna, Słowa Wcielonego, potrzebne łaski i błogosławieństwo dla wszelkich dzieł duszpasterskich i charytatywnych prowadzonych w Kościele na Wschodzie. Zawierzamy Tobie, Pani Adwentowa, wszystkich pracujących w Kościele na Wschodzie Pasterzy, kapłanów, braci i siostry zakonne oraz wolontariuszy świeckich, aby stając się światłością Chrystusa, byli odważnymi uczniami i świadkami Jego Ewangelii.
Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas wyjść z blokowisk

Niedziela wrocławska 37/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

wywiad

Janusz Gajdamowicz

Ks. Kuba Bartczak podczas koncertu

Ks. Kuba Bartczak podczas koncertu

17 września w liturgiczne wspomnienie św. Stanisława Kostki – patrona młodzieży – na szczycie Ślęży odbędzie się niezwykłe wydarzenie „Echa Światowych Dni Młodzieży”.
Z ks. Kubą Bartczakiem, jednym z koordynatorów wydarzenia, rozmawia Krzysztof Kunert

KRZYSZTOF KUNERT: – Skąd inicjatywa, aby Spotkanie Młodych Echa ŚDM odbyło się na szczycie Ślęży?
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Wigilia WSD Archidiecezji Krakowskiej

2025-12-18 23:24

Biuro Prasowe AK

- Prosimy, aby święte postaci Maryi i Józefa były dla nas wzorem otwarcia się na Boży głos i przyjęcia tego głosu z żywą wiarą, w duchu posłuszeństwa i nieskończonego zawierzenia. Po to, aby jeśli Pan Bóg tak chce, przez Waszą, drodzy alumni, przyszłą pracę kapłańską w ludzkich sercach w XXI wieku mógł ciągle narodzić się Chrystus – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej.

Rektor Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, ks. Robert Woźniak powitał na początku abp. Marka Jędraszewskiego w seminaryjnej wspólnocie, wskazując na tajemnicę Bożego Narodzenia jako spotkania „nieba z ziemią”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję