Reklama

Wiadomości

Przemysław Czarnek o liście ks. Michała Olszewskiego.: pokazuje, że wróciliśmy do czasów stalinowskich

Prawdziwość listu ks. Michała Olszewskiego nie budzi żadnych wątpliwości, a to, co w nim opisuje jest nieprawdopodobną zgrozą. Wróciliśmy do czasów stalinowskich - powiedział w czwartek w Studiu PAP poseł PiS Przemysław Czarnek.

[ TEMATY ]

zatrzymanie

Przemysław Czarnek

Areszt

Fundusz Sprawiedliwości

Ks. Michał Olszewski

Archiwum ks. Michała Olszewskiego SCJ

Ks. Michał Olszewski

Ks. Michał Olszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centralny Zarząd Służby Więziennej we wtorek odniósł się do informacji ws. tortur wobec ks. Michała Olszewskiego, apelując o prawdomówność i niepowielanie nieprawdziwych informacji. Wcześniej w artykule "Sieci" pt. "60 godzin piekła, czyli list ks. Olszewskiego z aresztu", ksiądz - podejrzany w śledztwie dotyczącym wydatkowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości - skarży się na warunki zatrzymania, a z jego relacji wynika, że był poniżany, odmawiano mu wody oraz skorzystania z WC.

Czarnek w czwartek w Studiu PAP pytany o słowa wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy, który zarzuca PiS-owi uruchomienie "lawiny hejtu" wobec pracowników aresztu na podstawie domniemanego listu odpowiedział, że "nie ma domniemanego, tylko odręcznie napisany list" ks. Olszewskiego

"To, co opisuje w tym liście, a jest to jego list odręczny, którego prawdziwość nie budzi żadnych wątpliwości, jest po prostu nieprawdopodobną zgrozą. Wróciliśmy do czasów stalinowskich" - powiedział.


Podziel się cytatem

Polityk PiS podkreślił, że w jego ocenie jedynym powodem zatrzymania ks. Michała Olszewskiego jest fakt otrzymania przez jego fundację grantu z Funduszu Sprawiedliwości, a sposób, w jaki miał być traktowany, "przypomina postępowanie w czasach stalinowskich".

Reklama

W sprawie tortur wobec ks. Michała Olszewskiego., który jest jednym z podejrzanych w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i obecnie przebywa w areszcie, wypowiedziało się w poniedziałek także Ministerstwo Sprawiedliwości. Resort podał, że wszystkie działania w stosunku do księdza charakteryzują się poszanowaniem przysługującej osadzonemu godności osobistej i pozostają w zgodzie ze standardami. MS dodał, że zarówno osadzony, jak i jego obrońca nie składali zażaleń na sposób i prawidłowość przeprowadzenia czynności zatrzymania.

Do sprawy odniósł się również w poniedziałek mec. Krzysztof Wąsowski, adwokat ks. Olszewskiego., który podał na platformie X, że opublikowany przez "Sieci" list księdza "nie był nigdzie wysłany ani przekazany przez niego". "To wierny odręczny zapis jego najbliższych, którym na widzeniach opowiedział szczegółowo tę historię" - napisał. Jak dodał, ksiądz potwierdził "wszystkie fakty tam zawarte". Mecenas podał też, że obrona księdza złożyła zażalenie na zatrzymanie - jak podkreślił - "wbrew temu, co pojawiło się w tzw. oficjalnej narracji".

Ks. Michał Olszewski jest prezesem Fundacji "Profeto", która była beneficjentem środków z Funduszu Sprawiedliwości. Pod koniec marca usłyszał zarzuty, które - jak informowała wówczas Prokuratura Krajowa - dotyczyły tego, że podejrzane osoby (poza księdzem są to m.in. urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości, które odpowiadały za fundusz) działając wspólnie i w porozumieniu, doprowadziły do udzielenia wsparcia finansowego fundacji, mimo że fundacja ta nie spełniała warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji.

"Działania podejrzanych miały polegać między innymi na poświadczaniu nieprawdy w dokumentacji co do spełniania wymogów formalnych, a nadto na zawyżaniu punktacji w zakresie realizacji wymagań i warunków merytorycznych" - podała prokuratura.

Podziel się cytatem

Na początku czerwca prokurator przedstawił księdzu nowe zarzuty, które dotyczą popełnienia przestępstwa "prania pieniędzy". W ocenie prokuratury, w latach 2020-2021 dokonywał on czynności mających na celu udaremnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków uzyskanych w ramach umowy zawartej przez Fundację "Profeto" z Funduszem Sprawiedliwości na budowę ośrodka "Archipelag" w Wilanowie". Ksiądz miał się tego dopuścić w porozumieniu z Piotrem W., prezesem TISO sp. z o.o., będącym wówczas głównym wykonawcą tego ośrodka.

Cała rozmowa dostępna pod adresem: Zobacz

.
2024-07-04 10:36

Oceń: +17 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prokurator Nowak: pięciu zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że trzech z czterech urzędników zatrzymanych w sprawie Funduszu Sprawiedliwości usłyszało już zarzuty, a zatrzymany beneficjent usłyszy je w środę.

W TVN24 prokurator Przemysław Nowak potwierdził, że zatrzymano piątą osobę w związku ze sprawa Funduszu Sprawiedliwości. Jak poinformował, w sumie zatrzymanych jest czworo "byłych i obecnych" urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Michał O., beneficjent funduszu.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

W Watykanie trwają Novemdiales: dziewięć dni modlitwy za zmarłego papieża

2025-04-27 16:33

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Po śmierci papieża Kościół i świat odczuwają żal i smutek z powodu jego odejścia, a także niepokój i poczucie zagubienia. Kard. Pietro Parolin mówił o tym w czasie Mszy sprawowanej na placu św. Piotra w intencji zmarłego papieża. Włoski hierarcha, który do śmierci Franciszka pełnił urząd sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej zapewnił, że „Ewangelia mówi nam, iż właśnie w takich chwilach ciemności Pan przychodzi do nas ze światłem zmartwychwstania, aby rozpalić nasze serca”.

Niedzielna Eucharystia wpisała się w dziewięć dni modlitwy za zmarłego papieża, zwane po łacinie Novemdiales, które przewiduje Ordo Exsequiarum Romani Pontificis, wyznaczające kolejne kroki liturgii pogrzebowej po śmierci Następcy św. Piotra. Zgodnie z tradycją pierwszą z tych Mszy jest liturgia pogrzebowa zmarłego papieża.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję