Reklama

Niedziela Wrocławska

Niech ta świątynia służy spotkaniu z tajemnicą Trójcy Świętej

Poewangelicki kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żernikach Wrocławskich obchodzi 100-lecie istnienia. Z okazji jubileuszu oraz zakończenia prac remontowych kościół i odnowione organy poświęcił abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

2024-05-26 22:00

Marzena Cyfert

Eucharystia z okazji 100-lecia kościoła w Żernikach Wrocławskich

Eucharystia z okazji 100-lecia kościoła w Żernikach Wrocławskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świątynia została zbudowana przez gminę ewangelicką w 1923 r. z materiałów pozyskanych z rozbiórki budynku prochowni na Karłowicach we Wrocławiu. Po wojnie, w 1945 r. mieszkańcy Żernik zabezpieczyli opuszczony zbór i zbudowali prowizoryczny ołtarz. Parafię pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa erygował abp Bolesław Kominek w 1958 r. W 2003 r. proboszczem został ks. prał. Tadeusz Rusnak. Ze względu na stale powiększającą się liczbę parafian podjął decyzję o wybudowaniu nowego kościoła pw. NMP Pompejańskiej, który poświęcony został przez abp. Józefa Kupnego 8 października 2022 r. W tym samym roku ks. Rusnak rozpoczął gruntowny remont zabytkowego kościoła parafialnego. Przeprowadzono konserwację dachu, renowację ścian zewnętrznych, wewnętrznych i schodów; wykonano granitową posadzkę, nową instalację elektryczną, alarmową a także monitoring i nagłośnienie. Wykonano nowy ołtarz, zakupiono nowe ławki, krzesła, dokonano renowacji ołtarzy bocznych, krzyża, tabernakulum i drogi krzyżowej. Przeprowadzono całościowy remont organów.

Metropolita wrocławski sprawował Eucharystię w intencji budowniczych kościoła, ofiarodawców i tych, którzy troszczyli się o świątynię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii nawiązał do tajemnicy Trójcy Świętej. Zauważył, że jest ona dla nas całkowicie niedostępna. – To nic dziwnego, bo i nasza wewnętrzna tajemnica człowieczeństwa też jest dla drugiego człowieka niedostępna. I nie tylko wtedy, kiedy nie chcemy drugiej osobie siebie pokazać, ale również wtedy, kiedy bardzo tego pragniemy. Nie potrafimy znaleźć słów, które byłyby zdolne przekazać całość tego, co w nas tak najbardziej jest. Co więcej, nieraz sami siebie nie rozumiemy - naszego postępowania i zachowań, np. w relacji do kogoś, kogo kochamy – mówił abp Kupny.

Zauważył, że może to być bolesnym przeżyciem, kiedy staje przed nami bliska osoba i pyta: „Kim Ty naprawdę jesteś? Jaki Ty naprawdę jesteś? Co w Tobie naprawdę jest? Co naprawdę myślisz?”. A my jesteśmy bezradni.

Reklama

– Pragnęlibyśmy otworzyć swoje wnętrze, a nie jesteśmy w stanie tego uczynić. I nie tylko dlatego, że tego nie chcemy, ale częściej dlatego, że sami siebie do końca nie rozumiemy – podkreślal ksiądz arcybiskup.

Zaznaczył, że ta osobista, najbardziej wewnętrzna treść naszego człowieczeństwa nie jest w całości przekazywana. Są pewne elementy, które znajdują się poza granicą, której nie potrafimy przekroczyć. Wchodzimy w głąb naszego serca, przyglądamy się sobie i czujemy się bezradni. Nie potrafimy powiedzieć, kim tak naprawdę jesteśmy.

– Jeśli tak jest między ludźmi, to tym bardziej dzieje się tak między nami a Panem Bogiem, od którego dzieli nas wymiar nieskończoności. Dlatego z najgłębszą czcią zostawiamy tę tajemnicę Jemu samemu i skupiamy się na tym, co nam wiedzieć o sobie pozwoli. Nie ulegajmy złudzeniu, że kiedykolwiek zdołamy wypowiedzieć Boga w naszym ludzkim języku. Bóg to Ktoś, kto przekracza nasze wyobrażenia i porządek naszego istnienia. Inne są drogi, którymi chodzą Jego myśli, a inne, po których chodzą myśli nasze. Nie tak widzi człowiek, jak widzi Bóg. A zatem musi nam wystarczyć to, co o tej tajemnicy powiedział Jezus Chrystus, że jest Ojciec, Syn i Duch Święty, który jest Duchem Ojca i Syna jednocześnie. A nadto, że te Osoby Boskie stanową jedno. Dlatego wyznajemy wiarę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego i w Jezusa Chrystusa oraz Ducha Świętego, który od Ojca i Syna pochodzi – nauczał pasterz Kościoła wrocławskiego.

Podkreślił, że w przeżywaną uroczystość Trójcy Przenajświętszej powinniśmy na nowo pogłębić świadomość, że nasze istnienie wiąże się z Trójcą Przenajświętszą.

– W łonie Trójcy Świętej zrodziła się bowiem myśl o powołaniu do życia człowieka. „Uczyńmy człowieka na obraz i podobieństwo nasze”. Ta liczba mnoga, użyta w zdaniu z Księgi Rodzaju, jest dla nas wymowna. Pan Bóg mówi do siebie i o sobie. Te słowa wskazują, gdzie znajduje się prawzór, według którego człowiek został ukształtowany – tłumaczył ksiądz arcybiskup.

Reklama

Zauważył, że jest w naszym życiu odblask wielkości i miłości Boga. – Jezus Chrystus pokazał nam jeszcze drugi węzeł łączący Trójcę Świętą z naszym życiem. Nie tylko to, że prawzór naszego istnienia jest w Trójcy Świętej, ale też powiedział, co wzbogaca nasze istnienie, dopełnia je: „Jeśli Mnie kto miłuje, Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego”. Jeśli człowiek spełnia wymagane przez Boga warunki, Trójca Święta pochyla się nad nim i zawiera z nim rodzinne przymierze. Zaczyna być z człowiekiem w sposób bliski – podkreślał abp Kupny.

Do nas, którzy jesteśmy słabi i grzeszni, którzy mamy życie dalekie od życia szczęśliwego; do nas tak nieradzących sobie czasem ze sobą zbliża się Trójca Święta. Wraz z tym przyjściem otwiera się nagle okno na świat doskonałości, nieskończoności. Bóg otwiera przed nami drzwi do tej przestrzeni, w której zrodziła się myśl o człowieku; z której wyszło pierwsze tchnienie życia człowieczego. Przenosi nas do tej przestrzeni swojego życia, swojego domu.

– Chrystus, który w czasie swojego ziemskiego życia powiedział, że jest bezdomny i nie ma gdzie głowy skłonić, powiedział nam jednocześnie, że posiada swój dom i że do tego domu postanowił nas wszystkich wprowadzić. Jest to uroczysta deklaracja, zobowiązanie wypowiedziane w Wieczerniku w chwili pożegnania z uczniami. Powiedział wówczas: "...przyjdę do was powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście byli tam, gdzie Ja jestem" (J 14,3a). "W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział" (J 14,2) – przypominał metropolita wrocławski, podkreślając, że są to słowa skierowane do każdego z nas.

Reklama

– Ta właśnie tajemnica jedyności i troistości stanowi nasz ostateczny rodzinny dom. (…) To, co na razie jest niedostępne naszemu rozumowi i wyobraźni, stanie się nam najbliższe jako rodzinny dom w wieczności. Nasze serce będzie niespokojne, dopóki nie powróci do miejsca swego narodzenia, do miejsca, w którym wszystko się zaczęło, czyli do niebieskiego Domu Ojca. Zawsze w nas będzie jakaś tęsknota oraz jakiś brak spełnienia, ale tylko do tego czasu, dopóki nie wrócimy tam, gdzie są nasze korzenie – nauczał ksiądz arcybiskup.

Nawiązując do parafialnej świątyni mówił: – To dom Boży wzniesiony przez ludzi. Ale dla nas i dla Jezusa, który jest tu obecny pod osłoną chleba, ten dom jest równie ważny. Jest znakiem i zapowiedzią tej bliskości, jakiej doświadczymy ogarnięci miłością Bożą w życiu przyszłym – mówił abp Kupny. Podkreślił, jak ważne jest przywrócenie świetności tej świątyni i organów.

– Za to szlachetne dzieło bardzo wam dziękuję. Dziękuję niezmordowanemu księdzu proboszczowi. Nie sądziłem, że po poświęceniu nowo wybudowanej świątyni, w tak krótkim czasie uda się odnowić ten kościół. Dziękuję ofiarodawcom, wykonawcom i wszystkim, którzy te prace omadlali. Niech ta świątynia, w której wszystko daje świadectwo wiary, nadziei i miłości wiernych, którzy tutaj się spotykali, służy spotkaniu z tajemnicą Trójcy Świętej i przypomina o mieszkaniu przygotowanym dla nas w niebie – podsumował abp Kupny.

Pod koniec Eucharystii ksiądz arcybiskup odznaczył Medalem św. Jadwigi panie: Janinę, Elżbietę i Mariannę.

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat Albert – artysta wrażliwy

Niedziela sosnowiecka 38/2020, str. VI

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Brat Albert

Archiwum

Św. Brat Albert, mal. Leon Wyczółkowski

Św. Brat Albert, mal. Leon Wyczółkowski

Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przyjęła prośbę z Polski, by ogłosić św. Brata Alberta patronem pracowników pomocy społecznej. Ale Patron naszej diecezji to nie tylko człowiek miłości Boga i bliźniego, lecz także utalentowany artysta.

Trudno przypuszczać, żeby sztuka ze swej istoty była jakimś osobnym światem, udziałem niektórych. Jeżeli więc sztuka wydaje się być czymś oderwanym od życia, wina to barbarzyństwa ludzi, fałszywych teorii, nie zaś samej sztuki” – tak pisał o jedności sztuki i życia Adam Chmielowski. Paradoks połączenia w jedno dwóch jakże różnych światów – sztuki i życia, kultu materii i świątyni ducha, świata salonów i mroków ogrzewalni, zwykłej codzienności i wyżyn świętości – to przestrzeń działania artysty wrażliwego, jakim jest Adam Chmielowski, późniejszy św. Brat Albert.

CZYTAJ DALEJ

Święta Ludgarda. Prekursorka nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa

[ TEMATY ]

patron dnia

Autorstwa Francisco Goya - Domena publiczna/pl.wikipedia.org

Święta Ludgarda

Święta Ludgarda

Ludgarda ur. się w Tonges na terenie Belgii w 1182 r. Gdy miała 12 lat, rodzice oddali ją na wychowanie do klasztoru sióstr benedyktynek św. Katarzyny w okolicach Limburga.

Dziewczyna nie chciała być zakonnicą. Dopiero objawienie się Chrystusa skłoniło ją do pozostania w klasztorze. W wieku 18 lat złożyła śluby zakonne. Po pięciu latach została przeoryszą.

CZYTAJ DALEJ

Gdańsk: 15-tysięcy uczestników Marszu dla Życia i Rodziny

2024-06-17 13:16

[ TEMATY ]

marsz dla życia

PAP/Paweł Supernak

Około 15 tys. uczestników zgromadził Marsz dla Życia i rodziny, który przeszedł w niedzielę ulicami Gdańska. Obecni byli mieszkańcy Archidiecezji Gdańskiej oraz z całej Polski, a także goście z Londynu, Berlina i Luksemburga. W Marszu uczestniczył metropolita gdański i przewodniczący Episkopatu abp Tadeusz Wojda. Wydarzenie zorganizowano pod hasłem "Zaufaj Panu".

Spotkanie i przemarsz ulicami gdańskiej starówki i śródmieścia, rozpoczęło się przy Kaplicy Królewskiej. W ponad kilometrowym pochodzie wzięły udział rodziny wielopokoleniowe - dziadkowie, rodzice i dzieci. Najstarsza uczestniczka, 85-letnia Pani Elżbieta wybrała się na to wydarzenie z dorosłymi wnukami i prawnukiem. Najmłodszym uczestnikiem Marszu był 3,5-miesięczny Artur.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję