Reklama

Chopin z dedykacją

W Andrychowie zainaugurowano 2 sierpnia cykl niedzielnych koncertów poświęconych pamięci Jana Pawła II. Pierwszą artystką, którą zaproszono na gościnny występ była chińska pianistka Man Li Szczepańska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Występująca przed andrychowską publicznością Man Li Szczepańska, to niezwykle intrygująca postać. Gry na fortepianie uczyła się w Pekinie, natomiast wirtuozerii w klasie profesora Andrzeja Dutkiewicza na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie. Artystka występowała w krajach Europy Wschodniej oraz Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Koncertował m.in. w czasie uroczystości odsłonięcia pomnika Fryderyka Chopina w Pekinie w 2008 r. oraz w kilku prowincjach chińskich w ramach tournee „Z Chopinem do Chin”. Również w Andrychowie program, który wykonała składał się wyłącznie z kompozycji tego wielkiego polskiego kompozytora. Z połączenia jej muzycznych pasji z fascynacją osobą Ojca Świętego wyszedł tytuł „Andrychów muzyką Chopina oddaje hołd Janowi Pawłowi II”.
Zanim jednak artystkę zaproszono na scenę, głos oddano dwóm kapłanom, którzy swym słowem otworzyli szósty już cykl sierpniowych koncertów dedykowanych Papieżowi. Pierwszym, który przemawiał, był ks. Józef Jania, proboszcz parafii św. Stanisława. W swoim słowie nawiązał on do wypowiedzi ks. kard. Franciszka Macharskiego, który w trakcie uroczystości żałobnych ganił rodaków za sprzeniewierzenie się papieskiemu nauczaniu dotyczącego Dekalogu z 1991 r. - Powinniśmy przyjąć katechezę, jaką otrzymaliśmy w 1991 r., jak testament. Życzę więc, by te sierpniowe koncerty ku czci Ojca Świętego umocniły nas w tym, co Jan Paweł II do nas mówił - zaznaczył ks. J. Jania.
Zaraz po nim na scenę został wywołany proboszcz parafii św. Macieja Apostoła ks. Stanisław Czernik, który w swym przemówieniu dochodził do tego, co zwykliśmy określać mianem źródła wielkiej twórczości.
- Gdy wczytamy się w życiorysy artystów, wszystkie mówią, że największą inspiracją, z której czerpali, była dla nich wiara. Dziś w naszym zdehumanizowanym świecie, to przesłanie jest bardzo ważne, bo przypomina nam, że przez dar pięknej muzyki mamy szansę odkryć w sobie prawdziwy sens powołania. Niech więc te koncerty rozbudzą w naszych sercach to, co najistotniejsze, to jest dar miłości do jedynego Boga za pośrednictwem Jana Pawła II - stwierdził ks. S. Czernik.
W ramach pięciu koncertów, które odbywać się będą w każdą kolejną niedzielę sierpnia, oprócz Man Li Szczepańskiej będzie można posłuchać jeszcze grającej muzykę dawną formację „Scandicus”, Paulinę Kujawską, „Frank Prus Trio” oraz smyczkowy „A.Quartet”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mały Feniks 2025 dla portalu niedziela.pl i niezbędnika katolika

2025-10-12 08:19

[ TEMATY ]

media

nagroda

Feniks

Karol Porwich

Nagrody Feniks 2025 zostały przyznane podczas XXX Targów Wydawców Katolickich. Uroczysta gala odbyła się Katedrze Wojska Polskiego w Warszawie w dniu 12 października 2025 r.

Podziel się cytatem Stowarzyszenie Wydawców Katolickich uhonorowało laureatów w 14 kategoriach, a Złotego Feniksa otrzymał ks. prof. Waldemar Chrostowski.
CZYTAJ DALEJ

Carlo Acutis modlił się też po polsku

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Carlo Acutis

modlił się

po polsku

Beata Sperczyńska

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Sperczyńska wprowadziła Carla Acutisa w świat wiary. Ta opiekunka z Polski nauczyła go pierwszej modlitwy: „Aniele Boży, Stróżu mój”. Carlo odmawiał ją kilka razy dziennie w języku polskim – wyznaje w rozmowie z Vatican News Krzysztof Tadej, dziennikarz TVP Polonia na podstawie relacji Beaty Sperczyńskiej. W niedzielę 7 września Carlo zostanie kanonizowany jako pierwszy z milenialsów.

Beata Sperczyńska, młoda Polka z południa kraju, wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i w ten sposób trafiła do rodziny Acutisów. Jej rola w życiu Carla okazała się fundamentalna – również w kontekście jego kanonizacji.
CZYTAJ DALEJ

Autorytet do odzyskania. Dlaczego polski nauczyciel przestał być mistrzem?

2025-10-12 17:15

[ TEMATY ]

mistrz

autorytet

do odzyskania

polski nauczyciel

uczeń

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Od lat mówi się o kryzysie zawodu nauczyciela. W debatach publicznych wciąż powraca ten sam motyw: brak szacunku wobec nauczyciela – ze strony uczniów, rodziców, a nierzadko i samych instytucji państwowych. Dlaczego tak się stało, że osoba, która niegdyś była moralnym i intelektualnym przewodnikiem wspólnoty, dziś bywa traktowana jak urzędnik od tabelek, raportów i arkuszy?

Kiedyś nauczyciel był mistrzem – kimś, kto kształtował charaktery, wskazywał kierunek, był wzorem postawy i kultury. Dziś często sprowadza się go do roli wykonawcy programów i kontrolera procesów edukacyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję