Reklama

Wiwat dla Szydłowa!

Za pomyślny rozwój Szydłowa w dzień jego podwójnego święta modlą się w samo południe podczas sumy przybyli goście: przedstawiciele władz samorządowych w tym wójt Szydłowa Jan Klamczyński, mieszkańcy i licznie zgromadzeni przy ołtarzu kapłani z parafii dekanalnych i nie tylko, bo są nawet goście z dalekiego Lanciano

Niedziela kielecka 29/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. przewodniczy ks. prof. dr hab. Paweł Mazanka. Homilię głosi związany z Szydłowem ks. prof. Roman Sieroń. Przypominając życie św. Władysława mówi, że stał się on patronem dla Węgier, Polski i Czech. Jako władca wiódł życie uczciwe, „łącząc rzeczy niemożliwe - władzę i świętość”. Podkreśla, że św. Władysław może być dziś wzorem do naśladowania dla wszystkich pełniących władzę w kraju. Na koniec, wspominając wielką historię i znaczenie Szydłowa, chwali młodzież za to, że tak chętnie nawiązuje do tradycji i etosu rycerskiego, w którym liczyło się szlachetne serce, męstwo i charakter.

Turniej czas zacząć

Reklama

To dzielni wojowie drużyny Bolesława Chrobrego (w tej roli jeźdźcy z Kawaleryjskiego Ośrodka Sandomierskiego) dają popis swych umiejętności na koniach. Pod szybkim cięciem topora rozpadają się kolejne głowy… na szczęście kapusty, sprawnie posługują się mieczem i lancą, toporem. Otton III, cesarz Niemiec, miał być pod wrażeniem drużyny wojów polskiego władcy. Kiedy przybył do Gniezna, pokłonić się relikwiom św. Wojciecha, otrzymał w darze od Bolesława 300 pancernych. Na trybunach zasiedli: wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba, marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, przedstawiciele powiatu, senator Adam Massalski i wielu innych znamienitych gości.
Podziwiają przedstawienie dzieci ze Szkoły Podstawowej w Chmielniku, które na scenie prezentują „Legendę o chłopcu, który uratował Chmielnik”, przypominając wszystkim atak Tatarów na gród w 1241 roku.
Gwar nieco się ucisza, kiedy herold ogłasza nadejście orszaku dworskiego z królem Władysławem Łokietkiem i królową. Za chwilę władca ogłosi nadanie przywileju lokacyjnego Szydłowowi. Może właśnie tak wyglądało do doniosłe wydarzenie 680 lat temu? Kieleckie Bractwo Artyleryjskie przygotowuje salwę na cześć króla Władysława. Radość panuje na placu. Przy muzyce dawnej artyści z Berliguardo z Lublina rozpoczynają renesansowe tańce dworskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niepowtarzalny klimat

Reklama

Prawdziwe miasto królewskie musi mieć swoją walutę. Dziś można nabyć dukaty szydłowskie o nominale 4 Władysławy. Monetę wydała specjalnie na tę okazję Mennica Polska. Turyści oglądają stragany z orężem dla starszych i młodszych, lokalne przysmaki i oryginalne rękodzieło.
Tymczasem z placu zamkowego dochodzą już odgłosy szczęku oręża. Kolejne walki rozrywają rycerze Władysława Jagiełły z Krzyżakami. Potem czas na popisy legendarnej polskiej husarii. Inscenizacje potyczek rycerzy i wojów z różnych okresów historycznych zwieńcza pokaz oddziałów wojsk napoleońskich. A komu mało, może podziwiać Teatr Ognia i Szermierki Historycznej „Skorpion” wieczorem.
Drugi dzień świętowania wygląda równie barwnie i ciekawie, bo to przecież III Przegląd Folkloru Bratnich Miast i Narodów.
Swoje podwoje otwierają dla odwiedzających muzea i instytucje kulturalne. W synagodze prezentowana jest wystawa malarstwa Mariana Czapli i rzeźby Wacława Staweckiego. W Gospodzie Rycerskiej - obrazy Aleksandra Yasina z Ukrainy. Na zamku można zobaczyć Szydłów na dawnej fotografii. Historię miasteczka przybliżyć mogą też zwiedzającym projekcie dokumentalne o mieście.
Szydłów czaruje niepowtarzalnym klimatem i historią na wyciągniecie ręki. Niektórzy przybyli aż ze Śląska. - Jesteśmy tutaj pierwszy raz i miejsce nas zachwyciło - mówią. Wielu jest jednak takich, którzy przyjeżdżają tutaj regularnie co rok, jak rodzina ze Świdnika, która pierwsze kroki kieruje do kościoła św. Władysława. - Przyjechaliśmy po raz kolejny. Odpowiada nam atmosfera historyczna, jest co zobaczyć. Dla dzieci to niesamowita frajda uczestniczyć w takim historycznym widowisku - opowiadają.

Spacer po Szydłowie

- Szydłów nie miał szczęścia w historii, wiele było tu burzliwych wydarzeń. Sporo jest jeszcze do zrobienia, ale Szydłów zmienia się, to widać na każdym kroku - mówi ks. proboszcz Ryszard Piwowarczyk. Na dziedzictwo historyczne Szydłowa składają się również zabytkowe obiekty sakralne będące w parafii szydłowieckiej.
Mury kościoła Świętego Ducha zabezpieczono podczas konserwatorskich prac. Najstarszym zabytkiem Szydłowa jest kościół Wszystkich Świętych, w którym można podziwiać unikatowe odrestaurowane freski z 1370 r. W pierwszym cyklu przedstawionych jest siedem radości Maryi, w drugim siedem grzechów głównych. Grzechy symbolizują różne zwierzęta. Ponadto wymieniono dach, strop, zrobiono posadzkę - opowiada Ksiądz Proboszcz.
Świątynia nie pełni obecnie funkcji liturgicznych. Odbywają się w niej rożne wydarzenia kulturalne, w tym koncerty. Obok kościółka można podziwiać rzeźby 12 apostołów, będące efektem pleneru rzeźbiarskiego, który cyklicznie odbywa się w Szydłowie. Synagoga zaś przypomina, że kiedyś przed wojną żyli tu obok siebie Polacy i Żydzi. Pięknieje także kościół parafialny św. Władysława. Dzięki środkom z budżetu państwa, od wojewódzkiego konserwatora zabytków i przy wielkiej ofiarności wiernych udało się sporo zrobić. Poprawiono dach na kościele, zaimpregnowano gont. Wewnątrz położono nowe tynki, świątynia będzie malowana. Na zewnątrz trwa konserwacja witraży, murów, cegieł i kamienia. Dawny blask odzyskuje ołtarz Matki Bożej pochodzący z XVII wieku. Kołem napędowym dla rozwoju Szydłowa, niegdyś miasta królewskiego, jest turystyka. I to na daje nadzieję na pomyślną przyszłość miejscowości.

Z historii Szydłowa

1 lipca 1329 roku król Władysław Łokietek nadał grodowi przywilej miejski. Za czasów Kazimierza Wielkiego Szydłów wszedł w skład systemu obronnego. Z fundacji króla powstał w mieście w 1355 r. kościół farny pw. św. Władysława. Król w ten sposób chciał dokonać zadośćuczynienia za zlecenie zamordowania ks. Baryczki. W 1439 r. Władysław Warneńczyk nadał wójtostwo miejskie w Szydłowie Czesławowi z Kurozwęk, a w początkach XV wieku Szydłów stał się siedzibą powiatu.
Za czasów Zygmunta Starego w 1528 r. założono w mieście wodociągi. Gród z fortyfikacjami obronnymi uległ zniszczeniu podczas pożaru w ok. 1565 r. Ponownie miasto znacznie ucierpiało w podczas potopu szwedzkiego. W latach 1794-95 Szydłów znalazł się w zaborze austriackim. Po utworzeniu Księstwa Warszawskiego wszedł jego w skład. Podczas powstania listopadowego stacjonowały tu wojska polskie. Prawa miejskie utracił Szydłów po klęsce powstania styczniowego, w 1869 r. ukazem carskim zdegradowany został do rangi osady wiejskiej. Nie odzyskał praw miejskich, ale od pewnego czasu zaczęto starania o ich przywrócenie.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

2025-10-30 10:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Żeby zobaczyć głębszy sens tego, co mnie spotyka, naprawdę dostrzec ludzi, którzy mnie otaczają, trzeba prosić o pomoc Boga. To właśnie znaczy „spojrzeć w górę”, czyli modlić się. Na modlitwie proszę Boga, aby nauczył mnie właściwie patrzeć na siebie i ludzi, na całe moje życie, i dostrzegać we wszystkim, co mnie spotyka, nawet w trudnościach i lękach, coś szczególnego, co może być dla mnie dobre, co może mnie uczy nić lepszym, bardziej wrażliwym na otoczenie.

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
CZYTAJ DALEJ

Jak możemy pomagać duszom czyśćcowym?

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

czyściec

Karol Porwich /Niedziela

Pomaganie zmarłym nie polega na automatycznym wypełnianiu pewnych praktyk. Chodzi o duchowy dar. Najbardziej pomagamy duszom, kiedy sami zbliżamy się do Boga – mówi s. Anna Czajkowska ze Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.

Jak podkreśla, w pomocy duszom nie tyle trzeba myśleć o zmarłym – o tym, czego on konkretnie potrzebuje – ale trzeba myśleć o Bogu. Zwraca też uwagę, że po „tamtej stronie” nic nie wygląda tak jak po naszej i możemy mówić o rzeczywistości po śmierci jedynie poprzez pewne podobieństwo do tego, co znamy.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: Nigdy nie pytaj, komu grają Requiem. Grają je tobie

2025-11-02 20:14

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich /Niedziela

Nigdy nie pytaj, komu grają Requiem. Grają je tobie - powiedział podczas homilii arcybiskup Adrian Galbas w Dzień Zaduszny w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Metropolita warszawski przewodniczył procesji żałobnej do krypt, gdzie modlił się przy grobach zmarłych arcybiskupów, biskupów i kapłanów Archidiecezji Warszawskiej, a następnie odprawił Mszę świętą w ich intencji. Podczas liturgii Chór i Orkiestra Polskiej Opery Królewskiej wykonały Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Publikujemy treść homilii:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję