Reklama

Włocławek

W jedności i prawdzie

Niedziela włocławska 49/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia zjednoczeniowych wysiłków między Kościołem katolickim a Kościołem prawosławnym jest na terenach naszego kraju zjawiskiem trwałym. Efektem tych dążeń jest Kościół greckokatolicki, który powstał w wyniku zawarcia unii przez przedstawicieli episkopatu ruskiego ze Stolicą Apostolską w Rzymie 23 grudnia 1595 r. i potwierdzenia jej na synodzie zjednoczeniowym w Brześciu 6 października 1596 r. Przystąpienie biskupów ruskich i ich diecezji do unii było aktem zupełnie wolnym z ich strony i poprzedzonym wieloletnim przygotowaniem. Na przestrzeni dziejów unia miała gorliwych obrońców i zawziętych przeciwników. Ale mimo to Kościół greckokatolicki przetrwał i ma wyznawców.
Od lat wspólnoty Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku oraz Ojców Bazylianów z Warszawy włączają się w dzieło pokonywania antagonizmów i wyznaniowych polemik, jakie narosły przez wieki. Jesteśmy świadomi ciążącego na nas wyzwania dla dialogu katolicko-prawosławnego. Inicjatywy lokalne podejmowane celem przezwyciężenia schizmy między Kościołami siostrzanymi są wyrazem sprzeciwu wobec zadomowienia w rzeczywistości podziału Kościoła.
Tegoroczne spotkanie włocławskich alumnów z ojcami bazylianami miało miejsce 14 listopada. Rozpoczęło się w Auli im. Kard. Stefana Wyszyńskiego: referat o pokłosiu pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II na Ukrainę wygłosił o. Marek Skórka OSBM, rektor i prowincjał Ojców Bazylianów w Polsce. Wcześniej powitał wszystkich rektor WSD - ks. dr hab. Zdzisław Pawlak, który w wystąpieniu nawiązał do wydarzenia Unii Brzeskiej z 1596 r., kiedy Kościół prawosławny tradycji kijowskiej uznał prymat Biskupa Rzymu, zachowując instytucje, ryty liturgiczne, tradycje kościelne oraz karność życia typową dla obrządku wschodniego. Wydarzenie nie tylko nie pomogło zażegnaniu schizmy, ale jeszcze bardziej ją pogłębiło i zaostrzyło, czego dowodem były prześladowania i męczeństwa grekokatolików. W XX w. Kościół greckokatolicki przechodził wiele cierpień, będąc zdelegalizowanym przez władze radzieckie. Przez blisko 50 lat istniał bez struktur kościelnych - bez cerkwi, seminarium, księży, którzy zostali aresztowani. Po odzyskaniu niepodległości trzeba było wszystko odbudowywać i regulować relacje z innymi wyznaniami chrześcijańskimi.
W referacie o. Skórka podkreślał, że pielgrzymka Ojca Świętego na Ukrainę była wydarzeniem, które zmieniło świadomość religijną w tym kraju. Tezę tę udowodnił, przytaczając wydarzenia z historii Ukrainy po II wojnie światowej. O pielgrzymkę Jana Pawła II prosili już od początku lat 90. katolicy obrządku wschodniego i zachodniego. Największą przeszkodą był jednak brak zaproszenia ze strony Kościoła prawosławnego, który wizytę Papieża uznawał za zagrożenie dla swych kanonicznych terytoriów, a Jana Pawła II za biskupa wrogiego Kościoła. Do wizyty jednak doszło, dzięki czemu mogła dokonać się zmiana mentalności religijnej i kulturalnej Ukraińców. Nauczanie Jana Pawła II wniosło ożywczego ducha do tego narodu, zawieszonego między cywilizacją Wschodu i Zachodu. Papież potrafił ukazać spuściznę ukraińskiego chrześcijaństwa, wskazując na obecność św. Andrzeja Apostoła w Kijowie, chrzest Rusi, nauczanie Włodzimierza Monomacha na przełomie XI i XII w., działalność Petro Mohyli - reformatora prawosławia kijowskiego, męczeństwo św. Jozafata Kuncewicza i Unię Brzeską. Podsumowaniem historii Ukrainy XX w. była beatyfikacja 27 Męczenników za wiarę (11 biskupów, 12 księży, 2 sióstr zakonnych i 2 osób świeckich) i jednej sługi Bożej s. Jozafaty. Ojciec Święty podkreślił wtedy wielkość świadectwa Kościoła greckokatolickiego, jakie dał na przestrzeni wieków. Zdaniem o. M. Skórki, właśnie ta beatyfikacja ukazała Kościołowi powszechnemu sens prześladowań i doświadczenia męczeństwa Kościoła na Ukrainie. Na koniec Prelegent wskazał perspektywy pojednania polsko-ukraińskiego. Wszyscy wiemy, jak często chrześcijanie obu tradycji żyjący na tej ziemi dawali antyświadectwo, stając się przyczyną konfliktów i zgorszenia. Tegoroczna uroczystość Wszystkich Świętych pokazała, że Kościół ma odwagę i siłę, aby pełnić misję prorocką, kiedy na Cmentarzu Orląt we Lwowie spotkali się na wspólnej modlitwie hierarchowie obu obrządków celem pokazania, że oba narody łączy jeden wspólny Krzyż. To właśnie wydarzenie stanowiło ostatni owoc papieskiej wizyty.
W dyskusji poruszano też kwestię mozaiki wyznaniowej na Ukrainie oraz perspektywy ruchu ekumenicznego. Ojciec Prowincjał podkreślał, że na celebracjach z Papieżem byli przedstawiciele prawosławnego patriarchatu kijowskiego oraz autokefalicznego. Dopiero po wizycie Cerkiew moskiewska uświadomiła sobie, jak bardzo przegrała tę wizytę, nie pokazując się na spotkaniach z Janem Pawłem II, zachowując się przez to "w sposób niecywilizowany".
Na zakończenie sympozjum głos zabrał bp Bronisław Dembowski, który stwierdził, że najważniejszym zadaniem duszpasterskim jest praca nad pojednaniem, nad leczeniem tych ran, które w przeszłości zostały zadane. Zauważył także, że postrzeganie historii przez Ukraińców i Polaków jest bardzo często wykrzywione. Alternatywą dla tej rzeczywistości ma być Ewangelia, która jest szkołą pojednania.
Ostatnim punktem oficjalnego spotkania dwóch seminariów były Nieszpory, celebrowane w katedrze w obrządku bizantyjskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję