Mszę św. w kaplicy sióstr zmartwychwstanek sprawował o. Ireneusz Wawryszczuk OFM, zakonnik z kęckiego klasztoru franciszkanów reformatów. W kazaniu przypomniał słowa św. Jana Pawła II o tym, że należy dbać o kulturę narodu, gdyż wartość ta może wyprowadzić z rozpaczy i skutecznie budować tożsamość narodu. Zwrócił w tym kontekście uwagę na to, że od czasu oświecenia myśl europejska stara się programowo odrzucić Chrystusa.
„W tej kwestii panuje jakiś przestrach w kręgach europejskich. Pamiętamy, co się działo z preambułą do konstytucji UE. Teraz też na każdym kroku dochodzi do karygodnych sytuacji. Jan Paweł II był za unijnością, zjednoczeniem Europy, ale Europy z własną, ugruntowaną tożsamością narodową – zauważał kaznodzieja.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Apelował, by widzieć w obecności Polski w UE odważną misję ewangelizacyjną i kulturową. „Wielu katolików woli dziś stać za filarem kościoła, preferują takie chrześcijaństwo za węgła, wolą święty spokój. To się potem przekłada na ich wybory, na społeczne postawy” – dodawał i zachęcał do modlitwy za tych, którzy oddali życie za wolność.
Po liturgii historyk IPN Jarosław Szarek przypomniał szczegółowo kontekst polityczno-społeczny wyborów w 1989 roku oraz dzieje tzw. transformacji ustrojowej. Na tym tle przedstawił okoliczności śmierci trzech księży Stefana Niedzielaka, Stanisława Suchowolca i Sylwestra Zycha.
Reklama
W styczniku 1989 roku od ciosu karate zadanego przez nieznanego sprawcę ginie ks. Stefan Niedzielak – kapelan Armii Krajowej, uczestnik powstania warszawskiego, duszpasterz Rodzin Katyńskich. Kilka dni później w znaleziono w zaczadzonym pokoju na plebanii zwłoki księdza Stanisława Suchowolca – duchowego opiekuna białostockiej „Solidarności”, a w lipcu tego samego roku w niewyjaśnionych okolicznościach w Krynicy Morskiej życie traci ks. Sylwester Zych, który w przeszłości wieszał krzyże w szkołach, a później stał się powiernikiem chłopców, którzy w dramatycznych okoliczności śmiertelnie postrzelili sierżanta MO.
Historyk podkreślał, że komunistyczna władza traktowała tych księży jako swych wrogów i zabiła ich w akcie zemsty, zacierając skutecznie ślady, by nie udało się ustalić sprawców tych zabójstw. „Tym księżom, którzy zginęli męczeńską śmiercią, należy się nasza pamięć” – mówił naukowiec.
Dzieląc się ze słuchaczami obserwacjami na temat obecnej sytuacji społeczno-polityczno-kulturowej Polski, naukowiec namawiał, by mimo smutnych wniosków i fatalnych prognoz na przyszłość, patrzeć na rzeczywistość z optymizmem. „Trzeba mieć tą większą perspektywę. Może nie jednego, ale więcej pokoleń. Każdy z nas ma swoje zadanie do wykonania, szczególnie młodzi” – mówił i przypominał słowa św. Jana Pawła II o tym, by przyjąć na nowo, „dziedzictwo, któremu na imię Polska”.
Po wprowadzeniu stanu wojennego funkcjonariusze związanych z Grupa "D" w Departamencie IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych rozpoczęli atak na Kościół. Podpalano obiekty sakralne, napadano na księży, inwigilują skrupulatnie tych duchownych, których uznano za najbardziej wrogo nastawionych do państwa. W latach 1982-89 doszło do 7 niewyjaśnionych do dziś zabójstw kapłanów: ks. Jerzego Popiełuszki, ks. Stefana Niedzielaka, ks. Sylwestra Zycha, ks. Stanisława Suchowolca, ks. Stanisława Palimąki, ks. Antoniego Kija i ks. Stanisława Kowalczyka.
Spotkanie zorganizował Klub Gazety Polskiej z Kęt.