Reklama

Polska

Konferencja w Krakowie: uczmy się na błędach krajów

Uczmy się na podstawie tego, co się już wydarzyło w Irlandii czy Stanach Zjednoczonych. Tam chcieliby cofnąć czas, ale nie jest to możliwe – mówiła w części popołudniowej międzynarodowej konferencji na temat wykorzystywania seksualnego małoletnich autorka wielu programów profilaktycznych dr Monica Applewhite z USA. Dyskutowano też o tym jak Kościół w różnych krajach reagował na skandal nadużyć seksualnych wobec dzieci i młodzieży a także o różnych uwarunkowaniach instytucjonalnych m.in. kulturze klerykalnej, które, mogą sprzyjać ich wystąpieniu.

[ TEMATY ]

konferencja

pedofilia

Ulrica (@Ullie) / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W popołudniowym bloku prof. Jörg Fegert przybliżył doświadczenia Kościoła rzymskokatolickiego w Niemczech po skandalu seksualnym w 2010 r. Spontanicznymi reakcjami Kościoła w Niemczech na nadużycia seksualne duchownych były: szok i przerażenie, poczucie bezradności, „kontrataki”, zaprzeczenie i minimalizowanie zjawiska, próby usprawiedliwienia, przytłoczenie dyskusją publiczną, poczucie wstydu i winy, poczucie bezradności – wyliczał. Dopiero potem, przy okrągłym stole, był czas na wypracowanie konkretnych działań.

- Naszym priorytetem powinny być ofiary. Sprawca powinien uznać swoją odpowiedzialność i nie powinien starać się zdyskredytować ofiary. Kościół winien starać się unikać wtórnej traumatyzacji ofiar – radził polskim uczestnikom konferencji. Wyraził radość, że w wielu krajach, które zmierzyły się ze skandalem nadużyć seksualnych, obecnie debata dotyczy ofiar i niesienia im pomocy, a kiedyś głównie koncentrowała się na wizerunku Kościoła i sprawcach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspomniał też o obowiązujących w Niemczech różnych wytycznych postępowania w przypadkach nadużyć seksualnych - Wytyczne to nie jest rozwiązanie samo w sobie, potrzebna jest ewaluacja. Papier przyjmie wszystko. Ważne jest to co wprowadzamy w życie – tłumaczył uczestnikom konferencji - Szok spowodował, że podjęliśmy działania i teraz nie możemy się cofnąć. Teraz reakcja Kościoła w Niemczech jest modelowa – dodał.

Reklama

Dr Monica Applewhite z USA przybliżyła doświadczenia krajów anglosaskich. Przedstawiając historię zjawiska wykorzystywania seksualnego dzieci zwróciła, iż dopiero pod koniec lat 70. zaczęto prowadzić badania na temat tego jakie skutki może to mieć dla ofiar. - Wiedzieliśmy że nadużycia seksualne są przestępstwem, a dużo później poznaliśmy ich skutki - mówiła.

Przeszłości nie da się zmienić, dlatego obecnie całą uwagę należy skupić na planie działania w przyszłości, opartym na wnioskach wyciągniętych z przeszłości. - Uczmy się na podstawie tego, co wydarzyło w Irlandii, Kanadzie, Stanach. W tych krajach chcieliby cofnąć czas, ale się nie da – mówiła.

Uczestnikom konferencji radziła: „wprowadzajmy zmiany od wewnątrz – zanim zostaną one wymuszone przez zewnętrzną interwencję”. Przełożonych kościelnych i ich przedstawicieli zachęcała, by byli odważni w podejmowaniu działań, które są odmienne od działań ich poprzedników. - Świat się zmienia – argumentowała.

Reklama

Z kolei psycholog Ewa Kusz omówiła instytucjonalne uwarunkowania sprzyjające wykorzystaniu seksualnemu w Kościele. Przywołała słowa Benedykta XVI z listu do katolików w Irlandii: „Wśród czynników, które się na to złożyły możemy wymienić: niewłaściwe procedury stosowane przy określaniu, czy kandydaci do kapłaństwa i życia zakonnego spełniają konieczne do tego warunki; niewystarczającą formację ludzką, moralną, intelektualną i duchową w seminariach i nowicjatach; tendencję w społeczeństwie do przychylniejszego traktowania duchowieństwa i innych osób obdarzonych władzą oraz źle pojmowaną troskę o dobre imię Kościoła i o to, aby unikać skandali, czego skutkiem było niestosowanie obowiązujących kar kanonicznych i brak ochrony godności każdej osoby. (…) Popełniono poważne błędy w podejściu do oskarżeń. Rozumiem, jak bardzo było trudno zdać sobie sprawę z rozmiaru i złożoności problemu, uzyskać rzetelne informacje i podjąć słuszne decyzje w świetle rozbieżnych rad ekspertów. Mimo to trzeba przyznać, że popełniono poważne błędy w ocenie sytuacji i kierownictwie”

Kusz zwróciła uwagę na element określony jako „kultura klerykalna”. Wyjaśniła, że jej cechą zasadniczą jest poczucie szeroko rozumianej wyższości duchowieństwa nad resztą ludu Bożego. Naturalną jej konsekwencją jest – jak mówiła - chronienie tego, co się osiągnęło, ochrona za wszelką cenę dobrego obrazu własnego i duchowieństwa w ogólności; dążenie, by osiągnąć „wyższy stopień wtajemniczenia”. Pochodną tych dążeń jest autorytarny sposób sprawowania władzy przez kapłanów na różnych stopniach odpowiedzialności we wspólnocie diecezjalnej, parafialnej czy w innej wspólnocie religijnej.

Prelegentka zwróciła też uwagę, że niejednokrotnie, gdy wykorzystanie seksualne wychodzi na jaw, okazuje się że dla wielu osób przestępstwo to nie było tajemnicą. Milczenie, czy brak reakcji może mieć wiele przyczyn. Wydaje się, że najbardziej znaczące są trzy: silne poczucie grupowej przynależności, bagatelizowanie faktów z powodu braku wiedzy oraz dysonans poznawczy, który wynika ze sprzeczności pomiędzy powołaniem kapłańskim a wykorzystaniem seksualnym.

Według Ewy Kusz, w Polsce i w innych krajach postkomunistycznych kultura milczenia ma również swoje historyczne korzenie w doświadczeniu życia w warunkach państwa policyjnego.

Reklama

Prelegentka Wskazała na trzy zasadnicze, zachodzące na siebie, czynniki, sprzyjające nazwanej przez Benedykta XVI niewłaściwej postawie przełożonych Kościoła: kulturę klerykalną, szczególnie w aspekcie ochrony powierzonej instytucji, jak i autorytarnego sposobu sprawowania urzędu, nieadekwatne przygotowanie przełożonych, szczególnie w zakresie formacji ludzkiej oraz zarządzania i na brak osobistego spotkania z ofiarami.

Przywołała słowa Benedykta XVI 20 grudnia 2010 r., który podsumowując rok kapłański w przemówieniu do Kurii rzymskiej powiedział m.in.: “Musimy podjąć to upokorzenie jako wołanie o prawdę i wezwanie do odnowy. Tylko prawda daje zbawienie. Musimy zapytać samych siebie, co możemy zrobić, aby w jak największym stopniu naprawić wyrządzoną niesprawiedliwość. Musimy zapytać samych siebie, co było błędem w naszym przepowiadaniu, w całym naszym sposobie układania życia po chrześcijańsku, że mogło dojść do czegoś takiego. Musimy odkryć nowe zdecydowanie w wierze i czynieniu dobra. Musimy być zdolni do pokuty. Musimy z determinacją podejmować wszelkie możliwe wysiłki w zakresie przygotowania do kapłaństwa, aby na przyszłość takie rzeczy nie mogły się więcej wydarzyć.”

Do tych zaleceń papieża odniósł się później Prymas Polski abp Wojciech Polak, mówiąc, że powinny one stać się programem postępowania Kościoła w Polsce w kwestii nadużyć seksualnych wobec nieletnich.

2014-06-20 20:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyrok dla byłego księdza Jacka S. za przestępstwa seksualne

[ TEMATY ]

ksiądz

pedofilia

Paweł Bugira

Na karę 10 lat więzienia za przestępstwa seksualne wobec małoletnich został dziś skazany były duchowny z ordynariatu polowego Jacek S. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga uznał go winnym wszystkich zarzucanych mu czynów. Wyrok jest nieprawomocny. Obrońca nie chciał przesądzać, czy złoży apelację. Proces toczył się od grudnia 2013 r. z wyłączeniem jawności, ze względu na dobro kilkunastu osób poszkodowanych. Jackowi S. postawiono w sumie 17 zarzutów w tym: doprowadzenie innej osoby przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem do obcowania płciowego; obcowanie z osobą poniżej lat 15; doprowadzenie przez nadużycie stosunku zależności osoby małoletniej do obcowania lub innej czynności seksualnej oraz nakłonienie do nielegalnej aborcji.
CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.
CZYTAJ DALEJ

Trzeci diakon stały w diecezji

2025-05-01 12:00

[ TEMATY ]

święcenia

Zielona Góra

diakonat stały

Sulęcin

ks. Rafał Witkowski

Bp Tadeusz Lityński i Bp Adrian Put

Bp Tadeusz Lityński i Bp Adrian Put

W niedzielę 4 maja 2025 o godz. 12.00 w kościele pw. św. Mikołaja w Sulęcinie bp Adrian Put udzieli święceń diakonatu Wojciechowi Lencewiczowi. Będą to już trzecie w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej święcenia diakona stałego.

Kandydat mieszka na terenie parafii św. Henryka w Sulęcinie, ukończył studia teologiczne, przygotowanie do diakonatu rozpoczął w ośrodku formacyjnym dla diakonów stałych w Opolu, a kontynuował je w powstałym w 2023 roku ośrodku formacyjnym w Zielonej Górze. Jest żonaty, ma trzy córki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję