Reklama

Temat tygodnia

Człowiek na obraz Boży

W 1854 r. Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Papieskie orzeczenie było wynikiem wielowiekowej wiary Kościoła w to, że Maryja na mocy specjalnego przywileju udzielonego Jej z uwagi na przyszłe wybraństwo do roli Matki Zbawiciela, została wyłączona spod prawa grzechu pierworodnego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

4 lata po uroczystym zdefiniowaniu przez Piusa IX tej prawdy wiary - w 1858 r. - w grocie massabielskiej koło Lourdes Matka Boża objawiła się 14-letniej Bernadetcie Soubirous. Maryja objawiała się jej aż 18 razy, polecając ujawnić moc ozdrowieńczą, jaką nada przez swą obecność źródłom w Lourdes. Ponieważ przedstawiając się Bernadetcie, Maryja użyła słów: "Jestem Niepokalane Poczęcie", uważa się, że w ten sposób potwierdziła Ona prawdę wiary, zdefiniowaną przez Piusa IX.
Jak większość prawd związanych z Maryją, także i dogmat o Niepokalanym Poczęciu wywołał kontrowersje wśród przeciwników katolicyzmu. W walce z tą prawdą nie przebierano w środkach. Niektórzy próbowali nawet udowadniać, że lourdzkie objawienia Matki Bożej są częścią wymyślonego przez Kościół planu, który miał niejako "z niebios" legitymizować ogłoszenie dogmatu przez papieża.
Tymczasem wiara w fakt poczęcia Maryi bez grzechu pierworodnego, pojawiła się w Kościele na długo przed publicznym i uroczystym zdeklarowaniem dogmatu. Teologiczne rozważania na ten temat trwały od pierwszych wieków. Za uznaniem niezwykłego przywileju Maryi opowiadali się już św. Justyn (100-167), św. Ireneusz (ok. 140-200), a zwłaszcza św. Augustyn (354--430), przeciwny był mu natomiast w późniejszym czasie m.in. św. Tomasz z Akwinu (1224-74).
Odbywający się w XV w. sobór w Bazylei, mimo że wpadł w schizmę i nie został uznany przez Kościół, przyczynił się do rozpowszechnienia wiary i nauczania o Niepokalanym Poczęciu. Dekret soborowy z 17 września 1438 r., dotyczący świętowania Niepokalanego Poczęcia, wprowadzono w życie m.in. we Francji i Hiszpanii. Także ówcześni wybitni teologowie, jak Dionizy Kartuz, św. Wawrzyniec Giustiniani czy św. Bernardyn ze Sieny uważali, że fakt poczęcia Maryi bez grzechu pierworodnego jest prawdą objawioną. Wtedy też ułożono teksty Mszy św. i modlitwy brewiarzowej o Niepokalanym Poczęciu, zaaprobowane przez papieża Sykstusa IV bullą Cum praeexcelsa z 1476 r.
Druga bulla Sykstusa IV - Grave nimis z 1483 r. - jeszcze mocniej akcentuje wiarę w Niepokalane Poczęcie. Papież mówi o przywileju Niepokalanego Poczęcia udzielonym Maryi, grożąc ekskomuniką tym, którzy twierdzą, że Maryja podlegała prawu grzechu pierworodnego. Druga redakcja bulli rozszerzyła ekskomunikę także na tych, którzy "odważyliby się głosić, że jest grzechem obchodzić święto 8 grudnia lub słuchać kazań na cześć przywileju Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny". Akta te, mimo że wydane przez papieża, nie miały jeszcze wartości orzeczeń nieomylnych, jednak jasno wskazały na wiarę Kościoła w Niepokalane Poczęcie Maryi.
Kwestią dogmatu zajął się także Sobór Trydencki, podczas V i VI Sesji w latach 1546--47. Wniesiono wtedy pod obrady projekt uroczystej definicji tego przywileju Maryi jako dogmatu wiary, zdecydowano jednak nie rozstrzygać sprawy z uwagi na różnice zdań teologów; nie chciano także zaostrzać sporu z protestantami. W dyskusji nad dekretem o grzechu pierworodnym postanowiono jednak włączyć do kanonu odpowiedni zapis: "oświadcza jednak tenże święty Sobór, że nie zamierza obejmować tym dekretem, w którym jest mowa o grzechu pierworodnym, świętej i niepokalanej Bożej Rodzicielki Maryi; lecz że należy zachować Konstytucje świętej pamięci papieża Sykstusa IV pod groźbą kar zawartych w tychże Konstytucjach, które Sobór ponownie zatwierdza".
W 1617 r. papież Paweł IV zakazał wygłaszania publicznie opinii sprzecznych z wiarą w Niepokalane Poczęcie. W 1661 r. na prośbę króla Hiszpanii Filipa IV Aleksander VII wydał bullę, w której streścił dzieje kultu Niepokalanego Poczęcia, zaś w 1708 r. Klemens XI ustanowił 8 grudnia świętem Niepokalanego Poczęcia, obowiązującym w całym Kościele powszechnym.
Rozwój wiary Kościoła w Niepokalane Poczęcie doprowadził do uroczystej deklaracji tego faktu jako prawdy objawionej przez Boga czyli dogmatu. Uczynił to, jak wspomniano, papież Pius IX bullą Ineffabilis Deus, w której czytamy: "Powagą Pana Naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz Naszą ogłaszamy, orzekamy i określamy, że nauka, która utrzymuje, iż Najświętsza Maryja Panna od pierwszej chwili swego poczęcia - mocą szczególnej łaski i przywileju Wszechmocnego Boga, mocą przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego - została zachowana nietknięta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego, jest prawdą przez Boga objawioną i dlatego wszyscy wierni powinni w nią wytrwale i bez wahania wierzyć".
To sformułowanie Piusa IX, ogłoszone ex cathedra, a więc posiadające przywilej nieomylności, jest jednym z elementów wielowiekowej wiary Kościoła i jako takie winno wpływać na nasze chrześcijańskie życie.
Co zatem oznacza dla chrześcijanina wiara w Niepokalane Poczęcie? Termin "niepokalanie poczęta" nie tylko oznacza, że Maryja była wolna od grzechu pierworodnego, ale też wyraża Jej szczególną bliskość z Bogiem, całkowite zawierzenie Jemu, wewnętrzną harmonię i pełnię człowieczeństwa. Wobec obaw wielu chrześcijan, że niepokalanie poczęta Matka Boga może być osobą daleką czy wręcz obcą przeciętnemu człowiekowi, trzeba stwierdzić, że Maryja mimo wolności od wszelkiego grzechu, przeżywała wielkie dramaty związane z ludzkim losem: niepokój o los nowo narodzonego dziecka, które chciał zamordować Herod, smutek po zagubieniu 12-letniego Jezusa w świątyni czy wreszcie tragiczną śmierć swego ukochanego Syna. Wynikający m.in. z faktu Niepokalanego Poczęcia sposób, w jaki Maryja przeżywała te wszystkie zdarzenia, to nauka dla chrześcijan żyjących w każdym czasie. Wierność i całkowite zaufanie Jezusowi, a także uczestnictwo w Jego drodze na Kalwarię winny być programem życia człowieka wierzącego. Siłę do realizacji tego programu daje kontemplacja duchowego piękna Maryi, będącej prawdziwym, nie zbrukanym przez zło człowiekiem. Patrząc zatem na Jej ciche, wierne i nieskalane życie, uczmy się jak stawać się coraz bardziej ludźmi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję