Reklama

Nasz wywiad

Budują na fundamencie...

16 listopada odbył się w Łomży, w parafii św. Brunona, dzień skupienia Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Zwykle przy takiej okazji organizowany jest poczęstunek, przy którym swobodnie można porozmawiać. Na czym polega sekret Ruchu, dlaczego ktoś wybiera taką formę zaangażowania w Kościele.

Niedziela łomżyńska 49/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Tadeuszem, Zbigniewem, Grażyną, Andrzejem oraz ks. Sławomirem Kowalskim, członkami Ruchu Rodzin Nazaretańskich, rozmawia Tomasz Czyżewski

Tadeusz z Wyszkowa: - Jestem z Wyszkowa, z parafii św. Idziego, kolega z Rybieńka, to jest diecezja warszawska. Należę do Ruchu od niedawna.

Tomasz Czyżewski: - To są tutaj osoby także z diecezji warszawskiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Mimo różnych diecezji, jesteśmy w jednej grupie modlitewnej, tak się złożyło.

- A dlaczego Pan należy do Ruchu?

- Interesują mnie sprawy religii i wiary...

Reklama

- I tutaj znalazł Pan swoje miejsce...

- Tak, chociaż miałem długą przerwę. Związane to było także z ciągłymi problemami ze zdrowiem. Kiedy wracałem do zdrowia, czułem w tym Opatrzność Bożą. Spotykałem świetnych lekarzy, którzy pomogli mi odzyskać zdrowie. Osiem i pół roku chodziłem o kulach, miałem sześć operacji, bez Boga moje wyzdrowienie byłoby niemożliwe...

Zbigniew z Rybieńka: - Nie wiem, dlaczego jestem w Ruchu. Trudno na to znaleźć odpowiedź. Uczestniczę w spotkaniach wielu wspólnot i ruchów... Wszędzie jest modlitwa i ja z tego korzystam.

- A Pani co się najbardziej podoba w Ruchu Rodzin Nazaretańskich?

Grażyna z Grabowa: - Miłość, radość, a może przede wszystkim możliwość komunii z Matką Bożą.

- Ruch mocno podkreśla komunię z Maryją...

- Tak, bardzo ważna jest ta świadomość, że mam komu zaufać, że nie jestem sama. Ona jest ze mną w każdym momencie, w chwilach radości i chwilach smutku, nawet w chwilach zwątpienia Ona mnie trzyma za rękę. To jest piękne w Ruchu. Był taki okres w moim życiu, że czułam potrzebę znalezienia czegoś więcej niż Msza św. co tydzień. Potrzebowałam tak naprawdę kierownictwa duchowego, choć nie była to potrzeba do końca uświadomiona. Poprzez spowiedź u ks. Andrzeja (Stypułkowskiego przyp. T. C.), zapragnęłam takiego kierownictwa. Początek był taki, że mówiłam księdzu, że ja wcale nie chcę być święta, ja chcę żyć normalnym życiem. Wtedy powiedział, żebym pojechała na rekolekcje... Zaczęłam szukać, trafiłam na rekolekcje Odnowy w Duchu Świętym i stwierdziłam, że mi to nie pasuje, ale w tym samym czasie zaczął się zawiązywać Ruch w Grabowie.

- Andrzej, Ty także byłeś w Odnowie?

Andrzej Z łomży: - Na Rekolekcjach Ewangelizacyjnych Odnowy zaangażowałem się we wspólnotę, ale później odkryłem Ruch Rodzin Nazaretańskich. Zawsze podchodziłem emocjonalnie do wiary, dlatego dobrze odnajdowałem się w Odnowie. Kiedy czułem Boga, to wierzyłem, kiedy nie czułem - wątpiłem. Teraz wiem, że Bóg jest bez względu na to, czy Go czuję czy nie.

- Nie brakuje ci tych emocji?

- Najważniejszy jest wewnętrzny postęp. Kiedy dostrzegam postęp duszy, to jest wola Boża. Bo jak się człowiek nie rozwija, to nie pełni woli Bożej, zamyka się na Jego łaskę. Nie jest powiedziane, że każdy musi być w tej wspólnocie, w której się urodził (także duchowo) i w tej ma umrzeć. Należy być tam, gdzie Pan Bóg skieruje. Mnie przyprowadził tutaj.

- Ksiądz natomiast w Ruchu jest od wielu lat...

Ks. Sławomir Kowalski z Mławy w diecezji płockiej: - Duchowość, mądrość zbliżania się do Pana Boga. Duchowość jest wszędzie, to podstawa nauczania katechetycznego, duszpasterstwa, życia osobistego, konsekrowanego, zakonnego, ponieważ każdy z nas pragnie jednoczyć się z Bogiem To jest fundament. Na nim mogą wyrastać różne pożyteczne dzieła. Ktoś jest powołany jako nauczyciel, ktoś inny do pracy w jakiejś firmie albo do wychowywania dzieci, do życia małżeńskiego, do tego wszystkiego konieczny jest komentarz duchowy. Oczywiście, wspólnoty katolickie, m.in. Odnowa w Duchu Świętym, schole parafialne, Akcja Katolicka, grupy charytatywne także muszą opierać się na duchowości, na fundamencie, ale są to dzieła, które koncentrują się na działaniu.

- Budują na fundamencie, a Ruch buduje w głąb, aby fundament był lepiej utwierdzony?

- Można tak obrazowo powiedzieć.

- Dziękuję za rozmowę.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa objął kościół tytularny w Rzymie

2024-05-02 09:52

[ TEMATY ]

Abp Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

Łaciński Patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa objął 1 maja swój kościół tytularny w Rzymie. Ceremonia w kościele Sant'Onofrio (św. Onufrego) miała się odbyć 15 kwietnia, jednak z powodu irańskiego ataku na Izrael kard. Pizzaballa odłożył swoją podróż z Jerozolimy do stolicy Włoch.

Pochodzący z Włoch 59-letni hierarcha jest najwyższym rangą przedstawicielem Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej. Papież Franciszek wyniósł go do godności kardynała w 2023 roku. Przydzielenie kościoła tytularnego w Rzymie potwierdza przypisanie kardynałów do lokalnego Kościoła papieża w jego diecezji rzymskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję