Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków - Białe Morza

Są znakiem dla świata

    – Dla tej Rodziny miłość Boga i bliźniego były ważniejsze od własnego życia. Ta ich decyzja zaskakuje i zdumiewa do dziś swoim heroizmem – mówił kard. Stanisław Dziwisz w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie na zakończenie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów w Archidiecezji Krakowskiej.

2024-04-13 22:07

Biuro Prasowe AK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

    Kard. Stanisław Dziwisz w czasie homilii zwrócił uwagę na przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Zaznaczył, że jest to fragment, który bł. Rodzina Ulmów zakreśliła czerwonym kolorem w swoim rodzinnym Piśmie Świętym. Co więcej, obok tytułu tej przypowieści błogosławieni Wiktoria i Józef Ulmowie dopisali w swoim egzemplarzu Biblii słowo „TAK”. – Przypowieść Jezusa o miłosiernym Samarytaninie kończy się mocnym apelem: „Idź, i ty czyń podobnie” (Łk 10, 37). Wiadomo, że Ulmowie potraktowali te słowa jako „ewangeliczny imperatyw”, zaś umieszczając przy nim swoją odręczną adnotację «Tak» uczą nas jak świadomie przeżywać swoją relację z Bogiem, który jest miłością – mówił metropolita krakowski senior.

    Zaznaczył, że dla tej rodziny Biblia stała się kluczem do zrozumienia powinności względem człowieka, który w trudnym okresie wojny „wpadł w ręce zbójców”. – Światło Słowa Bożego pozwoliło im podjąć heroiczną decyzję dotyczącą pomocy Żydom, a swój mały dom zapełnili dosłownie po sam dach ludźmi potrzebującymi pomocy. Stało się tak dlatego, że dla tej Rodziny miłość Boga i bliźniego były ważniejsze od własnego życia. Ta ich decyzja zaskakuje i zdumiewa do dziś swoim heroizmem – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

    Zauważył, że „szczególny apostolat” nowych błogosławionych polega na tym, że do chwały ołtarzy została wyniesiona cała rodzina, połączona nie tylko więzami krwi, ale także wspólnym świadectwem danym Chrystusowi w chwili męczeńskiej śmierci, jaka miała miejsce 24 marca 1944 roku w Markowej, na Podkarpaciu. – Po Świętej Rodzinie z Nazaretu jest to pierwszy przypadek w historii Kościoła rzymskokatolickiego, kiedy to chwałę ołtarzy osiągnęła cała rodzina, a w wśród niej nienarodzone dziecko przypominające światu o godności każdego dziecka poczętego – mówił metropolita senior dodając, że w błogosławionej Rodzinie Ulmów doskonale zadziałała uświęcająca łaska chrztu, Eucharystii i innych sakramentów, wśród których jasno ukazuje się piękno i wielkość sakramentu małżeństwa. – Ich dom ukazuje nam piękno dojrzałych chrześcijan oraz prawdziwie kochających się małżonków, którzy swoje życie małżeńskie budowali na mocnym fundamencie wiary i bezwarunkowej miłości do bliźniego – zaznaczył kardynał nazywając Rodzinę Ulmów „kościołem domowym”, w którym rodzice przekazywali wiarę swoim dzieciom.

Reklama

    Kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że dziś błogosławieni Ulmowie są znakiem dla świata. Wskazał na aktualność troski Wiktorii o dusze jej dzieci oraz połączenie głębokiej wiary z kompetentną wiedzą Józefa.

    Zwrócił uwagę także na maleńkie dziecko, które bł. Wiktoria nosiła w swoim łonie, a które przychodziło na świat w chwili męczeństwa swojej matki. – Relikwie tegoż najmłodszego Błogosławionego Męczennika, dla którego śmierć złączyła się z życiem, wołają do współczesnego świata, aby ten przyjął, kochał i chronił życie od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Bo przecież „naród który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości”. – Błogosławione nienarodzone dziecko Ulmów, ten dziecięcy niewinny głos chce wstrząsnąć dziś sumieniem społeczeństwa, w którym szerzą się aborcja, eutanazja i pogarda dla życia, postrzeganego jako ciężar a nie dar – mówił metropolita senior podkreślając, że nienarodzone dziecko Ulmów jest dziś niezwykłym orędownikiem dzieci zagrożonych grzechem aborcji ale i wyjątkowym patronem każdego poczętego życia.

    Podsumowując kardynał zaznaczył, że Ulmowie mieli jasny program działania wynikający z chrześcijańskich wartości. Nie szukali drogi, która daje łatwe i powierzchowne szczęście, ale próbowali odnaleźć prawdziwe szczęście na drodze, po której już kroczyli. – Życie i męczeńska śmierć Ulmów staje się na naszych oczach wyjątkowym znakiem świętości rodziny jako sakramentu małżeństwa i związanej z nim tajemnicy nowego życia – mówił metropolita senior wskazując Ulmów za „niedościgły wzór” w dobie kryzysu rodziny, lekceważenia życia i sakramentu małżeństwa.

Reklama

    – Pamiętajmy o przykładzie ich świętego życia. Byli przecież dokładnie tacy sami jak my. Wyróżniali się tylko i wyłącznie jedną rzeczą: nie dali sobie wmówić, że w ich życiu Bóg jest nieważny, nigdy nie zatracili Go w swoim sercu – mówił kard. Stanisław Dziwisz zachęcając do rachunku sumienia w sprawie swoich relacji z Bogiem i drugim człowiekiem. – Módlmy się za wstawiennictwem błogosławionej Rodziny Ulmów, abyśmy wsparci ich wstawiennictwem, ofiarną miłością wiernie głosili Ewangelię życia – zakończył.

    Ks. Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie podziękował wszystkim zaangażowanym w peregrynację relikwii bł. Rodziny Ulmów w Archidiecezji Krakowskiej. Wyraził nadzieję, że przyniesie ona błogosławione owoce w życiu wielu małżeństw i rodzin.

    Na koniec Mszy św. zgromadzeni wierni mogli indywidualnie uczcić relikwie bł. Rodziny Ulmów. Odczytano także Akt zawierzenia życia dzieci nienarodzonych Bożemu miłosierdziu. W czasie peregrynacji relikwii po Archidiecezji Krakowskiej zbierane były podpisy pod tym Aktem (tutaj). 13 maja 2024 r. – w rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II – zostaną złożone w sanktuarium narodowym Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem na Krzeptówkach.

    Relikwie bł. Rodziny Ulmów będą teraz peregrynowały po Diecezji Tarnowskiej.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Beata Szydło: Unię Europejską trzeba zreformować, ale trzeba to zrobić zgodnie z traktatami

2024-04-30 07:16

[ TEMATY ]

Beata Szydło

Łukasz Brodzik

YouTube

Rozmowa z Beatą Szydło

Rozmowa z Beatą Szydło

Unię Europejską trzeba zreformować, ale trzeba to zrobić zgodnie z traktatami - twierdzi w rozmowie z portalem niedziela.pl była premier Beata Szydło.

Jak dodaje europoseł Prawa i Sprawiedliwości nasz kontynent staje się coraz mniej konkurencyjny pod względem gospodarczym, ale problemów jest więcej, chociażby z demografią.

CZYTAJ DALEJ

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję