Zwracając uwagę na tajemnicę Królestwa Chrystusa, które choć obecne jest często ukryte w naszej codzienności, bp Bałabuch podkreślił, że to właśnie na krzyżu objawiła się prawdziwa moc i królewska godność Jezusa. Cytując Ewangelię według św. Marka, przypomniał słowa Jezusa wypowiedziane do Piłata: "Tak, ja nim jestem", odpowiadając na pytanie o to, czy jest Królem Żydów.

Biskup mówił o paradoksie królestwa, które nie jest z tego świata, ale objawia się poprzez miłość i poświęcenie. – Jezus nie był i nie jest zwykłym królem, jak wielu władców naszego świata. Jego tronem jest krzyż. W śmierci na krzyżu Jezu pokazuje coś niesamowitego. Ukazuje, że wszechmoc Boga jest wszechmocą miłości. Odsłania Boga solidarnego z każdym ludzkim bólem. Staje się słaby, aby z członkiem dzielić słabość. Aby go przeprowadzić przez mrok cierpienia, grzechu, śmierci do światła zmartwychwstania – mówił w niedzielę 23 marca biskup pomocniczy.

Hierarcha wezwał do refleksji nad postawą Jezusa, który na krzyżu, będąc ubogim, zniweczonym, odrzuconym, a jednak pozostając Królem, okazał, że wszechmoc Boga jest wszechmocą miłości. Zaznaczył, że każdy akt uczestnictwa w Eucharystii jest spotkaniem z tą wszechmocą i powinien prowadzić do głębszego zrozumienia miłości, którą Bóg obdarowuje ludzkość.

Biskup Bałabuch podkreślił także, jak ważne jest, aby z każdym uczestnictwem w Eucharystii ofiarować Jezusowi nasze cierpienia, radości i sukcesy, dostrzegając w tym udział w wiecznym życiu, które Chrystus nam otworzył.

Wzywając do głębokiej refleksji i osobistego zaangażowania, bp Bałabuch zakończył swoje przemyślenia słowami Aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana, wyrażając pragnienie, aby Królestwo Chrystusa, królestwo prawdy, życia, świętości, miłości i pokoju, mogło objąć cały świat.

Takie przesłanie w Niedzielę Palmową jest zaproszeniem do osobistego i wspólnotowego przeżywania tajemnicy paschalnej, która jest szczytem roku liturgicznego i centrum wiary chrześcijańskiej.