Reklama

Aspekty

Z własnego punktu widzenia

Śpiewać... każdy może

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ja to nawet w kościele nie śpiewam, słoń nadepnął mi na ucho” - stwierdziła jakiś czas temu moja znajoma. Niby ma wytłumaczenie, bo skoro „słoń...”, pomyślałam wtedy, głębiej się nad tym nie zastanawiając. Przypomniały mi się jej słowa, gdy w trakcie Mszy św., w której uczestniczyłam w jednej ze świątyń, nagle, w środku, ustał śpiew pieśni. Stało się tak na skutek nieznajomości tekstu dalszych zwrotek przez obecnych, poparty nieszczęśliwie nieobecnością tego dnia w kościele (był to dzień powszedni) organisty. Nastała krępująca cisza, śpiewu nie podjął ani żaden z uczestników tej liturgii, ani nawet kapłan ją celebrujący (czyżby również na skutek nieznajomości tekstu?...). Od tego czasu zaczęłam baczniej obserwować to, co dzieje się w kościele. Wnioski mnie nie zachwyciły, choć na pewno nie można i nie chcę, broń, Boże, generalizować, bo na pewno są wspólnoty parafialne, w których śpiew idzie pełną parą i piersią. A są one takie: coraz mniej chętniej nie tylko śpiewamy w kościele, ale i odpowiadamy kapłanowi na poszczególne wezwania, czyniąc to jakby mimochodem, pod nosem, i nie jest to tylko przypadłość wielkomiejskich parafii, również i w środowiskach wiejskich śpiew jest jakby trochę cichszy... Co tam, już nawet na weselach śpiewa się jakby mniej. Ale to i tak nic, myślę trochę na pocieszenie, wszak w kościele na zachodzie Europy widziałam magnetofon, z którego... puszczano religijne pieśni w trakcie liturgii. Tymczasem znane powszechnie jest stwierdzenie św. Augustyna: „Kto śpiewa, dwa razy się modli”. Warto je sobie przypomnieć, tym bardziej że w tym tygodniu w kalendarzu liturgicznym, konkretnie w czwartek 22 listopada, wspominamy św. Cecylię, patronkę muzyki kościelnej. To dobra okazja, by wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którzy animują, nieważne: mniej czy bardziej udolnie, śpiew w naszych świątyniach: organistom, dyrygentom, członkom chórów i scholi. Bez nich niejednokrotnie byłoby naprawdę kiepsko.

A jeśli ktoś twierdzi, że „słoń nadepnął na ucho”, na zachętę, trochę z przymrużeniem oka, już na zakończenie, przytoczę słowa, które znalazłam na oazowym forum (forum.oaza.pl): „Kto śpiewa, dwa razy się modli,/ kto fałszuje, cztery razy się modli,/kto tego słucha, sześć razy się modli,/ kto fałszuje i tego słucha, osiem razy się modli”, bo śpiewać... każdy może!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śpiewająco przez życie

O życiu artysty, szczególnie w dobie pandemii, z Arkadiuszem Jakusem, śpiewakiem operowym, rozmawia ks. Wojciech Kania.

Ks. Wojciech Kania: Jak funkcjonuje teatr, opera, sztuka muzyczna w czasie epidemii?
CZYTAJ DALEJ

Masowa likwidacja szkół wiejskich

2025-04-04 23:53

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Ministerstwo Edukacji Narodowej z jednej strony zapewnia, że szkoły powinny być blisko uczniów, a z drugiej – daje ciche przyzwolenie na ich masowe zamykanie.

Lubelszczyzna stała się symbolem tej politycznej hipokryzji, bo właśnie tam kurator zgodził się na likwidację większej liczby szkół niż rok wcześniej zlikwidowano w całej Polsce. W województwie mazowieckim do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło 13 wniosków o likwidację szkół. Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wdrażać projekty, które mają rzekomo ratować edukację na wsi. Czym jednak jest to całe spóźnione „ratowanie"? Czy zwykłą zasłoną dymną? Czy naprawdę nie dzieje się nic niebywałego? Dla setek uczniów i nauczycieli, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich szkoła znika z mapy edukacyjnej, jest to zapewne bardzo pocieszające.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz papieża: Franciszek nie mógł mieć lepszego powrotu do zdrowia

2025-04-07 15:07

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek dokonał prawdziwego „zamachu stanu” swoim niespodziewanym wystąpieniem - twierdzi jego lekarz. „Nie mógł mieć lepszego powrotu” - powiedział profesor Sergio Alfieri włoskiej gazecie „Il Messaggero”.

„Żywy, obecny, w dobrym nastroju: to było pocieszające widzieć 88-latka w takim stanie” - dodał szef zespołu medycznego, który leczył papieża podczas 38 dni w klinice Gemelli, podczas których dwukrotnie był bliski śmierci. „Teraz znów jest sobą, papieżem Franciszkiem; nie jest już chory, ale wraca do zdrowia. To znak, który daje nam nadzieję i pewność” - stwierdził Alfieri.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję