Reklama

Niedziela Wrocławska

Młodzi Apostołowie Jezusa

We Wrocławiu odbył się ogólnopolski zjazd Salezjańskie Wolontariatu Misyjnego „Młodzi Światu”. Tym razem tematem przewodnim była Nigeria i praca z dziećmi ulicy.

Magdalena Lewandowska

Młodzi wolontariusze z różnych stron Polski przyjechali do Wrocławia

Młodzi wolontariusze z różnych stron Polski przyjechali do Wrocławia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Salezjański Wolontariat Misyjny „Młodzi Światu” jest organizacją młodzieżową o charakterze ogólnopolskim. Mamy swoje oddziały nie tylko we Wrocławiu, ale też w Krakowie, Poznaniu czy Świętochłowicach. Raz w roku oddziały lokalne organizują zjazdy ogólnopolskie – tłumaczy dyrektor SWM „Młodzi Światu” Wrocław ks. Jerzy Babiak. – Tym razem we Wrocławiu gościliśmy przedstawicieli wolontariatów z różnych rejonów, m.in. z Krakowa, Poznania, ale również Kielc czy Górnego Śląska. To przede wszystkim młodzież, która przygotowuje się do wyjazdu na misje, przechodzi pierwszy etap formacji.

Program tegorocznego zjazdu dedykowany był Nigerii i nowej placówce misyjnej Bosco Boys Home w Lagos. – Nasze wrocławskie wolontariuszki dzieliły się doświadczeniem pracy wśród chłopców ulicy. Były też warsztaty, rozmowy, wspólna modlitwa, ale również gotowanie nigeryjskich potraw czy nauka nigeryjskiego tańca – wymienia ks. Babiak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To jest bardzo wyjątkowe, że młodzi ludzie ciągle chcą włączać się w dzieło misyjne Kościoła, chcą wyjeżdżać, chcą być wolontariuszami i apostołami Jezusa Chrystusa – podkreśla. I dodaje, że jest bardzo duże zapotrzebowanie na młodych misjonarzy: – Placówek misyjnych, które czekają dzisiaj na wolontariuszy jest o wiele więcej, niż młodych. My wielu placówkom musimy z tego powodu odmówić. Dlatego gorąco zachęcam, by włączyć się w to wyjątkowe dzieło.

Jedną z wolontariuszek opowiadających o misji w Nigerii była Dominika Szwabowicz. W Lagos spędziła 3 miesiące, a w sierpniu tego roku pojedzie z powrotem do Nigerii na roczny projekt wolontariacki. – Lagos, największe miasto Nigerii liczące ponad 20 milionów mieszkańców, jest miejscem pełnym skrajności. Z jednej strony wieżowce, ekskluzywne samochody i nowoczesność. Z drugiej, gdy przejeżdżasz przez najdłuższy w Nigerii most, ich dumę i cud techniki, zobaczysz rozciągające się pod nim slumsy, gdzie tysiące ludzi żyje ściśniętych w skrajnej biedzie. Slumsy położone na wodzie, a raczej ściekach, bo wszystkie fekalia z okolicy lądują właśnie tam – opowiada Dominika. I dodaje, że w Lagos jest ogromny problem z bezdomnością, także wśród dzieci czy nastolatków. Szacuje się, że w tym mieście żyje ponad 100 000 dzieci ulicy.

Reklama

– Podczas mojej poprzedniej misji pracowałam w placówce misyjnej Bosco Boys Home w Lagos, ale także z dzieciakami na ulicach. Prowadziliśmy dla nich spotkania, bawiliśmy się z nimi, rozmawialiśmy, dożywialiśmy. Dla mnie było to zderzenie z zupełnie innym światem. Widziałam chłopców, czasem nawet bardzo małych mieszkających na ulicach. Śpiących pod mostem, na chodniku przed sklepem. Bez rodziny i bez wsparcia. Chłopców, którzy uciekli z domu lub zostali z niego wyrzuceni i którzy tak często byli zagubieni, nie wiedząc co ze sobą zrobić i często wkraczając na ścieżkę przestępczą, by skończyć w wieku kilkunastu lat martwym lub w więzieniu. Salezjanie wychodzą do nich i starają się temu zapobiec. Bosco Boys Home jest domem, gdzie tacy chłopcy mogą spać, jeść, uczyć się i liczyć na wsparcie opiekunów. Jednak ilość dzieci, którą można przyjąć do takiego domu jest ograniczona. Również na ulicach salezjanie robią co mogą, wspierając chłopców, dodając im nadziei i pomagając tym starszym znaleźć pracę – wyjaśnia młoda wolontariuszka.

Dominika przed swoim wyjazdem zorganizowała specjalną zrzutkę na wsparcie dzieci ulicy w Lagos, przede wszystkim na dożywanie, ubrania i sprzęt sportowy. Każdy może się włączyć w dzieło misyjne  

ZRZUTKA

2024-03-20 21:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Starajmy się żyć uważnie, czujnie, aby odkrywać dobro

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 9, 38-40.

Środa, 22 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Rity z Cascia, zakonnicy

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 22.): Wierny pies

2024-05-21 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Która modlitwa zmiękcza nawet najtrudniejsze charaktery? Czy istnieją zmarnowane adoracje? Po co w ogóle patrzeć na Jezusa? I co to wszystko ma wspólnego z narkozą? Zapraszamy na dwudziesty drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o adoracji, której uczy Maryja.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję