Reklama

Franciszek

Franciszek: niech Duch Święty będzie źródłem naszego bycia i działania

„Pozwólmy się zafascynować Duchowi Świętemu i wzywajmy Go każdego dnia: niech On będzie źródłem naszego bycia i działania; niech On będzie źródłem wszelkiego działania, spotkania, zgromadzenia i głoszenia” - zaapelował papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie przypomniał, że głoszenie musi dokonywać się w Duchu Świętym. Po pozdrowieniu wiernych przez Franciszka papieską katechezę odczytał ks. prał. Filippo Ciapanelli z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Ojca Świętego:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry, witam wszystkich!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również dzisiaj poprosiłem o pomoc ks. prał. Ciampanelli o pomoc, aby odczytał tekst, ponieważ nadal, chociaż czuję się znacznie lepiej, męczę się, gdy mówię zbyt dużo. Dlatego on odczyta tekst katechezy.

Tekst odczytany przez ks. prał. Filippo Ciapanelli:

W poprzednich katechezach widzieliśmy, że głoszenie Ewangelii jest radością, jest dla wszystkich i musi być skierowane do dnia dzisiejszego. Dzisiaj odkrywamy jeszcze jedną istotną cechę: trzeba, aby głoszenie odbywało się w Duchu Świętym. Aby „przekazywać Boga”, nie wystarczy radosna wiarygodność świadectwa, powszechność głoszenia i aktualność przesłania. Bez Ducha Świętego wszelka gorliwość jest próżna i fałszywie apostolska: byłaby jedynie naszą i nie przynosiłaby owoców.

W Evangelii gaudium przypomniałem, że „Jezus jest pierwszym i największym głosicielem Ewangelii”; że „w każdej formie ewangelizacji prymat należy zawsze do Boga, który zechciał nas powołać do współpracy z Nim i pobudzać nas mocą swego Ducha” (n. 12). To jest prymat Ducha Świętego! Dlatego Pan porównuje dynamizm królestwa Bożego do człowieka, który „nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak” (Mk 4, 26-27). Duch Święty jest protagonistą, zawsze poprzedza misjonarzy i sprawia, że owoc wypuszcza młode pędy. Ta świadomość bardzo nas pociesza! I pomaga nam określić inną, równie decydującą świadomość: mianowicie, że w swojej gorliwości apostolskiej Kościół nie głosi samego siebie, lecz łaskę, dar, a Duch Święty jest właśnie Darem Bożym, jak powiedział Jezus do Samarytanki (por. J 4, 10).

Prymat Ducha nie może jednak prowadzić nas do bierności. Ufność nie usprawiedliwia braku zaangażowania. Witalność ziarna, które samo wzrasta, nie upoważnia rolników do zaniedbywania pola. Jezus, przekazując swoje ostatnie zalecenia przed wstąpieniem do nieba, powiedział: „gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami (...) aż po krańce ziemi” (Dz 1,8). Pan nie zostawił nam zasobów teologicznych ani podręcznika duszpasterskiego, który trzeba stosować, lecz Ducha Świętego, który wzbudza misję. A odważna inicjatywa, którą Duch w nas zaszczepia, prowadzi nas do naśladowania Jego stylu, który ma zawsze dwie cechy: kreatywność i prostotę.

Reklama

Kreatywność, aby głosić Jezusa z radością, wszystkim i w dzisiejszym świecie. W naszych czasach, które nie sprzyjają religijnemu spojrzeniu na życie i w których głoszenie stało się w różnych miejscach trudniejsze, uciążliwe i pozornie bezowocne, może zrodzić się pokusa, żeby zaniechać posługi duszpasterskiej. Może ktoś schroni się w strefach bezpieczeństwa, takich jak nawykowe powtarzanie rzeczy, które czynione są zawsze, lub w kuszących wezwaniach duchowości przeżyć wewnętrznych, a nawet w źle zrozumianym poczuciu centralnej roli liturgii. Są to pokusy, które przybierają postać wierności tradycji, ale często są nie tyle odpowiedzią na Ducha, lecz reakcjami na osobisty brak satysfakcji. Natomiast kreatywność duszpasterska, śmiałość w Duchu, płonięcie Jego misyjnym ogniem, jest dowodem wierności Jemu. Dlatego napisałem, że „Jezus Chrystus może również rozbić uciążliwe schematy, w których zamierzamy Go uwięzić, i zaskakuje nas swą nieustanną boską kreatywnością. Za każdym razem, gdy staramy się powrócić do źródeł i odzyskać pierwotną świeżość Ewangelii, pojawiają się nowe drogi, twórcze metody, inne formy wyrazu, bardziej wymowne znaki, słowa zawierające nowy sens dla dzisiejszego świata” (Evangelii gaudium, 11).

Zatem kreatywność, a następnie prostota, właśnie dlatego, że Duch prowadzi nas do źródła, do „pierwszego głoszenia”. W istocie to „ogień Ducha [...] budzi w nas wiarę w Jezusa Chrystusa, który przez swą śmierć i zmartwychwstanie objawia nam i komunikuje nieskończone miłosierdzie Ojca” (tamże, 164). Jest to pierwsze głoszenie, które „powinno zajmować centralne miejsce w działalności ewangelizacyjnej i w każdej próbie odnowy kościelnej”, aby powtarzać: „Jezus Chrystus cię kocha, dał swoje życie, aby cię zbawić, a teraz jest żywy u twego boku codziennie, aby cię oświecić, umocnić i wyzwolić” (tamże).

Bracia i siostry, pozwólmy się zafascynować Duchowi Świętemu i wzywajmy Go każdego dnia: niech On będzie źródłem naszego bycia i działania; niech On będzie źródłem wszelkiego działania, spotkania, zgromadzenia i głoszenia. On ożywia i odmładza Kościół: z Nim nie musimy się lękać, ponieważ On, będąc harmonią, zawsze łączy kreatywność i prostotę, pobudza komunię i posyła na misję, otwiera na różnorodność i przyprowadza do jedności. On jest naszą siłą, tchnieniem naszego głoszenia, źródłem apostolskiego zapału. Przyjdź, Duchu Święty!

2023-12-06 09:40

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież o Amoris laetitia: sumienie to nie absolutne ego

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Przed błędnym rozumieniem sumienia i jego prymatu przestrzegł Papież uczestników sympozjum na temat adhortacji Amoris laetitia. Zorganizował je włoski episkopat pod hasłem: „Ewangelia miłości między sumieniem i normą”.

Franciszek wystosował do jej uczestników wideoprzesłanie. Zauważa w nim, że współczesnemu światu grozi pomylenie prymatu sumienia z absolutną autonomią jednostki względem relacji, w których ona żyje. Zagrożenie to wynika ze egocentrycznej mentalności współczesnego człowieka. Można wręcz mówić o swoistej egolatrii, kulcie własnego „ja”, któremu wszystko składa się w ofierze, w tym najważniejsze uczucia. W ten sposób kształtuje się człowiek zapatrzony w siebie, nie potrafiący dostrzec innych. Konsekwencje takiej postawy są bardzo poważne. Wpływają one również na otoczenie, powodują jego „skażenie”. Niszczeje duch, w sercach i umysłach pojawia się zamęt, rodzą się złudne wyobrażenia – mówił Papież.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję