Reklama

Z naszej kuchni

Sosy na wielkanocny stół

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

(Każdy przepis na dużą sosjerkę)

Sos chrzanowy z jabłkami

2 średniej wielkości korzenie chrzanu, 2 kwaskowe jabłka, sok z cytryny, 1 łyżeczka cukru pudru, 1 szklanka słodkiej śmietany, sól.

Chrzan ucieramy na tarce o drobnych otworach, przekładamy na gęste sito, przelewamy wrzątkiem. Obrane ze skórki jabłka ucieramy na tarce z małymi otworami, natychmiast kropimy sokiem z cytryny, łączymy z zimnym chrzanem i śmietaną. Doprawiamy do smaku cukrem i szczyptą soli. Sos należy przygotować na 3-4 godz. przed podaniem, po dłuższym przechowywaniu traci smak i aromat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sos chrzanowy wykwintny

4 łyżki gęstego majonezu, 4 łyżki gęstej śmietany kremowej, 2 łyżki świeżo utartego chrzanu, 4 połówki brzoskwiń z kompotu, 1 duża bezpestkowa pomarańcza, 2 jajka ugotowane na twardo, sól, biały pieprz, cukier, sok z cytryny.

Reklama

W malakserze rozcieramy żółtka z chrzanem, dodajemy rozdrobnione brzoskwinie i cząstki pomarańczy, dokładnie obrane z białych błon. Gdy sos ma jednolitą konsystencję, dodajemy śmietanę, majonez i doprawiamy do smaku; jeśli jest zbyt gęsty - możemy dodać łyżkę soku z brzoskwiń. Sos należy przygotować nie wcześniej, jak godzinę przed podaniem na stół.

Sos jajeczny

1 szklanka majonezu, 1 szklanka gęstej, kwaśnej śmietany, 2 jajka ugotowane na twardo, 2 łyżki musztardy delikatesowej (sarepska zepsuje smak sosu), sól, biały pieprz, cukier, sok z cytryny.

Żółtka rozcieramy z musztardą i sokiem z cytryny na jednolitą masę. Dodajemy majonez, lekko spienioną śmietanę, mieszamy, doprawiamy taką ilością przypraw, by sos miał delikatny, ale wyraźny pikantny smak. Pod koniec dodajemy drobno posiekane jajka i - gdy trzeba - jeszcze lekko doprawiamy.
Sos należy przygotować na godzinę przed podaniem.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie jest drogą Chrystusa ku pełni objawienia

2024-05-12 16:20

Magdalena Lewandowska

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Wniebowstąpienie Jezusa nie oznacza Jego oddalenia – napisał na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji kard. Robert Sarah.

Na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji Eucharystii we wrocławskiej katedrze przewodniczył bp Maciej Małyga. Z powodów zdrowotnych nie przyjechał kard. Robert Sarah, ale wierni usłyszeli jego homilię i rozesłanie napisane specjalnie na tę okazję. Odczytał je ks. Piotr Wiśniowski z telewizji EWTN.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję