Reklama

Bp Guzdek: harcerstwo uczy odpowiedzialności oraz służby Bogu i Ojczyźnie

Harcerstwo uczy odpowiedzialności oraz służby Bogu, człowiekowi i Ojczyźnie - powiedział delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Harcerzy i Skautów bp Józef Guzdek, wskazując na przykład bł. ks. phm. Wincentego Frelichowskiego, który zmarł służąc współwięźniom chorym na tyfus w Dachau.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Kościele katolickim 23 lutego przypada liturgiczne wspomnienie bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego, patrona polskich harcerzy.

"To jest wzór Polaka, chrześcijanina, wspaniałego człowieka, którego dewizą była służba Bogu i Ojczyźnie" - podkreślił bp Guzdek w przesłaniu skierowanym w poniedziałek do środowiska harcerskiego w Polsce, udostępnionym na stronie ordynariatu polowego Wojska Polskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duchowny podkreślił, że największym heroicznym czynem, którym wykazał się bł. Wincenty Frelichowski była "służba współwięźniom chorym na tyfus w Dachau (niemieckim obozie koncentracyjnym, założonym wiosną 1933 roku w opuszczonej fabryce amunicji na obrzeżach miasta Dachau, na północ od Monachium, w południowych Niemczech).

"Zapłacił za to cenę najwyższą - zmarł niedługo przed wyzwoleniem, ale dla nas jest niedościgłym wzorem, bo +nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje daje za przyjaciół swoich+" - powiedział delegat KEP ds. Duszpasterstwa Harcerzy i Skautów.

"Mówiono mu: +Wicek, oszczędzaj się. Będziesz potrzebny po wojnie. Wkrótce będzie wolność. A on mówił: "Ja nie jestem księdzem na jutro. Ja jestem kapłanem na dziś"" - zwrócił uwagę bp Guzdek.

Hierarcha zaznaczył, że dla bł. ks. Frelichowskiego dom był pierwszym środowiskiem, gdzie poznawał wartości i uczył się im służyć. "Drugim środowiskiem dla bł. ks. Frelichowskiego było środowisko harcerskie. Tam wiele się nauczył. Stał się lepszym sługą Chrystusa, Kościoła, drugiego człowieka i Ojczyzny" - powiedział biskup.

Stwierdził, że "nie ma większego dramatu, jak rodzina niepełna, skłócona, rozdarta". "Proszę was módlcie się za wasze najbliższe osoby, jeśli są w kryzysie, żeby go pokonały" - zaapelował delegat KEP ds. Duszpasterstwa Harcerzy i Skautów.

Podziel się cytatem

Reklama

Zwrócił jednocześnie uwagę, że niedostatki, których człowiek doświadcza w rodzinie biologicznej, może uzupełnić angażując się w rodzinę harcerska, jaką są ZHP, Skauci Europy, czy Skauci Świata. "Tam się uczymy służby wartościom, odpowiedzialności, służby Bogu i Ojczyźnie" - powiedział bp Guzdek.

Reklama

Jak dodał - "świat stanie się choć odrobinę lepszy, jeśli wy wniesiecie to dobro do współczesnego świata".

Od 2002 r. bł. Stefan Wincenty Frelichowski jest patronem polskich harcerzy. Urodził się 22 stycznia 1913 r. w Chełmży. Mając 14 lat wstąpił do 2. Pomorskiej Drużyny Harcerskiej im. Zawiszy Czarnego. Święcenie kapłańskie przyjął 14 marca 1937 r. 18 października 1939 r. został zatrzymany przez gestapo i wraz z blisko 700 osobami osadzony w Forcie VII; w grudniu 1940 r. został przewieziony do obozu w Dachau. Zmarł tam 23 lutego 1945 r. pomagając chorym na tyfus.

Beatyfikował go 7 czerwca 1999 papież Jan Paweł II. "Zwracam się także do całej rodziny polskich harcerzy, z którą nowy błogosławiony był głęboko związany. Niech stanie się dla Was patronem, nauczycielem szlachetności i orędownikiem pokoju i pojednania" - powiedział wówczas papież.

Reklama

Relikwie bł. ks. phm. Frelichowskiego znajdują się obecnie m.in. katedrze polowej WP oraz w kaplicy Pałacu Prezydenckiego, gdzie zostały przekazane podczas obchodów Dnia Myśli Braterskiej 21 lutego 2016 r. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mhr/

2021-02-22 17:52

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud Niepodległej

Mija właśnie 99 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości, wydarzenia, które nie powinno się wydarzyć. Dlaczego? W jednym miejscu i czasie musiało zajść całe spektrum niezależnych od siebie okoliczności.

A takie rzeczy po prostu się nie zdarzają. Paradoksalnie Polakom pomogła I wojna światowa. Dzięki niej ostatecznie rozsypał się system polityczny ukształtowany przeszło 100 lat wcześniej. Dotychczasowi przyjaciele stali się wrogami, a kilkuletnia walka wyczerpała ich siły. Dla nas była to szansa a zarazem pierwszy i podstawowy warunek myślenia o niepodległości. Po wtóre, Polacy w pierwszych dekadach XX wieku mieli szczęście do liderów. To kontrowersyjna w świecie historyków teza, ale trudno nie zauważyć, że pomimo różnic, Piłsudski, Dmowski, Paderewski, Witos, Korfanty, Daszyński działali na rzecz polskiej racji stanu, służyli Polsce. Spróbujmy współczesną polską scenę polityczną przenieść w tamten czas i zapytać, czy dzisiejsi liderzy działaliby razem na rzecz wspólnego celu. Odpowiedź nasuwa się sama. Działalność Ojców Niepodległości była równie istotnym warunkiem, abyśmy dziś mogli cieszyć się wolnością. I tu pojawia się wątek wrocławski, o Wojciechu Korfantym szerzej piszemy na stronie 6 i 7. Kolejna kwestia. Po 123 latach rozbite polskie społeczeństwo należało do trzech różnych systemów gospodarczych i politycznych. Oznacza to, że przynajmniej 5 pokoleń Polaków zaznało nie tylko smaku niewoli, ale również ich codzienność zogniskowana została wokół spraw, którymi żyły państwa zaborcze. Bynajmniej ani Austrii, ani Prusom i Rosji nie zależało na zachowaniu tożsamości i kultury podbitego narodu. Poziom wykształcenia, rozwój edukacji, przemysłu, infrastruktury – może poza zaborem pruskim – był przerażająco niski. Ta celowa praca wydała owoce, bo bynajmniej nie całe społeczeństwo i nie wszyscy Polacy parli do niepodległości. Co zatem zadecydowało, że Polacy odzyskali Ojczyznę? Geopolityka, liderzy, upór i determinacja Polaków musiały się spotkać – powtórzmy – w jednym miejscu i jednym czasie. Trudno nie mieć tu skojarzeń metafizycznych, trudno nie sięgać po interwencję Opatrzności. Nieprzekonanym warto przypomnieć bitwę warszawską, czy bardziej Cud nad Wisłą, który wydarzył się kilkanaście miesięcy później. Za rok 100. rocznica tamtych wydarzeń. Jesteśmy dumnym, wolnym narodem. Samostanowimy. Warto przez ten rok pamiętać, komu to zawdzięczamy.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Papież na 40-lecie Fundacji Jana Pawła II na rzecz Sahelu: trzeba działać!

2024-05-10 16:14

[ TEMATY ]

papież

fundacja

św. Jan Paweł II

fot. Adam Bujak Biały Kruk

„Już nie ma czasu na czekanie, trzeba działać!” - czytamy w papieskim przesłaniu na 40-lecie Fundacji Jana Pawła II na rzecz Sahelu. Dołączając się do apelu swojego świętego poprzednika wygłoszonego 10 maja 1980 r. w Wagadugu w Burkina Faso, Franciszek wzywa do wysłuchania głosu ubogich i cierpiących. „Niektóre kraje w tym regionie Afryki Zachodniej nadal doświadczają kryzysów coraz bardziej zagrażających pokojowi, stabilności, bezpieczeństwu i rozwojowi” - czytamy w tekście.

„Zjawiska te, związane z terroryzmem, niepewnością gospodarczą, zmianami klimatycznymi i walkami między społecznościami, pogłębiają wrażliwość państw i ubóstwo ich obywateli, powodując migrację młodych ludzi” - zaznacza dalej Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję