Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Ze Szczecina na Marsz dla Życia do Rzymu

Działacze pro life ze Szczecina są już w drodze do Rzymu. W sobotę wezmą udział w Marszu dla Życia w stolicy Włoch. 50 obrońców życia wyjechało we wtorek rano autokarem ze Szczecina.

[ TEMATY ]

pro‑life

marsz dla życia

dlazycia.info

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed marszem uczestnicy pielgrzymki zwiedzą stolicę Włoch. - Spotkamy się też z papieżem Franciszkiem i weźmiemy udział we Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II - mówi Bernarda Korycko.

Ks. Tomasz Kancelarczyk z Fundacji Małych Stópek, która organizuje Szczeciński Marsz dla Życia, przyznaje, że do Rzymu na Marsz przyjeżdżają też przedstawiciele z innych państw. Nie mogło zatem zabraknąć organizatorów największej w Polsce manifestacji w obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W tym roku w kwietniu ulicami Szczecina przeszło kilkanaście tysięcy osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Afirmacja wartości życia od poczęcia do naturalnej śmierci w dzisiejszym świecie, nie tylko w Europie, jest bardzo trudną sprawą, ale myślę, że każdy kto ma wyczucie, widzi też wagę sprawy i że tego nie można odpuścić. Poszczególne demonstracje są bardzo ważne - przyznaje ks. Tomasz.

Reklama

- Jedziemy bronić najsłabszych, gdzie ich życie jest zagrożone. Nie tylko w Europie, ale i na świecie - dodaje Kamil Baracz, również z Fundacji Małych Stópek. - Zabieramy dla włoskich przyjaciół "Jasie", czyli modele 10-tygodniowego dziecka w skali 1:1, które obrazują dziecko w 10. tygodniu życia. Bierzemy też biało-czerwone flagi i nasze flagi fundacyjne, żeby zaznaczyć naszą obecność w Rzymie.

Działacze pro life wrócą do Szczecina w niedzielę.

2019-05-14 18:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Opowiadali się za życiem

[ TEMATY ]

marsz dla życia

Grzegorz Gadacz/Niedziela

Ubrani na biało i z transparentami prolife maszerowali Alejami Najświętszej Marii Panny w niedzielę, 26 maja uczestnicy częstochowskiego Marszu dla Życia. Spotkanie rozpoczęło się w Archikatedrze Św. Rodziny Mszą św. pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. Trasę z kościoła Św. Zygmunta na Jasną Górę przemierzały przede wszystkim rodziny z dziećmi oraz członkowie wspólnot działających na terenie miasta.

Bożena Dziwińska przez przemaszerowanie główną arterią Częstochowy wraz z obrońcami życia, chciała podziękować Bogu za życie swojej córki: "Zachorowałam na raka. Przeszłam chemioterapię, radioterapię i wiele operacji. Nie dawano szans życia mojemu dziecku. Sugerowano aborcję. To, że Wiktoria żyje i normalnie się rozwija jest cudem". Mama idąca z 9-letnią córką w stroju komunijnym dodaje również: " Nie ma nic piękniejszego, jak matka dostaje od Boga dziecko. Nie ma nic piękniejszego, jak jego ręce na szyi".

CZYTAJ DALEJ

Święty Justyn

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Z Najświętszym Sakramentem przez USA: heroiczne świadectwa wiary

2024-06-01 13:39

[ TEMATY ]

USA

Karol Porwich/Niedziela

To był zuchowały pomysł, lecz dziś nawet święci zazdroszczą nam takiej eucharystycznej pielgrzymki - mówi ks. Roger Landry, kapelan jednej z czterech procesji, które przemierzają całe Stany Zjednoczone, by 16 lipca po 65 dniach marszu dotrzeć do Indianapolis, gdzie odbędzie się Krajowy Kongres Eucharystyczny. Do obowiązków ks. Landry’ego należy noszenie monstrancji na najdłuższych odcinkach pielgrzymki. Jak przyznaje codziennie jest świadkiem niesamowitych aktów wiary.

Krajowa Pielgrzymka Eucharystyczna wyruszyła 17 maja z czterech stron kraju. Ks. Landry jest kapelanem trasy wschodniej, która rozpoczęła się w New Haven. Liczy ponad 1500 mil. W ubiegłym tygodniu była w Nowym Jorku. Kiedy przechodziliśmy przez Bronx, byłem świadkiem heroicznego wręcz aktu pobożności - wyznaje amerykański kapłan, opowiadając o niepełnosprawnej kobiecie, która na widok Najświętszego Sakramentu nalegała, by mogła wstać z wózka inwalidzkiego i uklęknąć przed Panem Jezusem. Dodaje, że takie sytuacje zdarzają się każdego dnia. Ludzie przyłączają się do pielgrzymki, zatrzymują swoje samochody, klękają na asfalcie, z wielkim nabożeństwem witają Najświętszy Sakrament na ulicach swych miast. Rozmawiając z portalem Crux, ks. Landry przyznaje, że wszystko to przypomina atmosferę Niedzieli Palmowej, z tą tylko różnicą, że wtedy Pan Jezus jechał na osiołku, a teraz jest niesiony przez kapłana.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję