Reklama

Felietony

Wybory zakupowe

Mniej rzeczy to więcej kreatywności i poświęconego czasu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzeczy męczą nas coraz bardziej. Gromadzimy za dużo przedmiotów, często niepotrzebnych, zbyt zajmujących naszą uwagę i wypełniających pustkę. Podobnie w święta kupujemy zbyt wiele produktów, bez przemyślenia, choć to tak naprawdę jedynie dwa dni spotkań z bliskimi. Marnujemy bardzo dużo żywności.

Przechowujemy w szafach ubrania ofiarowane nam przez bliskich z różnych okazji, ale w nich nie chodzimy. Mamy mnóstwo rzeczy, których nigdy nie włożyliśmy albo zrobiliśmy to tylko raz. Chowamy rzeczy na czas, aż schudniemy, mimo że zwykle nigdy to nie następuje. Szafy pękają w szwach od butów kupionych na poprawę humoru, kolejnych par skarpet w promocji dołożonych do zakupów tuż przy kasie. Chodzenie po wyprzedażach to ulubiony „sport” wielu pań, które poszukują i potrzebują bardziej pocieszenia niż kolejnych plastikowych ubrań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pokoje naszych dzieci są pełne zabawek, kupowanych po to, aby zajęły się sobą i dały nam chwilę wytchnienia. Część z tych zabawek to także sposób na złagodzenie wyrzutów sumienia z powodu naszej zbyt długiej pracy, wyjazdów służbowych i braku czasu dla rodziny. Często bowiem woleliśmy dać dziecku kolejną zabawkę aniżeli poświęcić mu trochę czasu, pobawić się z nim czy porozmawiać.

Gromadzimy coraz więcej rzeczy, bo świat wmawia nam, że potrzebujemy specjalnej koszulki do joggingu, idealnych nowych butów do fitnessu, nowej maty do jogi. Wszystko musi być nowe, specjalnie dedykowane rodzajowi sportu, który będziemy uprawiać przez kilka dni nowego roku, aż do porzucenia postanowień noworocznych.

Kupujemy nowe książki, które mają nas nauczyć oszczędzać czas, wychowywać dzieci, żyć z ADHD czy gotować. A i tak finalnie kupujemy półprodukty, nie mamy cierpliwości przebrnąć przez pierwszy rozdział poradnika, a dzieciom 8-, 9-letnim kupujemy smartwatch pod choinkę, bo już wszystko inne mają. Tak szybko kupujemy im także smartfony, aby dały nam „święty spokój”. Jak nigdzie na świecie obniżamy wiek, w którym dajemy dziecku własny telefon i dziwimy się, że później pojawiają się kłopoty z zachowaniem nastolatków, że dzieci w wieku dojrzewania mają problemy psychiczne, stany lękowe, depresję, że młodzież ma problemy ze snem. Dziwimy się, że rośnie agresja rówieśnicza, i gwałtownie wzrasta stosowanie używek oraz substancji psychoaktywnych.

Reklama

W piwnicy przechowujemy „przydasie” na inne czasy, nie potrafiąc się rozstać z wieloma rzeczami. Dokupujemy kolejne narzędzia, podkładki, radia czy krzesła ogrodowe.

Promocje, poprawianie humoru, zagłuszanie sumienia czy też inne powody kupowania kolejnych rzeczy możemy rozwiązać inaczej: słuchając się wzajemnie i rozmawiając o potrzebach, marzeniach, spędzając razem czas, ograniczając liczbę rzeczy do sprzątania, ubrań, ofiarując sobie czas opakowany w pomysł.

Uwielbiam prezenty dawane mi przez bliskich. Córka wręcza mi zawsze podarunki pełne humoru – np. fiolkę z pestkami dyni do podgryzania w czasie pracy przy komputerze, a w fiolce zapakowany jest też zrolowany voucher do escape roomu, aby spędzić więcej czasu ze sobą i mieć wspólne zainteresowania. Takie jajko z niespodzianką. Pojemniczki do przypraw, aby chociaż w jednej szufladzie był porządek w chaosie życia. Także kupowany wspólnie samochód jest ważnym momentem do refleksji, aby znaleźć czas dla bliskich, wygospodarować regularny czas na odwiedziny i wspólne spędzanie wolnych chwil.

Więcej radości babci czy dziadkowi sprawimy wtedy, gdy zawieziemy ich do kawiarni na dobrą herbatę, aniżeli dając kolejną apaszkę, krawat czy inne drobiazgi, podczas gdy nie mają z kim wyjść „na miasto”, „na dwór” czy „na pole”, aby je włożyć. Bo mniej rzeczy to więcej kreatywności i poświęconego czasu. Wybierajmy mądrze najważniejsze wartości.

2024-03-28 13:51

Oceń: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Druga natura

Trzeba być świadomym złych nawyków, żeby je zacząć zmieniać.

Przyzwyczajenie, automatyczne, w regularny sposób wykonywanie czynności, powtarzalność reakcji na konkretną sytuację – to nawyki, które kształtujemy wcześniej określonymi działaniami. Ciągłe sprawdzanie telefonu, gdy mamy chwilę czasu w kolejce do lekarza, odruchowe włączanie telewizora lub radia po przyjściu do domu, sięganie po coś słodkiego do kawy – zanim staną się nawykiem, są najpierw naszą decyzją i świadomym wyborem. Gdy chcemy wykształcić dobre zasady naszego nierefleksyjnego postępowania, nie wystarczy tylko dobra motywacja. Jako ludzie mamy niezwykle dużą zdolność zmiany zasad działania i przekonań, a tożsamość człowieka nie jest „wyryta w kamieniu”. Chętnie z tego mechanizmu korzystają zarówno twórcy reklam, jak i dziennikarze oraz politycy, którzy wpływają na nasze poglądy na określony temat. Wszystko po to, aby mogli na nas zarobić, nakłonić nas do oddania na nich głosu w wyborach do parlamentu bądź przekonać do zakupu konkretnego produktu czy wreszcie do korzystania z danego medium, by właściciele zarobili więcej na reklamach. Będą więc nas usilnie przekonywać, że jesteśmy cudowni i wspaniali, inteligentni i mądrzy – oczywiście, tylko wtedy, gdy to ich wybierzemy i dostaną wymarzone miejsce w Sejmie lub Senacie, immunitet i diety oraz dodatki, albo w przypadku firm – gdy wydamy na ich produkty dużo pieniędzy.

CZYTAJ DALEJ

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Rozważanie 18

CZYTAJ DALEJ

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06

[ TEMATY ]

katecheza

felieton

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Oceny z religii i etyki nie wliczane do średniej ocen; możliwe łączenie uczniów z różnych klas w ramach danego etapu edukacyjnego; znaczna redukcja liczby etatów nauczycieli religii; wytyczne, aby organizować lekcje religii na pierwszych lub ostatnich zajęciach szkolnych oraz usunięcie z listy lektur pisarzy kojarzonych z nurtem katolickim to tylko wybrane narzędzia, które od 1 września br. resort edukacji zamierza wykorzystać w walce z religią w szkołach.

Reakcja strony społecznej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję