Reklama

Felietony

Rozważanie przed głosowaniem

Polsce potrzeba polityków, którzy nie mają wobec nikogo w świecie kompleksów i którzy z każdym potrafią wynegocjować i zabezpieczyć polskie interesy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już wiemy, kiedy będą przeprowadzone wybory parlamentarne – 15 października zadecydujemy o tym, kto zasiądzie w Sejmie i Senacie. Taką decyzję podjął prezydent Andrzej Duda. Nie jest moją rolą podpowiadać Państwu, na kogo głosować, jednak jest jeszcze sporo czasu, aby solidnie przemyśleć swoje decyzje i oprzeć je na zasadniczych sprawach, które przesądzają o tym, jaki wybór dla Polski będzie najlepszy. Ostatnie lata dały nam bardzo wiele materiału do tych rozważań. Zamiast zatem doradzać w sprawie głosowania niech Państwo przyjmą kilka ważnych kwestii, które można rozważyć jako najbardziej istotne dla naszej ojczyzny. Przede wszystkim proszę nie zapominać o tym, co się działo jeszcze niedawno.

Dziś media mówią o kryzysie i inflacji – co jednak było powodem tych zjawisk? Moim zdaniem, największą przyczyną kryzysu była reakcja wielu państw, w tym także państwa polskiego, na pandemię COVID-19. Zamknięcie gospodarek i unieruchomienie setek tysięcy małych i średnich przedsiębiorstw, restauracji, hoteli (wielkie korporacje pracowały wtedy pełną parą) spowodowało lawinę plajt, bankructw i samobójstw przedsiębiorców. Małe i średnie firmy nie poradziły sobie z sanitarystycznym reżimem. Rządy, tak jak nasz, dawały potem pieniądze z tzw. tarczy antycovidowej, te środki jednak napędzały już tylko inflację. Trzeba zatem pamiętać, jak ktoś zachowywał się w czasie covidowego szaleństwa, które w Polsce zostało przerwane jednego dnia: zdymisjonowany niedawno min. Adam Niedzielski zapowiadał tzw. piątą falę pandemii, gdy do Polski napłynęła niekontrolowana fala uchodźców wojennych i ekonomicznych z Ukrainy i jednego dnia pandemia została odesłana na półkę rzeczy nieważnych i nieistniejących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kwestia następna: w polityce międzynarodowej nie ma emocji ani sentymentów, są jedynie zimno pojmowane interesy. Polskie społeczeństwo wspaniale zareagowało na kryzys u naszej wschodniej granicy, niestety, nie da się tego powiedzieć o naszych politykach. Nieracjonalna fala darowizn dla ukraińskiej oligarchii rządzącej obecnie tym krajem wywołała następny wielki impuls inflacyjny i doprowadziła do ogromnych wydatków, których ciężar ponoszą nie politycy, ale wszyscy obywatele Polski. W zamian za nieracjonalne rozdawnictwo otrzymaliśmy festiwal roszczeń ze strony ukraińskiej. Na dodatek nie załatwiliśmy żadnego problemu dotyczącego historycznych napięć między naszymi narodami. Kult hitlerowskiego zbrodniarza Stepana Bandery na Ukrainie kwitnie w najlepsze. Jeszcze gorzej zachowują się politycy z opozycji.

Reklama

Wygląda na to, że główne nurty polskiej polityki bardzo słabo dbają o nasze, polskie, interesy. To także niech się stanie przyczyną Państwa przedwyborczych obrachunków. To jednak nie wszystko. Niech Państwo sobie przypomną, jak wobec narastającego ataku na katolicyzm zachowywali się kandydujący obecnie politycy. Czy katolicyzm zyskał u nich realne wsparcie?... Niech Państwo też jednak pomyślą, jak zachowywali się ci z opozycji, którzy teraz tak wiele obiecują – przecież przez 8 lat sprawowali władzę. Wsławili się masowym rozsprzedawaniem naszego przemysłu i majątku narodowego. Oni nie przychodzą znikąd, nie narodzili się z morskiej piany. Ich lider nie ukrywa, że najchętniej oddałby Polskę pod „bratni zarząd” Berlina.

Polsce potrzeba polityków, którzy nie mają wobec nikogo w świecie kompleksów i którzy z każdym potrafią wynegocjować i zabezpieczyć polskie interesy. Potrzeba nam elity, która potrafi pociągnąć naród do nowych wyzwań i wysiłków. Mamy ogromny deficyt zaufania i dlatego trzeba głosować na tych, którzy nie zawiodą. To już nie jest czas na eksperymenty i emocjonalne działanie. Musimy wybrać takich ludzi, których nie będziemy się wstydzić.

Nie dajmy sobie wmówić, że obcy będą oceniać nasze działania i zachowania. Obcy – owszem – czynią to we własnym interesie, który zawsze realizuje się naszym kosztem. Czas, aby w Polsce zaczęli rządzić naprawdę dumni i niepodlegli Polacy. Wiele będzie zależeć właśnie od naszego głosowania jesienią.

2023-08-14 14:22

Oceń: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Haczyk systemu

Sami musimy walczyć o swoją wolność i swoje prawo dostępu do niezmanipulowanej wiedzy o rzeczywistości.

System działa tak, że wzmacnia tych najbardziej uzależnionych od siebie, tak aby automatycznie popadali w jeszcze większe uzależnienie. System jednocześnie eliminuje tych, którzy potrafią zjeść „robaka” z haczyka, ale sami się nie złapią. Sam system ciągle się udoskonala i swoją nierzeczywistością potrafi zarazić do tego stopnia, że nakarmiony nim umysł zaczyna żyć w kompletnej nieświadomości tego, co rzeczywiście się dzieje. Chory przestaje rozumować, posługiwać się zdrowym rozsądkiem, kieruje się jedynie emocjonalnie podbarwianymi wytycznymi płynącymi z wnętrza systemu. Po pewnym czasie człowiek – nawet gdyby zrozumiał fakt, że znalazł się w rzeczywistości sprytnie zamienionej i podstawionej – nie wykazuje już najmniejszej skłonności do wyrwania się z niej. Boi się powrotu do rzeczywistego świata i poruszania się według prawdziwie istniejących praw – woli życie w systemie, który podpowiada mu, co, kiedy i jak ma zrobić. Dotyka go uzależnienie więźnia. Ludzie wsiąkają w ekrany smartfonów i tabletów, a wykreowana tam „rzeczywistość” tak ich wciąga, że pozostają nam jedynie ich pozbawione wnętrza ciała. Wirtualny potwór wciąga z wielu powodów, ale najważniejszym z nich jest absolutna kontrola nad człowiekiem, który się tam znalazł. W tym świecie feudałowie finansowi tworzą swoje prawa i bezwzględnie je egzekwują. Masy padają ofiarami tej zbiorowej kreacji, w której świat realny (w nim reguły ustanowił Pan Bóg) zostaje sprytnie zastąpiony kreacją wszechwładnego pieniądza; kontrolę nad nim mają współcześni feudałowie, którzy z coraz mniejszą cierpliwością znoszą opieranie się ich kaprysom przez zwykłych ludzi. Powoli zrzucają swoje maski i ukazują kierunek swoich działań. „Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy” – głosi ich ujawniony rzecznik Klaus Schwab. Nawet nie kryje się on z tym, że wszystkie zmiany mają doprowadzić do zniszczenia wolności jednostek i całkowitego podporządkowania ludzi systemowi globalnej kontroli.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Lublin za życiem

2024-05-28 06:34

Paweł Wysoki

Ulicami Lublina przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Wzięła w nim udział rekordowa ilość osób. Barwny korowód, rozciągnięty na kilkaset metrów, przeszedł z pl. Katedralnego do Ogrodu Saskiego, gdzie w muszli koncertowej odbyły się prezentacje artystyczne dzieci i młodzieży w ramach „Sceny pełnej życia”. Za organizację marszu odpowiadał Ruch Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej, a w przygotowanie i przebieg wydarzenia włączyło się wiele wspólnot i stowarzyszeń katolickich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję