Reklama

Niedziela Sandomierska

Pomoc od przyjaciół

Przedstawiciele francuskiego miasta Pont-a-Mousson przekazali pieniądze na pomoc dla parafii w Maniewiczach w Ukrainie.

Niedziela sandomierska 49/2022, str. V

[ TEMATY ]

wojna na Ukrainie

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Pomoc finansową odebrał obecny proboszcz parafii w Maniewiczach

Pomoc finansową odebrał obecny proboszcz parafii w Maniewiczach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niosąc pomoc obywatelkom i obywatelom Ukrainy nie mówiliśmy głośno o tym, że są tam także nasi rodacy, którzy zostali za Bugiem po zmianie granic, nie mając możliwości przeniesienia się do Polski. Obecnie jest czas, abyśmy pomogli naszym rodakom, borykającym się z ogromnymi problemami. Pomoc dla Maniewicz była już w 2019 r. i w kolejnych latach, i mam nadzieję, że będzie kontynuowana – mówił Dariusz Bożek, prezydent Tarnobrzega. Przebywający w mieście przedstawiciele partnerskiego francuskiego miasta, przekazali symboliczny czek ks. Jarosławowi Rudemu, proboszczowi parafii Zesłania Ducha Świętego w Maniewiczach w Ukrainie.

Z ukraińskiej ziemi do Francji

W imieniu delegacji francuskiej za wznowienie przyjacielskich kontaktów i planowanie wymiany młodzieży w ramach programu Erasmus+, podziękował Jean-François Moutet, zastępca mera Pont-a-Mousson. Podkreślił także wagę przyjaźni łączącej Francję, Polskę i Ukrainę zacieśnionej zwłaszcza w obliczu toczącej się wojny. – Kiedy Henry Lemoine, mer Pont-a-Mousson i jednocześnie przewodniczący wspólnoty gmin Bassin de Pont-a-Mousson, zwrócił się do mnie w sprawie zorganizowania pomocy dla Ukrainy, nasze stowarzyszenie od razu przystąpiło do działania. Dzięki współpracy z miastem mogliśmy w marcu przyjechać z konkretną pomocą. Przywieźliśmy dary rzeczowe, pieniądze i zabraliśmy 30 obywateli ukraińskich, którzy zamieszkali w Pont-a-Mousson, gdzie bardzo szybko się zaaklimatyzowali i weszli w społeczność naszego miasta. Dzisiaj pragniemy przekazać kolejną sumę, tym razem dla Maniewicz, wierząc, że pieniądze trafiają w dobre ręce. Solidarność europejska może wspomagać także obywateli ukraińskich i Polaków mieszkających w Ukrainie. Niechaj ten czek będzie symbolem naszej obecności w Ukrainie – mówił Jean-François Moutet.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bezcenna pomoc

Słowa wdzięczności do ofiarodawców w trakcie specjalnej konferencji prasowej w imieniu parafian i swoim skierował ks. Jarosław Rudy. – Solidarność poparta szczerą życzliwością i przyjaźnią z pewnością zmienia świat na lepszy. I bardzo chciałbym podziękować za tę przyjaźń, serdeczność i pomoc władzom i mieszkańcom Tarnobrzega oraz Pont-a-Mousson. Dziękuję całej Polsce za wszystko co robi dla Ukrainy. Modlimy się i pracujemy, by wojna skończyła się jak najszybciej. Wraz z przyjaciółmi z Polski i Francji, wspierającymi nas, staramy się pomóc naszym obywatelom, którzy musieli opuścić swe domy i szukać schronienia w zachodniej Ukrainie, m.in. w Maniewiczach. Dlatego wobec rosnących potrzeb, spowodowanych kolejnymi atakami Rosji, każda pomoc jest bezcenna. Zbliża się zima, ale wspólnymi siłami, pomagając jeden drugiemu i z nadzieją, że wojna skończy się jak najszybciej, staramy się iść dalej. Dlatego bardzo dziękuję za otwarte serca, za pomoc i za przyjaźń, dającą nam nadzieję – mówił ks. Jarosław Rudy.

Nie jest to pierwsza francuska pomoc dla walczącej Ukrainy. Wczesną wiosną br. Henry Lemoine, mer Pont-a-Mousson i jednocześnie przewodniczący wspólnoty gmin Bassin de Pont-a-Mousson, i Jean-François Moutet, zastępca mera Pont-a-Mousson, przywieźli kilka ton darów, oprócz tego, ze zbiórki wśród mieszkańców francuskiej gminy, zostało przekazane 10 tys. euro na pomoc Czernihowowi. Również wówczas wraz z delegacją francuską do do Pont-a-Mousson wyjechało 30 obywateli Ukrainy. Dla nich mieszkańcy przygotowali mieszkania, pracę, władze postarały się o pakiety socjalne, a Ukraińcy zostali wysłani bezpłatnie na naukę języka francuskiego.

2022-11-29 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: nie mamy wyboru, musimy wytrwać

[ TEMATY ]

rosyjska agresja na Ukrainę

wojna na Ukrainie

PAP/Maria Senovilla

„Na dzisiaj mogę powiedzieć, że do Mikołajowa wróciło już 80 proc. miejscowej ludności. Pojawiły się z powrotem dzieci oraz młodzież, ożyły (…) place zabaw (…) i to cieszy” – zauważa ks. Taras Pavlius. Greckokatolicki kapłan posługujący w owym mieście na południu Ukrainy podkreśla jednak, iż dalej istnieje tam duże niebezpieczeństwo. Chodzi o ostrzały, ale też o „chaotyczność rosyjskich działań oraz myśli: kiedy i co oni zrobią” – zaznacza duchowny.

Mikołajów cierpi również na problemy związane ze zniszczoną infrastrukturą, np. wodną. Wśród wszystkich okoliczności wojny – dodaje ks. Pavlius w rozmowie z Radiem Watykańskim – trzeba nam jednak wytrwać, nie mamy innego wyboru.

CZYTAJ DALEJ

Nawrócenie albo śmierć

2024-05-19 20:41

Tomasz Lewandowski

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

– To jest święto Ludu Bożego, nasz Wieczernik – mówił podczas ostatniej katechezy przed rozpoczęciem II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej bp Maciej Małyga.

Katecheza, w której bp Małyga odwołał się do Listu do Kościoła w Laodycei, była pierwszym punktem oficjalnego otwarcia synodu w naszej diecezji. Po niej wszyscy zebrani na czele z relikwiami kilkudziesięciu świętych, przeszli w uroczystej procesji z kościoła NMP na Piasku do katedry wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję