Nabożeństwo pasyjne odbyło się 25 marca pod znakiem modlitwy o pokój na świecie, a w szczególności w intencji zakończenia działań wojennych na Ukrainie. Dedykowane temu tematowi rozważania odczytał ks. Wojciech Grzegorzek, dekanalny duszpasterz młodzieży z parafii w Bulowicach. Każda z nachodzących po sobie XIV stacji męki Pańskiej zlokalizowana była na stoku góry. Uczestnicy nieco ponad pięciokilometrową trasę pokonali w dwie godziny, od 19 do 21. Od groty wpierw szli lokalnymi dróżkami, a później wkroczyli na szlaki turystyczne. Ich modlitwie towarzyszyły pieśni wielkopostne. Przemarsz odbył się w asyście płonących pochodni. W nabożeństwie obok parafian z Międzybrodzia Bialskiego i Żywieckiego wzięli udział mieszkańcy Bielska-Białej, Bulowic, Czańca, Czechowic-Dziedzic, Porąbki i Pszczyny. Wraz z nimi Drogą Krzyżową kroczyli ks. Piotr Rajda, ks. Piotr Zawarus oraz dwie siostry zakonne: orionistka i duchaczka. Pieczę nad bezpieczeństwem trzymali wolontariusze z PTG „Sokół” oraz strażacy z OSP Międzybrodzie Bialskie. Finalnym punktem nabożeństwa było odśpiewanie Apelu Jasnogórskiego pod krzyżem jubileuszowym.
Na koniec uczestnicy zaproszeni zostali na polanę przy schronisku turystycznym na poczęstunek. – Rok w rok przybywa osób, które włączają się w naszą modlitwę. Jeszcze pięć lat temu było nas 50, a teraz jest 200. Nawet w trudnym, pandemicznym 2021 r. zebrało się 160 osób, aby idąc na Hrobaczą Łąkę, rozważać mękę Pańską. Udało się to zrobić w pełni zachowując rygor sanitarny – mówi Piotr Harat, prezes PTG Sokół.
Ukraiński akcent na terenie gminy Czernichów nie tylko wybrzmiał podczas Drogi Krzyżowej. W liczącej 6 tys. mieszkańców gminie schronienie znalazło 600 uchodźców. Wśród miejsc, w których ich ulokowano, nie zabrakło obiektów kościelnych. I tak około 50 ukraińskich sierot zakwaterowano w ośrodku rekolekcyjnym „Orionówka”, piętnaście matek z dziećmi u orionistek, a kobietę z dwójką pociech u duchaczek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu