Reklama

Eytorial

Jakby co...

Na pytanie, czy wojna będzie czy nie, odpowiedź jest oczywista: jakaś, kiedyś będzie, bo jest ona stałym fragmentem gry ludzkości.

Niedziela Ogólnopolska 8/2022, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten obraz mam ciągle w głowie: pędzący ze sporą prędkością wojskowy transport czołgów, wozów bojowych i sanitarek z czerwonym krzyżem na boku. Pociąg jechał wyraźnie na wschód, w kierunku granicy z Białorusią. Staliśmy oniemiali tym widokiem, w środku lata, na wiejskim przejeździe kolejowym, aż nagle ktoś powiedział głośno coś, co przyszło na myśl niektórym z nas: – Boże, spraw, żeby choć jedno pokolenie Polaków nie poznało wojny...

Należę do pokolenia wychowanego na Czterech pancernych i Polskich drogach, więc jak łatwo się domyślić, wojnę znam ze wspomnień ludzi, którzy doświadczyli jej na własnej skórze, czasem w niewyobrażalnie okrutny sposób. Nosimy w sobie lęk przed niezaznanym, przed wojną, śmiercią, zniszczeniem, koniecznością porzucenia własnego domu, skazania się na poniewierkę... Na tamtym przejeździe kolejowym dotarło do nas boleśnie, że to może się powtórzyć, że wojna ze wszelkimi jej okropnościami może się przytrafić także nam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Coś wisi w powietrzu – mówią ludzie. Moi przyjaciele w ostatniej chwili odwołali feryjny wyjazd w ciepłe kraje z obawy, że jakby co... lepiej być na miejscu. Ktoś inny opowiada, że do sąsiadów Ukraińców dołączyły ich nastoletnie pociechy lub wnuki, przytaszczywszy ogromne walizki, więc pewnie na dłużej, jakby co... W mediach nie przestają gadać o możliwych scenariuszach ataku. Jak z tego szumu wyłowić to, co istotne? Bo na pytanie, czy wojna będzie czy nie, odpowiedź jest oczywista: jakaś, kiedyś będzie, bo jest ona stałym fragmentem gry ludzkości. Generał Roman Polko mówi naszemu dziennikarzowi Arturowi Stelmasiakowi, że „prezydent Rosji nie będzie chciał odejść z pustymi rękoma z tej wojny psychologicznej. W tym celu toczą się więc targi dyplomatyczne z Paryżem i Berlinem”. I dodaje: „Putin przeszarżował i Amerykanie się obudzili. Symboliczny desant wojsk amerykańskich w Rzeszowie jest politycznie mocnym akcentem” (s. 10-11). A my mamy nadzieję, że generał się nie myli w ocenie sytuacji. Bo na Ukrainie, jak pisze na naszych łamach Maria Przełomiec, dziennikarka, która w TVP Info prowadzi program Studio Wschód: „Niedawno po raz pierwszy w Kijowie miał miejsce alarm próbny, a w internecie umieszczono mapy ukazujące rozmieszczenie schronów w poszczególnych dzielnicach stolicy. W sieciach społecznościowych pojawiło się dużo porad, jak reagować w przypadku rosyjskiej napaści, przy czym nie są to histeryczne wezwania, ale sugestie, jak spokojnie przygotować się na każdą okoliczność” (s. 12-13). Polecam lekturę obu tekstów, które wypełniają temat numeru, bo oba pozwalają nieco uspokoić emocje i spojrzeć z pewnym dystansem, by móc odsiać ziarno prawdy od informacyjnych plew.

Reklama

Tymczasem życie toczy się swoim zwyczajnym torem. Kończą się ferie, Polski Ład idzie do poprawki, a o Elektrowni Turów znów jest głośno. Martwimy się skutkami pandemii, wzrostem rat kredytów, cieszymy znoszeniem obostrzeń sanitarnych, w tym nauki zdalnej... O wszystkich tych sprawach piszemy w najnowszej Niedzieli.

Dobrze jest mieć świadomość, że to, co teraz najważniejsze, dzieje się z dala od codzienności... Nie bez powodu papież Franciszek prosi o modlitwę o pokój. Dla ludzi wierzących to niezwykle ważny aspekt – wiara w to, że modlitwa potrafi powstrzymać zło, stać się tamą, zaporą zdolną stanąć na drodze obłędowi, który pcha nas w przepaść. „Błagajmy Boga pokoju, aby napięcia i groźby wojny zostały przezwyciężone poprzez poważny dialog (...). Nie zapominajmy, że wojna jest szaleństwem!” – apeluje Franciszek. Powtarzajmy zatem słowa modlitwy o pokój Jana Pawła II, którą modlili się niedawno biskupi polscy i ukraińscy…

2022-02-15 13:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest ciszą, a diabeł hałasem

Niedziela Ogólnopolska 31/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Ostatnio w Polsce ujawnił się doskonały przewodnik po najtrudniejszych problemach współczesności. To kard. Robert Sarah, który jako młody afrykański ksiądz, pochodzący z zapadłej wsi w Gwinei, został odkryty przez papieża Pawła VI dosłownie w ostatnich godzinach jego pontyfikatu.

Ks. Sarah miał 34 lata, kiedy został najmłodszym biskupem świata. W 2001 r. to Jan Paweł II wezwał go do Rzymu, w 2010 r. Benedykt XVI mianował go kardynałem, Franciszek natomiast oddał w jego ręce prestiżową Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Głos kard. Saraha coraz częściej i coraz mocniej słyszymy w Europie, a szczególnie w Polsce, m.in. dzięki Siostrom Loretankom, które tłumaczą i wydają jego kolejne książki. Wielką popularnością cieszy się publikacja o dosadnym, kategorycznym tytule: „Bóg albo nic. Rozmowa o wierze”. Stanowi ona reakcję na nieobecność Boga w świecie polityki, ekonomii i kultury. Kard. Sarah przekonuje, że prawdziwym kryzysem, który toczy dzisiejszy świat, jest kryzys Boga. Nie będzie Europy potężnej politycznie czy ekonomicznie bez Boga. Obecność Boga to warunek sukcesu i wielkości Europy. Niestety, na Zachodzie dla wielu ludzi Bóg umarł. W konsekwencji człowiek nie wie, ani kim jest, ani dokąd zmierza. – To my Go zabiliśmy, jesteśmy mordercami Boga, a nasze kościoły są Jego grobami – taką ostrą diagnozę stawia kard. Sarah.

CZYTAJ DALEJ

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; nie żyje dwóch górników

2024-05-14 10:59

[ TEMATY ]

górnicy

PAP/Kasia Zaremba

Nie żyje dwóch górników, którzy zostali poszkodowani we wstrząsie w KWK Mysłowice-Wesoła. Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Rajmund Horst przekazał, że lekarz potwierdził zgon dwóch mężczyzn, których ciała przetransportowano na powierzchnię.

"Prowadzona akcja ratownicza zmierzała do dotarcia do czterech pracowników, z którymi nie mieliśmy kontaktu. Udało się dotrzeć i wytransportować trzech pracowników. Niestety w przypadku dwóch lekarz stwierdził zgon" – powiedział Horst.

CZYTAJ DALEJ

IX Majówka w Ogrodach Klasztornych

2024-05-14 16:58

Magdalena Lewandowska

Dwórki św. Jadwigi - jej gród co roku przyciąga dzieci i dorosłych.

Dwórki św. Jadwigi - jej gród co roku przyciąga dzieci i dorosłych.

Zapraszamy serdecznie na wyjątkową majówkę w ogrodach klasztoru Sióstr Boromeuszek w Trzebnicy.

Już po raz 11., tym razem 26 maja, Siostry Boromeuszki zapraszają do Trzebnicy. – Tradycyjnie majówkę organizujemy pod koniec maja, blisko dnia mamy i dnia dziecka. W tym roku odbędzie się dokładnie 26 maja, w dzień matki. To doskonała okazja do rodzinnego świętowania, a jednocześnie do oddania czci naszej najlepszej mamie Maryi – mówi Lilianna Sicińska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję