Reklama

Niedziela Przemyska

Posłani mocą Eucharystii

Spotkanie Młodych Archidiecezji Przemyskiej odbyło się w dzień wspomnienia liturgicznego św. Stanisława Kostki – patrona młodzieży.

Niedziela przemyska 39/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Przemyśl

Spotkanie młodzieży

Ks. Maciej Flader

Radość młodych ludzi płynąca z wiary

Radość młodych ludzi płynąca z wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tłum młodzieży zawitał tym razem do Krosna – miasta św. Jana z Dukli i św. Jana Pawła II. Tutaj 18 września miasto żyło entuzjazmem płynącym z wiary. Młodzi ludzie nie umieją zatrzymać radości dla siebie. Dzielą się nią z innymi, obdarzają uśmiechem każdego napotkanego, spontanicznie wyrażają swoją wiarą. To ważne świadectwo na dzisiejsze czasy.

Obecna sytuacja nastręczała organizatorom niemało trudności. Najpierw pytanie o dogodny termin, który pozwoli zgromadzić setki młodych, a zarazem wątpliwości o możliwość organizacji takiego wydarzenia. W ostatnim czasie natomiast pogoda, która dołożyła pytań o miejsce celebracji sobotniego popołudnia. – Ksiądz Tadeusz czuwał – mówił z uśmiechem ks. Marcin Wilk, pytany o szanse odbycia się koncertów z cyklu „Dumni z Ewangelii” na płycie Starego Rynku w Krośnie. Czuwał. Każdy uczestnik mógł się o tym przekonać, tańcząc i bawiąc się w rytm chrześcijańskiej muzyki. Nawet strugi deszczu, które pojawiły się pod koniec procesji eucharystycznej nie zgasiły płomienia wiary, który tamtego dnia płonął w sercach młodych ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cisza eucharystycznej adoracji

Tegoroczne spotkanie młodych odbywało się pod hasłem „Posłani mocą Eucharystii”. Uczestnicy zostali zaproszeni do odkrywania sakramentu Eucharystii szczególnie w jej wymiarze misyjnym. Dlatego też, wydarzenie rozpoczęło się celebracją „Uklęknij i wstań”. Wszyscy uczestniczyli w adoracji Najświętszego Sakramentu, posiłkowanej fragmentami z Pisma Świętego prowadzącymi do odkrycia jej nowych wymiarów. Przejmujący był moment ciszy, kiedy kościoły stacyjne wypełnione młodymi ludźmi stały się oazami ciszy. Młode oczy i serca utkwione w Najświętszym Sakramencie pytały i szukały odpowiedzi. Jak wskazują sami młodzi – „był to czas doświadczenia wspólnoty, tego że jesteśmy razem przed Bogiem” – zauważa Ola, która przyjechała pierwszy raz na to spotkanie, ponieważ chciała się przekonać jak to wygląda, a zarazem spotkać ludzi, którzy nie kpią z tak ważnej dla niej wiary.

Reklama

Rozmawiać o rzeczach najważniejszych

Ważnym punktem każdego SMAP jest praca w grupach. W tegorocznej edycji, jej tematem było posłanie. Młodzież szukała odpowiedzi na pytanie, jak dzisiaj mówić o Bogu swoim rówieśnikom i jak świadczyć o Ewangelii. – Iść przez życie z Panem Bogiem i mówić o tym innym ludziom to główna myśl dzisiejszych spotkań – mówi Karol, który przyjechał na spotkanie dzięki swojemu duszpasterzowi. Wspólne pochylanie się nad słowem Bożym, rozmowy, dzielenie się swoją wiarą – tak wyglądały spotkania w grupach, które według uczestników są niezwykle ważnym punktem każdego SMAP.

Radość wiary

Spontaniczność w wyrażaniu swojej wiary to cecha charakterystyczna młodzieży gromadzącej się na takich wydarzeniach. Najlepszą ilustracją tej prawdy jest choćby popularna „belgijka” tańczona na krośnieńskim rynku oraz improwizowane tańce w rytm taktów granych przez klerycki zespół Spes. Jednak nie tylko to pozostanie w pamięci mieszkańców Krosna z ciekawością przypatrujących się tego dnia młodym. W pewnym momencie, kiedy na scenie pojawił się mały ołtarzyk, a na nim Najświętszy Sakrament, wówczas ta radosna grupa ludzi padła na kolana, w skupieniu oddając cześć Bogu zamkniętemu w białej Hostii. Kontrast tej ciszy i mocnych dźwięków i śpiewów wypełniających rynek uderzał wszystkich. Obraz młodzieży klęczącej na krośnieńskim bruku przemawiał bardziej niż cokolwiek. Następnie cała zgromadzona wspólnota udała się w radosnej procesji eucharystycznej w kierunku sanktuarium św. Jana Pawła II. W słowach podziękowania abp Adam Szal zwrócił na to uwagę mówiąc, że w ten sposób młodzi ludzie pokazali, co tak naprawdę jest dla nich ważne i kto gromadzi ich tego dnia w tym miejscu. Ten pochód był ważny także z innego powodu. Jeszcze niespełna rok temu młodzi ludzie wychodzili na ulice polskich miast, by manifestować w wulgarnych słowach swój sprzeciw wobec troski o życie. W sobotnie popołudnie Krosno widziało młody Kościół, który kocha życie i nie obawia się o tym mówić. Posłanie, które było myślą przewodnią spotkania, już teraz realizowało się w świadectwie młodzieży radośnie kroczącej za swoim Zbawicielem.

Reklama

Pod krzyżem

Kulminacją dotychczasowych Spotkań Młodych Archidiecezji Przemyskiej była adoracja krzyża. Wigilia Niedzieli Palmowej, kiedy organizowane były dotychczasowe spotkania, sprzyjała pełnej zadumy modlitwie przy krzyżu Chrystusa. W tym roku adoracja krzyża odbyła się w nieco okrojonej formie i prowadziła uczestników do stołu Eucharystii. Nie przeszkadzało to jednak w żywej modlitwie przeżywanej u stóp krzyża. Podchodząc do narzędzia naszego zbawienia młodzi ludzie w wielkim skupieniu zatrzymywali wzrok na krzyżu. Niektórzy zamykali oczy, pochylali się, pojawiały się łzy. Tego wieczoru to tam działy się największe i najważniejsze rzeczy w sercach młodych. Pod krzyżem wspólnota spotkania była razem i tutaj doświadczała, że to wielki powód do chluby dla każdego.

Bądźcie jak orły

Wszystkie celebracje i spotkania prowadziły do Eucharystii, sprawowanej przez Metropolitę Przemyskiego i koncelebrowanej przez rzeszę księży – duszpasterzy, którzy razem ze swoimi parafianami przyjechali do Krosna. W homilii abp Adam Szal cytował bł. kard. Stefana Wyszyńskiego: „Tylko orły szybują nad graniami i nie lękają się przepaści, wichrów i burz. Musicie mieć w sobie coś z orłów! – serce orle i wzrok orli ku przyszłości. Musicie ducha hartować i wznosić, aby móc jak orły przelatywać nad graniami w przyszłość naszej Ojczyzny”. – Jakże nie powtórzyć tych słów patrząc na młodych, którzy nie bali się i przybyli do Krosna. Macie coś z orłów. Orły szybują nad graniami do świętości tak jak św. Stanisław Kostka – wołał Pasterz archidiecezji przemyskiej.

Spotkanie Młodych odbywające się w Krośnie pokazało, jak wielki entuzjazm i siła tkwią w młodzieży. Determinacja i odwaga duszpasterzy sprawiły, że obraz współczesnego Kościoła to obraz ludzi młodych, radosnych, spontanicznych, wierzących, choć często poszukujących, a także obraz ludzi padających na kolana przed ich Zbawicielem. Na zakończenie ogłoszono, że kolejne Spotkanie Młodych Archidiecezji Przemyskiej odbędzie się w Jarosławiu.

2021-09-22 07:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda do uczestników ESM w Madrycie

Prezydent Polski Andrzej Duda wysłał w piątek list do uczestników rozpoczętego w Madrycie 41. Europejskiego Spotkania Młodych (ESM), w którym bierze udział 15 tys. osób ze wszystkich państw Europy, w tym 3500 Polaków. Prezydent przypomniał o ponad 40-letniej tradycji organizowania ESM w jednym z miast Starego Kontynentu przez ekumeniczną Wspólnotę z Taizé.

Zwracając się z przesłaniem i noworocznymi życzeniami do młodych uczestników madryckiej imprezy Andrzej Duda określił ich mianem „głosu chrześcijańskiej Europy”, a także „ambasadorami pokoju i pojednania”. Prezydent dodał, że młodzi uczestnicy madryckiego spotkania są „znakiem nadziei w świecie wstrząsanym konfliktami, a gdzieniegdzie nawet agresją militarną”.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję