Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pod rozwagę

Może nam być wszystko jedno, ale...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Możemy nie pójść na wybory. Czasy przymusu i prawie stuprocentowej frekwencji już dawno w Polsce minęły. I nawet rozumiem tych zniechęconych. Tyle razy byli na wyborach, a w ich życiu nic się nie zmieniło. Zabiegający o poparcie kandydaci aktywni byli tylko w trakcie kampanii, a potem szybko o nas zapominali, podobnie jak o przedwyborczych obietnicach. Kandydat z tej czy innej partii – dla szarego obywatela efekt taki sam. A w głównych mediach eksperci mówią, że ta kampania też była beznadziejna... Jaki jest więc sens naszego głosowania? I tak wszystko jedno, kogo wybiorą na prezydenta...

Wiem, że nie przekonam wszystkich, iż na wybory jednak warto pójść. Nie przekonam leniwych, obojętnych i wiecznych malkontentów. Ich pewnie nikt by nie przekonał, nawet obiecując przysłowiowe „złote góry”. Oni wiedzą swoje – nic się nie zmieni, a skoro tak, to chcą mieć przynajmniej święty spokój.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spróbuję przekonać właśnie tych zniechęconych. Podejmując decyzję o pójściu na wybory lub o absencji przy urnach, trzeba sobie odpowiedzieć na kilka pytań. Czy akceptujemy sytuację, że w systemie demokratycznym nie ma innej drogi do zmiany władzy jak głosowanie w wyborach – to czynne, gdy sami decydujemy, na kogo oddajemy swój głos, i to bierne, gdy nie głosujemy, ale zaniżając frekwencję oddajemy inicjatywę innym głosującym? Czy naprawdę zależy nam na tym, by poniekąd to inni za nas decydowali? Może na tym polega słabość naszej demokracji, że kandydaci (a później wybrani) nie czują na sobie presji dużej liczby świadomych wyborców, a w związku z tym nie poczuwają się także do odpowiedzialności przed nimi?

Czy mamy świadomość, że wielu ośrodkom kształtowania życia społecznego zależy na zachowaniu status quo, więc nasza bierność jest im na rękę? Ze statycznym, a jeszcze bardziej biernym społeczeństwem nie podejmuje się współpracy, tym łatwiej nim sterując. Temu służy także zabieg obrzydzania w mediach kampanii wyborczej. Sposobów jest wiele – unikanie rzetelnej debaty, trywializacja bądź skrajna fragmentaryzacja wypowiedzi kandydatów (aż do zatarcia ich właściwego sensu), mówienie „zamiast” kandydata, pomijanie spraw kluczowych, a skupianie się na zagadnieniach drugorzędnych czy zgoła bzdurnych.

Reklama

Tymczasem kampania naprawdę dotyczy spraw zasadniczych – tego, jaka zdaniem jednego, drugiego czy kolejnego kandydata ma być Polska, jakie ma być jej miejsce w Europie i świecie, jak ma wyglądać jej bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne, gospodarka i życie społeczne, jak odnosi się do swej przeszłości, symboli i narodowych bohaterów, czy zamierza zabiegać o powrót rodaków z emigracji, jakie zamierza stworzyć ku temu warunki, czy dostrzega patologie zagrażające bytowi narodowemu i każdej rodzinie, czy i jak chce się im przeciwstawić?

Czy potrafimy wychwycić różnice, a czasami tylko niuanse programów wyborczych? Spełnienie wszystkich składanych obietnic nigdy nie jest możliwe, ale zastanowienie się, nawet przy ograniczonym dostępie do informacji, czy jest to efekt obiektywnej sytuacji, czy bardziej samozadowolenia, lenistwa, wygodnictwa, niewiedzy, partyjnego czy osobistego nieudacznictwa, własnych egoizmów, hołdowania interesom różnych grup lub tzw. lobbystów kosztem dobra wspólnego – już tak.

Oczywiście, możemy na to wszystko machnąć ręką i zostać w domu. Inni wybiorą za nas. Dzisiaj może będą to jeszcze „swoi” inni. Ale czy kiedyś, jeżeli nadal pozostaniemy bierni, zniechęceni lub nie dość zainteresowani, nie będą to „obcy” inni?

2015-05-07 14:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Rodzina ma głos!" - zachęta do udziału w wyborach samorządowych

[ TEMATY ]

rodzina

wybory

Bożena Sztajner/Niedziela

Ruszyła ogólnopolska akcja społeczna „Rodzina ma głos!”. Jej organizatorzy będą zachęcali w ponad 120 miastach do czynnego udziału w listopadowych wyborach samorządowych i świadomego dokonania wyboru. W ramach akcji zostaną wręczone Certyfikaty Kandydata Przyjaznego Rodzinie. W poniedziałek w Warszawie odbyła się konferencja inaugurująca inicjatywę.

„Samorząd może realnie wspierać i promować wartości, które są dla nas najważniejsze. To on odpowiada za bezpieczeństwo, edukację, kulturę czy politykę społeczną. Tylko od nas i naszego głosu w listopadowych wyborach zależy, jak będzie nam się żyło w naszych małych ojczyznach. Wystarczy świadomie wybrać właściwych ludzi” – uważa Jacek Sapa, prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, organizatora akcji.

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka Fundacji Małych Stópek: dajemy kobietom szerokie wsparcie na wielu płaszczyznach

2024-05-23 11:18

[ TEMATY ]

Fundacja Małych Stópek

Karol Porwich

Dajemy kobietom szerokie wsparcie na wielu płaszczyznach. Dzięki temu może się ona poczuć zaopiekowania, ma świadomość naszej obecności. W każdej chwili może do nas zadzwonić i otrzyma potrzebną pomoc - zapewnia Anna Piotrowska. Rzeczniczka Fundacji Małych Stópek w rozmowie z KAI wyliczyła na jaką pomoc może liczyć kobieta w trudnej sytuacji życiowej, która zgłosi się do fundacji. Odniosła się także do toczącej się obecnie debaty na temat liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce.

Anna Rasińska (KAI) Na jaką pomoc liczyć kobieta w trudnej sytuacji życiowej, która zgłosi się do Fundacji Małych Stópek?

CZYTAJ DALEJ

By nie zabrakło Ciała, Słowa, Przebaczenia - święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

O tym, że modlitwa za księży, to wyraz naszej odpowiedzialności za Kościół przypominają w obchodzone dziś święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana członkowie Apostolatu „Margaretka”. Zapraszają na Jasną Górę na modlitewne czuwanie w intencji duchownych oraz o nowe i święte powołania kapłańskie.

Swoje „magnificat serca” wypowiadają przy Maryi Jasnogórskiej także nowo wyświęceni kapłani i księża jubilaci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję