Reklama

Edukacja

Dzieci św. Józefa

O jedno miejsce w przedszkolu, prowadzonym przez Zgromadzenie Sług Jezusa, ubiega się kilkoro dzieci. Rodzice postanowili więc wybudować nowy budynek

Niedziela warszawska 18/2015, str. 6

[ TEMATY ]

przedszkole

Archiwum przedszkola

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedszkole nr 210 na Mokotowie ma dwa podstawowe atuty. – Jest katolickie i jednocześnie publiczne. Dzięki temu opłaty są w nim takie same jak w placówkach państwowych i jednocześnie system wychowawczy oparty jest na wartościach, które są dla nas bardzo ważne – mówi „Niedzieli” Anna Śmigielska, której dzieci uczęszczają do przedszkola nr 210.

Niestety, obecny budynek pozwala na przyjęcie tylko 60 dzieci. – W tym roku mogliśmy przyjąć mniej niż połowę kandydatów – mówi Marta Polek, dyrektor przedszkola. – Dla mnie jest to zawsze niezwykle trudny i przykry czas, gdy muszę dokonywać wyboru komu odmówić. Mamy zaplecze pedagogiczne, chęć, zapał i doświadczenie, brakuje nam tylko powierzchni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlatego powstała specjalna fundacja oraz inicjatywa „7milionow.pl”, która jest narzędziem pozyskiwania środków na budowę przedszkola. Rodzice chcą, aby przedszkole pozostało placówką publiczną, czyli dostępną dla wszystkich rodzin, także znajdujących się w trudniejszej sytuacji finansowej. – To bardzo ważne, bo ponad 50 proc. dzieci pochodzi z rodzin wielodzietnych, tzw. 3 plus – tłumaczy Marta Polek.

Zgromadzenie przekazało na ten cel działkę przy ul. Teresińskiej, należy jednak zgromadzić środki na nowe przedszkole na 150 dzieci. Jest już nawet projekt i pozwolenie na budowę. – Można powiedzieć, że wszystko jest gotowe. Brakuje nam tylko pieniędzy, ale wierzymy, że one też się znajdą – mówi Śmigielska.

Przedszkole wychowuje nie tylko dzieci, ale także rodziców. To oni zaangażowali się w projekt „7milionow.pl”. Zbierają pieniądze i szukają sponsorów dla przedszkola, w którym będą uczyć się dzieci. – Dlaczego to robimy? Chcemy, aby jak najwięcej rodzin miało szansę wychować swoje dzieci zgodnie z chrześcijańskimi wartościami. Nie jest nam obojętne w jakim społeczeństwie będą żyły. Chcemy wybudować szkołę dla innych rodzin – mówi Małgorzata Tyszkiewicz, koordynator akcji.

Reklama

Historia przedszkola przy ul. Teresińskiej na Mokotowie sięga czasów II wojny światowej. Jednak w 1950 r. władza komunistyczna odebrała siostrom placówkę.

– Nadal mamy kronikę przedszkola z tamtego okresu. Nauczyciele chwalą się w niej swoimi sukcesami, że w ciągu jednego roku udało im się zmienić system edukacyjny z katolickiego na materialistyczny – mówi Marta Polek

Przedszkole powróciło do Zgromadzenia dopiero w 1990 r. Od tamtej pory prowadzone jest przez bezhabitowe Zgromadzenie Sług Jezusa. Siostry są jednym z XIX-wiecznych zgromadzeń, które w czasach carskich prześladowań założył bł. Honorat Koźmiński.

– Ostatnio cała społeczność związana z przedszkolem, a także szkołą podstawową św. Franciszka, świętowała 25-lecie odzyskania przez siostry budynku. Podczas jubileuszu oficjalnie powierzyliśmy nasze dzieło oraz dzieci opiece św. Józefa – mówi Anna Śmigielska.

Tylko przez ostatnie 25 lat przedszkole ukończyło ok. 500 dzieci. Jednak w uroczystościach jubileuszowych wzięły udział również osoby, które ukończyły przedszkole w latach powojennych. Najstarsza z obecnych na Mszy św. absolwentek ukończyła przedszkole w 1942 r.

– Pomysł budowy nowego przedszkola podjęliśmy wspólnie z rodzinami. To właśnie rodzice swoją aktywnością zachęcili nas do podjęcia tej inicjatywy – mówi Marta Polek. – Teraz, gdy mamy takiego patrona, to na pewno uda nam się zrealizować ten projekt. Przecież św. Józef potrafi zatroszczyć się o swoje dzieci.

2015-04-28 15:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Budują przedszkole w Kinoni. Potrzebna pomoc finansowa

[ TEMATY ]

misje

przedszkole

RWANDA

Organizatorzy akcji

Mieszkańcy Rwandy doświadczyli cierpienia w wyniku wojny domowej. Skutki noszą do dziś. Zwłaszcza wszechobecna bieda, ciężka praca za przysłowiowe „parę groszy”, duża umieralność dzieci – to rzeczywistość współczesnej Rwandy. Z otwartością serc wyszła grupa osób, która postanowiła pomóc wiosce Kinoni w północnej Rwandzie. Zbierają środki na wybudowanie tam przedszkola.

Ks. Ignacy Czader ze Stowarzyszenia Opiekuńczo-Wychowawczego „Ignis”, który jest również proboszczem w parafii NMP Królowej Polski w Pogórzu, zaangażował się w akcję budowy przedszkola. Podkreśla, że mieszkańcy Rwandy w latach 90. XX w. doświadczyli niewyobrażalnego cierpienia wskutek wojny domowej, która doprowadziła do ludobójstwa – śmierci około 1 mln. osób. Obecnie Rwanda się rozwija, ale młodzi ludzie ciężko pracują za niewielką pensję – na dzień zarabiają mniej niż 2 euro, czyli bardzo niską kwotę, za którą ciężko jest wyżywić siebie i rodzinę.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reprezentant Chorwacji na konkurs Eurowizji: Bóg stał się dla mnie żywą osobą

2024-05-21 14:26

[ TEMATY ]

świadectwa

#świadectwo

Wikipedia.org

Baby Lasagna (2024)

Baby Lasagna (2024)

Bóg stał się dla mnie żywą osobą - tak o swoim nawróceniu mówi reprezentant Chorwacji na tegoroczny konkurs Eurowizji. 25-letni Marko Purišić, występujący pod pseudonimem Baby Lasagna, zajął na nim drugie miejsce piosenką „Rim Tim Tagi Dim”, opowiadającej o młodym człowieku wyjeżdżającym ze wsi do miasta.

Był to najlepszy wynik Chorwacji w tym konkursie. Po powrocie do kraju Purišić przyjęty został jak bohater. Premier Andrej Plenković zapowiedział, że państwo przyzna mu premię w wysokości 50 tys. euro. Jednak artysta zrezygnował z tych pieniędzy i przekazał je dwóm placówkom leczącym nowotwory.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję