Reklama

Polska

Abp Gądecki: wolność istnieje dla dobra, nie dla zła

Wolność ma swoje granice, jest ograniczona dobrem, ona istnieje dla dobra, wolność nie istnieje dla zła – mówił wczoraj w Poznaniu abp Stanisław Gądecki. Przemawiał on na zakończenie procesji eucharystycznej ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Metropolita poznański podziękował wszystkim, którzy sprzeciwiają się nauce i sztuce pozbawionej etyki.

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Stoimy na bardzo niebezpiecznym skrzyżowaniu, gdzie z jednej strony jest przyzwoitość która uważa, że człowiek ma etyczne zobowiązania, a z drugiej strony jest to, co nazywamy brakiem jakiegokolwiek skrępowania etycznego. To skrzyżowanie stanowi największy problem naszych czasów – zauważył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przemawiając do kilku tysięcy wiernych zgromadzonych przed pomnikiem Poznańskiego Czerwca ’56.

Abp Gądecki przypomniał słowa o. Bocheńskiego, że jeśli nauka i sztuka wyzwolą się z etyki, to nie będzie żadnego tytułu, żeby oskarżać lekarzy, którzy mordowali w obozach koncentracyjnych swoich więźniów. – To jest właśnie efekt oderwania sztuki od etyki, z tym właśnie mamy do czynienia – podkreślił metropolita poznański.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przewodniczący KEP dziękował wszystkim środowiskom, które przyłączyły się do protestu wobec spektaklu, którego nazwy, jak stwierdził, „nie chcę nawet wymieniać”. – Bardzo się cieszę, że tak wielu ludzi dało wyraz przekonaniu, że do czegoś podobnego dojść w Polsce nie może, że nie da się tego zasłonić pojęciem bezgranicznej wolności – podkreślił abp Gądecki.

„Jednocześnie otaczamy naszą miłością wszystkich, którzy są zbłąkani” – mówił metropolita poznański, nawiązując do zwolenników odwołanego po protestach środowisk katolickich spektaklu „Golgota Picnic”, który miał być wystawiony w ramach Malta Festival Poznań. W tym samym czasie na Placu Wolności grupa kilkuset osób czytała tekst spektaklu protestując przeciwko jego odwołaniu.

Tradycyjną procesję ku czci Serca Pana Jezusa rozpoczęła Msza św. w kościele na poznańskich Jeżycach. „Kult Serca Jezusowego jest przede wszystkim sposobem przeżywania tajemnicy miłości Bożej, którą objawił Chrystus. Nie ograniczamy się w nim do praktyk pobożnych i modlitw. Jesteśmy wezwani do miłości na wzór tej, którą czcimy w Sercu Jezusa” – mówił podczas homilii metropolita poznański.

Reklama

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomniał, że jest to dzień ekspiacji. „Wielu katolików nie zdaje sobie sprawy, że w świecie toczy się nieprawdopodobna walka przeciwko chrześcijaństwu. A nie zdaje sobie sprawy dlatego, bo stosowane metody potrafią uśpić ich czujność do tego stopnia, że nawet wskazywanie na konkretne fakty nie odnosi żadnego skutku” – mówił abp Gądecki.

„Bluźnierstwa, w imię wolności sztuki, przyjmowane są jako coś normalnego i zdarza się, że chrześcijanie popierają wrogów Kościoła” – zauważył metropolita poznański.

Zachęcając do modlitwy wynagradzającej za grzechy, abp Gądecki podkreślił, że modlitwa nigdy nie jest przeciwko komuś. „Jest dla kogoś. Nie jest ona formą protestu, lecz wyrazem troski o zbawienie wszystkich, którzy nie wierzą w bezwarunkową miłość Boga do człowieka” – mówił metropolita poznański.

2014-06-28 10:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: kapłan nie jest przedstawicielem ludzi, lecz Boga

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

abp Stanisław Gądecki

BOŻENA SZTAJNER

Nie ludzie wybierają kapłana, aby reprezentował ich przed Bogiem, ale Bóg wybiera kapłana, aby przez niego spotkać się z ludźmi. Kapłan nie jest przedstawicielem ludzi, lecz przedstawicielem Boga – mówił podczas Mszy Krzyżma w katedrze poznańskiej abp Stanisław Gądecki. W Eucharystii wzięło udział kilkuset kapłanów, którzy odnowili przyrzeczenia złożone podczas święceń.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski rozważał podczas liturgii znak nałożenia rąk, istotny w obrzędzie święceń kapłańskich, mówił też o dotknięciu ręki Boga i ręki Ducha Świętego. „Ręce mówią wiele w mowie ciała. Jeszcze więcej mówią o tajemnicy sakramentu kapłaństwa. Kiedy – jako kapłani – myślimy o znaku jakim jest ręka, podświadomie przypominamy sobie ręką boską, z którą spotkaliśmy się przed setkami tysięcy lat” – mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański zauważył, że gest nałożenia rąk przez biskupa – a potem współbraci kapłanów – przyniósł im błogosławieństwo, powołanie do szczególnego urzędu. „Następnie nasze dłonie zostały namaszczone olejem, będącym znakiem Ducha Świętego i Jego mocy” – zauważył abp Gądecki.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zwrócił uwagę, że dłonie kapłana są instrumentem zmagania się ze światem, „wzięcia świata we własne ręce”, a przez gest namaszczenia Bóg pragnie, aby w świecie stały się Jego rękami. „Chce, aby nie były narzędziami służącymi do przywłaszczania sobie rzeczy, ludzi i świata, lecz by przekazywały Jego boski dotyk, oddając się na służbę Jego miłości” – mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański zauważył, że po nałożeniu rąk podczas święceń zaczyna się historia rąk kapłańskich, naznaczona entuzjazmem, niekiedy przerażeniem wielkością zadania. „W jak wielką władzę wyposażył nasze ręce Chrystus! Przede wszystkim dal im moc oczyszczania z grzechów. Jest to największa moc, jaka istnieje na ziemi” – podkreślił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
„Wszyscy psychoanalitycy razem wzięci nie dysponują taką mocą, jaką dysponuje kapłańska ręka. Oni mogą wysłuchać win, mogą pomóc człowiekowi w otwarciu, ale nie usuną ciężaru gniotącego serce człowieka wyrzutami sumienia. Kapłan dotykając serca uwalnia je z poczucia winy, czyli z największego nieszczęścia, jakie może dosięgnąć człowieka” – mówił abp Gądecki.
Metropolita poznański pytał kapłanów, czy w pełni wykorzystują moc kapłańskich rąk. Cytował ostre wyrzuty z tytułu zaniedbania tych obowiązków czynione przez autora „Listu papieża Celestyna VI do kapłanów”, m.in. „Nie mówię i nie chcę mówić, że zaniedbujecie swe obowiązki… Ale dla prawdziwego kapłana Chrystusowego, najwyższy obowiązek leży poza zwykłymi i obowiązującymi powinnościami”.
Uczestnicy liturgii w katedrze poznańskiej modlili się, aby słabości i trudności, z jakimi się zmagają kapłani, nie osłabiały radości powołania i nie pomniejszały entuzjazmu, z jakim pełnią misję.

CZYTAJ DALEJ

Potrzebujemy światła i odwagi Ducha Świętego

2024-05-19 16:47

Tomasz Lewandowski

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Po podpisaniu przez abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego, dokumentów rozpoczynających II Synod Archidiecezji Wrocławskiej rozpoczęła się Eucharystia.

W katedrze wrocławskiej zgromadziło się ponad 1000 wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Słowo wprowadzenia do Liturgii wypowiedział ks. Paweł Cembrowicz. proboszcz katedry: - Doświadczenie mocy Ducha Świętego stało się także naszym udziałem w ramach długich miesięcy przygotowań synodalnych. Świadczą o tym wasze sprawozdania, w których odkrywamy podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan, Kościoła wzajemnej miłości i jedności, wychodzącego do tych, co nie znają Jezusa Chrystusa - są to słowa abp Kupnego w liście na rozpoczynający się synod - mówił ks. Cembrowicz, dodając: - Jesteśmy pielgrzymami nadziei, jesteśmy zaproszeni i wezwani przez Ducha Świętego, w Kościele Chrystusowym, aby idąc wspólną drogą podejmować duchową i religijną formację, aby być przygotowanymi do misji, do której wzywa nas Ojciec Niebieski. Towarzyszy nam Maryja w słowach: “Uczyńcie wszystko, co powie nam Syn”.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję